Ochłapy (i ochlapy) jazdy /1-8.II.2020, Hrgn/
Sobota, 8 lutego 2020
Kategoria Standardowo
kilosy: | 37.50 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
/pamiętacie zlot retro-rowerów w Jeleniej? Dostałem takE torbE, a chyba jeszcze się nie pochwaliłem. ;) /
Co do tytułu, to bardziej ochlapy, bo jechałem ochlapany. ;) Szczególnie we wtorek, kiedy to trafiłem w anty-okienko pogodowe: śnieżyca z gradzinami o bardzo ostrych krawędziach - mordo ty moja... ;]
Oczywiście jak tylko wróciłem, to przestało sypać, a nawet się przejaśniło. xD
Najśmieszniejsze, że poniedziałek miałem wolny, a wtorek wolny do 22-giej i w tak długi weekend przejechałem... 8,5 km. ;]
W tygodniu roboczym, zakończonym w sobotę o 6 nad ranem - niewiele lepiej. Przynajmniej na chwilę się zabieliło. ;)
Na pociechę - najnowsze anegdotki o Huraganie:
Sebix na dzielni:
- a a a ale śmieszny rower!
;D;D
Kolarz po cywilnemu, zostawiając wypasionego KTMa (szosę) pod sklepem bez zapięcia (:OOO):
- fajny Huragan!
xDDD
Komentarze
W sumie jednym ze sposobów antykradzieżowych to mieć gorszy rower i lepsze zapięcie niż ten obok ;)
barklu - 17:12 niedziela, 9 lutego 2020 | linkuj
Foty śniegu byś tu zapodał, tego u nas brak i chociażbym się tu napatrzał.:)))
nahtah - 14:36 niedziela, 9 lutego 2020 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!