Niby mało, ale różnorodnie (22-23.X.19, Kross)
Środa, 23 października 2019
Kategoria Nielicho, Standardowo
kilosy: | 21.75 | gruntow(n)e: | 1.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
We wtorek tylko wieczorek na Krossie (reszta na Hrgn w osobnym wpisie), a w środę niewiele więcej, ale to tylko liczbowo wygląda słabo. :) Raptem 4 km od chałupy udało mi się odkryć nową drogę - po roku mieszkania w JG. ;] Droga nie ma nawet 1 km, a ma wszystko: asfalty i szutry, zjazdy i podjazdy, choć ogólnie zupełnie płasko :) pola z ciągnikami rolniczymi i fabryki z ciągnikami siodłowymi ;) a fabryki stare, nowe i w budowie, pola płaskie, a tuż obok wzgórze z wielkimi głazami - tamże srogie widoki na Karki (bez zdjęć, bo przymglone), itd. itp.
Duże urozmaicenie to jasna strona Jeleniej Góry.
Jasna strona Jeleniej istnieje. ;))
Myśl o płaskich, monotonnych krainach zawsze mnie przerażała. Np. większość centralnej Polski no i moje Badyle (Bory) Dolnośląskie). ;)
Dziś bez foto, bo czeka na mnie zacna relacja z weekendu.. ;>
PS. Wciąż jest tak ciepło, że nie zakładam skarpet do sandałów. ;))
Duże urozmaicenie to jasna strona Jeleniej Góry.
Jasna strona Jeleniej istnieje. ;))
Myśl o płaskich, monotonnych krainach zawsze mnie przerażała. Np. większość centralnej Polski no i moje Badyle (Bory) Dolnośląskie). ;)
Dziś bez foto, bo czeka na mnie zacna relacja z weekendu.. ;>
PS. Wciąż jest tak ciepło, że nie zakładam skarpet do sandałów. ;))
Komentarze
Może Jelenią powinieneś zamienić na Trondheim, temperatura adekwatna dla skarpet w sandałach.;)))
nahtah - 11:08 poniedziałek, 28 października 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!