Takiego powietrza w Karkach jeszcze nie widziałem! /Kross/
Środa, 8 kwietnia 2020
Kategoria Standardowo
kilosy: | 32.06 | gruntow(n)e: | 0.70 |
czasokres: | śr. km/h: |
Przez calutki dzień totalne zero chmur i zero zamgleń, zmętnień powietrza itd., nawet wokół Śnieżki.
Przejrzystość powietrza tak wysoka, że z dna Kotliny widziałem pojedyncze badyle nawet na górnej granicy lasu. O_O
Marna namiastka rzeczywistości:
/izolacja maksymalna ;) /
Cała trasa z mocno powykręcaną głową - a na mieście to się zabić idzie. ;]
Jeszcze co do Karków - dopiero odkryłem, że z łaźni mego igloo, jak się dobrze ustawić, widać kawałeczek Śnieżnych Kotłów! O_O *-* *-* *-*
Do pełni szczęścia potrzebuję wykarczować parę dużych badyli i wysadzić w powietrze chociaż kawałek domu sąsiadów z naprzeciwka... :>>>
Wyjeżdżając z małego zadrzewienia (nie z lasu!) na asfalt akurat trafiłem na gliny jadące na bombach a za nimi jeszcze straSZ leśna. xDD Minęli i pojechali dalej, ale nie powiem - można było się ufajdać. ;)))
Po kilkunastu latach eksploatacji wywaliłem niedawno na śmietnik wielką sakwę z Huragana (identyczna jak w Krossie). Najpierw kilka lat robiła w Krossie, później kilka w Hrgn, później rozwalił jej się zamek... i jeszcze kilka lat przejeździłem z sakwą "zamkniętą" agrafką. Ileż to rzeczy mi z niej wyleciało! ;D;D
No ale: zmitrężyłem dziś chyba ze 2 godziny w Internecie w poszukiwaniu nowej, i nic! Takich dużych "trójkątów" nikt już nie robi?!O_O Niedobrze. ;>
Przejrzystość powietrza tak wysoka, że z dna Kotliny widziałem pojedyncze badyle nawet na górnej granicy lasu. O_O
Marna namiastka rzeczywistości:
/izolacja maksymalna ;) /
Cała trasa z mocno powykręcaną głową - a na mieście to się zabić idzie. ;]
Jeszcze co do Karków - dopiero odkryłem, że z łaźni mego igloo, jak się dobrze ustawić, widać kawałeczek Śnieżnych Kotłów! O_O *-* *-* *-*
Do pełni szczęścia potrzebuję wykarczować parę dużych badyli i wysadzić w powietrze chociaż kawałek domu sąsiadów z naprzeciwka... :>>>
Wyjeżdżając z małego zadrzewienia (nie z lasu!) na asfalt akurat trafiłem na gliny jadące na bombach a za nimi jeszcze straSZ leśna. xDD Minęli i pojechali dalej, ale nie powiem - można było się ufajdać. ;)))
Po kilkunastu latach eksploatacji wywaliłem niedawno na śmietnik wielką sakwę z Huragana (identyczna jak w Krossie). Najpierw kilka lat robiła w Krossie, później kilka w Hrgn, później rozwalił jej się zamek... i jeszcze kilka lat przejeździłem z sakwą "zamkniętą" agrafką. Ileż to rzeczy mi z niej wyleciało! ;D;D
No ale: zmitrężyłem dziś chyba ze 2 godziny w Internecie w poszukiwaniu nowej, i nic! Takich dużych "trójkątów" nikt już nie robi?!O_O Niedobrze. ;>
Komentarze
Pretekst dobry - ideału można szukać parę tygodni :D.
Mi póki co chyba ino hałda zostaje. A może się ruszę? Hmmmm Lapec - 11:09 czwartek, 9 kwietnia 2020 | linkuj
Mi póki co chyba ino hałda zostaje. A może się ruszę? Hmmmm Lapec - 11:09 czwartek, 9 kwietnia 2020 | linkuj
Wywal zamek i wszyj rzep :) Ostatnio półtorej metra kupiłem chyba za 2 zeta :P
Zdjęcia nie lubię - ja chce w góry!! :((((((
:D Lapec - 09:49 czwartek, 9 kwietnia 2020 | linkuj
Zdjęcia nie lubię - ja chce w góry!! :((((((
:D Lapec - 09:49 czwartek, 9 kwietnia 2020 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!