thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Antygrawitacyjnie ;) do źródełka /Hrgn/

Poniedziałek, 30 marca 2020
kilosy:41.93gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho

/załamka, jakiś lokalny Janusz podjazdów wprowadza na głupie 6% i to z wiatrem w plecy o_O
Ogólnie lokalsi tutaj praktycznie nie jeżdżą, a nawet jeśli, to nie ogarniają podjazdów, których mają wokół w bród :(( / 

Dojazd z wiatrem, a powrót prawie w ciszy. :)
Wyjazd z 345 m, a źródełko na 580 m (po drodze parę zmarszczek ;) ).
Dojazd z pustą butlą a powrót z pełną (5 kg na plecach).
Dojazd z trudem 18 km/h (średnio), a powrót średnio 22 - niby z górki, ale nawet na drobnych podjazdach prawie nie zwalniałem - czary jakieś. O_O

Śnieżek padał w nocy, rano zalegał jeszcze, choć obudziło mnie już piękne słońce. Po południu drogi już czyste i suche, ale śnieżek czekał na mnie od samego dołu Karków. Wszystko co trzeba do życia w jednym czasie i miejscu, nawet takie sprzeczności. :))
Ale i tak najważniejsze, że wodę mam za darmo. ;p

/ostatnie płaskie metry przed Karkami - po prawo Przełęcz Kowarska/


/takie tam badyle nad moim źródełkiem ;p /


/na północnych stokach śniegu jest jak lodu ;) /

Biały kuń na białym śniegu i go źre :)
Biały kuń na białym śniegu i go źre :) © Morsowy

Ostatnia taka szarża...?

Podjazdy: 382 m.

Komentarze
Też dobrze ;]
mors
- 05:58 piątek, 3 kwietnia 2020 | linkuj
Ja tam w górach to mogę z Tobą po sprowadzać :D
Lapec
- 05:35 piątek, 3 kwietnia 2020 | linkuj
No i na mono dochodzi jeszcze możliwość jazdy wstecz. :) Kilka % w taki sposób podjeżdżam, ale głupiej Gubałówki już się tak nie da.
mors
- 21:01 czwartek, 2 kwietnia 2020 | linkuj
Y55: w tej chwili nie pamiętam, ile bulę za wodę, ale tutaj wszystko leci ostatnio po maksymalnych cenach ustawowych. O_O
Pisząc o oszczędnościach na wodzie, mam na myśli oczywiście porównanie do kupnej wody mineralnej (i to nie byle jakiej), a tu już oszczędności wychodzą znaczne.
Więc alibi jest tym większe. :)

G201: naginać w dół w terenie też potrafię. Gorzej w górę, to już trzeba być akrobatą (skoki i inne takie)..
mors
- 20:58 czwartek, 2 kwietnia 2020 | linkuj
Pewnie tam gdzie mieszkasz woda jest tańsza, więc i oszczędnośc będzie mniejsza. :)
A gdybyś tak z satysfakcją i za każdym razem nie podkreślał, cyt: "Ale i tak najważniejsze, że wodę mam za darmo.", to byśmy i uwierzyli w alibi do wyjścia na rower. ;)
yurek55
- 19:47 czwartek, 2 kwietnia 2020 | linkuj
Mono to nie mój styl, ale znam gościa który po górach jeździ, tyle że on nagina normalnie po szlakach pieszych.
gizmo201
- 19:28 czwartek, 2 kwietnia 2020 | linkuj
Butorowy Wierch - a co powiesz na podjazd na monocyklu? :)
http://mors.bikestats.pl/1295877,KORONA-NAJWYZSZYCH-POLSKICH-PODJAZDOW-NA-MONOCYKLU-zdobyta-Butorowy-Wierch-1160-plus-Gubalowka-i-okolice-Tatry-i-mono-cz-IV7.html

Ogólnie jak Ci mało już wrażeń w górach, to polecam przesiadkę na mono. Machnięcie Karkonoskiej na mono było 5 razy trudniejsze niż 5 moich podjazdów na zwykłych rowerach razem wziętych. ;]
mors
- 18:42 czwartek, 2 kwietnia 2020 | linkuj
Byłem i tam i tam, harrachov podjazd może krótki, ale dający popalić. Karkonoska czy tam Stóg Izerski się chowają. Od Karkonoskiej trudniejsza jest nasza Magurka Wilkowicka, ale to moje odczucie, ale to też juz pisałem. Polecam podjazd na Butorowy Wierch od Kościeliska
gizmo201
- 18:34 czwartek, 2 kwietnia 2020 | linkuj
Jak górki nie są Ci srogie to zapraszam pod skocznię Mamucią do Harrachova ;)
http://mors.bikestats.pl/1781781,OSTATECZNY-PODJAZD-NR-1-WG-ALTIMETRPL-291-skocznia-Mamucia-w-Harrachovie-a-Mors-na-Huraganie.html
a jak Karkonoska, to tylko od polskiej strony. ;)

Też myślę ostatnio nad 1 blatem (napęd 1x10 i przełaj). Ale za drogie w zakupie i eksploatacji, a przecież taka korba szybciej się zużywa niż 3-rzędowa. :/
mors
- 17:38 czwartek, 2 kwietnia 2020 | linkuj
A ogólnie to myślę całkowicie pozbyć się blatów i założyć 32T, i łatwym sposobem kilo mniej
gizmo201
- 15:27 czwartek, 2 kwietnia 2020 | linkuj
Ano tak, tylko rzadko kiedy zrzucam bo nie ma takiej potrzeby. Tempo równomierne, górki w górach nie takie srogie, a u nas to heja do przodu i tyle w temacie.
gizmo201
- 15:24 czwartek, 2 kwietnia 2020 | linkuj
To podobnie jak ja na środkowym blacie 38T. Tylko że jak przyjdzie zmienić, to Ty zmienisz podczas jazdy, a ja nie. ;]
mors
- 15:20 czwartek, 2 kwietnia 2020 | linkuj
Mimo, że mam 3 sprawne blaty to i tak korzystam w 98% z mojego ulubionego blaciku 30T, kto zna, kto widział, kto jechał ze mną ten potwierdzi! Kadencja to jest to coś co daje super frajdę, i w sumie jedyna słuszna droga.
gizmo201
- 14:44 czwartek, 2 kwietnia 2020 | linkuj
PS. Lapec: dawaj razem z G201 bo nie chcę być ostatni. ;) ;p
mors
- 14:33 czwartek, 2 kwietnia 2020 | linkuj
Y55: aż 3 zasadnicze błędy:
- cena w każdej gminie jest inna;
- czerpiąc z kranu nie mam alibi do sporej wycieczki w góry;
- w kranie jest ryzyko bakterii coli, a już na pewno nie płynie woda mineralna i radoczynna.
Zgadza się tylko ostatnie zdanie. ;))

Lapec: co więcej, z tą butlą mogę jeździć wszędzie. Chociaż na podjazdy powyżej 20% bym nie chciał. ;))

G201: kto wie, czy nie wpadliśmy. Na zjazdach powyżej 50 km/h rodzonej matki byśmy nie poznali. ;)
Wspólna jazda - a kojarzysz moje sprzęty? ;)
Na góralu nigdy nie hamuję :D a na szosie hamuję, ale tylko 1 hamulcem, więc powyżej 15% sprowadzam :D dodatkowo wywaliłem przednią przerzutkę i biegi zmieniam ręcznie (po zatrzymaniu się). Podejrzewam, że Twój styl jazdy jest nieco bardziej tradycyjny ;))
mors
- 14:31 czwartek, 2 kwietnia 2020 | linkuj
Rozwiąż zadanie:
Cena zimnej wody dostarczanej do mieszkań przez przedsiębiorstwo wodociagowe wynosi 9,85 PLN za metr sześcienny. Ile zaoszczędza mors, przywożąc sobie 5 litrów wody z bezpłatnego ujęcia wody?
Wskazówka: jeden metr sześcienny wody, to tysiąc litrów. :)
yurek55
- 13:07 czwartek, 2 kwietnia 2020 | linkuj
No i dobra opcja: jedziesz z pustą butlą, spotykasz policję, wracasz z pełną - zero wtopy :). Woda jest niezbędna do życia :D

Jak się zgracie to będę kibicował ... z "płaskiego" oczywiście :)
Lapec
- 06:57 czwartek, 2 kwietnia 2020 | linkuj
Dziwne, że jeszcze na siebie nie wpadliśmy bo często po dolnośląskim kręcę albo chodzę. Może pętla Karkonoska (Jelenia Góra, Kowary, Okraj, Szpindlerowy Młyn, Karkonoska, Jelenia Góra) w celu sprawdzenia kondycji jak całe to zamieszanie minie z koronawirusem?
gizmo201
- 05:20 czwartek, 2 kwietnia 2020 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!