Żniwa na mieście :) /Kross/
Środa, 31 lipca 2019
Kategoria Nielicho, Standardowo
kilosy: | 39.07 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
100 kkm na oryginalnych hamulcach Krossa jest moją inspiracją, do celu pozostało 39 303 km a tymczasem... dziś trafiło mi się hamowanie z niemal 40 km/h do 0! :(((
Na DK 3 oczekiwałem czystego przejazdu, a tu był korek na dużym zjeździe no i oczywiście musiał się trafić ktoś (jakaś Karyna), kto musiał stać przy samym krawężniku. ://
Od wczoraj wróciłem na Krossa, bo upały nieco zelżały, chociaż jak na nim jadę, to wydaje się, że jest o 10* więcej, niż jest. ;]
Mało tego - przednia opona jest już tak nierówno dojechana, że trudniej mi się jedzie bez trzymanki, niż na monocyklach (!) xD
A jak już jesteśmy przy mono - wyprzedaż ciekawej kolekcji:
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/qYGIh/
w tym takie unikaty, jak mono 26" z przełożeniem 1,5 (były i takie) oraz "moje" Wielkie Koło 36" - mój 36 był sporo tańszy, mimo że w fabrycznym stanie (po 1 jeździe). To cieszy. :) ;p
A we wtorek bujałem się po mieście w poszukiwaniu... kombajnów. Wszak sezon w pełni. ;) No i odkryłem czwarty "miejski" kombajn - to więcej, niż w całej mojej dotychczasowej wiosce! O_O Niestety, żaden z nich nie jest polski ;p :(
Takie tam między strefą przemysłową a Cieplicami (w tle Karki, akuratnie słabo widoczne, niestety). Marka to John Deere, przez Januszy języka angielskiego wymawiana niekiedy jako "jonder". xD
A tego właśnie szykują:
Traktorów to już nie liczę, średnio dziennie widzę 2, a czasem i 4 (nie wyjeżdżając poza miasto!). Tymczasem w mojej wsi (niemałej, bo 200 chałup) był to widok rzadki, a na asfalcie wręcz zapomniany. O_O
A ten wehikuł:
uświadomił mi, że niewiele jest już pojazdów w ruchu starszych od mojego Krossa. To miłe. :)
Na DK 3 oczekiwałem czystego przejazdu, a tu był korek na dużym zjeździe no i oczywiście musiał się trafić ktoś (jakaś Karyna), kto musiał stać przy samym krawężniku. ://
Od wczoraj wróciłem na Krossa, bo upały nieco zelżały, chociaż jak na nim jadę, to wydaje się, że jest o 10* więcej, niż jest. ;]
Mało tego - przednia opona jest już tak nierówno dojechana, że trudniej mi się jedzie bez trzymanki, niż na monocyklach (!) xD
A jak już jesteśmy przy mono - wyprzedaż ciekawej kolekcji:
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/qYGIh/
w tym takie unikaty, jak mono 26" z przełożeniem 1,5 (były i takie) oraz "moje" Wielkie Koło 36" - mój 36 był sporo tańszy, mimo że w fabrycznym stanie (po 1 jeździe). To cieszy. :) ;p
A we wtorek bujałem się po mieście w poszukiwaniu... kombajnów. Wszak sezon w pełni. ;) No i odkryłem czwarty "miejski" kombajn - to więcej, niż w całej mojej dotychczasowej wiosce! O_O Niestety, żaden z nich nie jest polski ;p :(
Takie tam między strefą przemysłową a Cieplicami (w tle Karki, akuratnie słabo widoczne, niestety). Marka to John Deere, przez Januszy języka angielskiego wymawiana niekiedy jako "jonder". xD
A tego właśnie szykują:
Traktorów to już nie liczę, średnio dziennie widzę 2, a czasem i 4 (nie wyjeżdżając poza miasto!). Tymczasem w mojej wsi (niemałej, bo 200 chałup) był to widok rzadki, a na asfalcie wręcz zapomniany. O_O
A ten wehikuł:
uświadomił mi, że niewiele jest już pojazdów w ruchu starszych od mojego Krossa. To miłe. :)
Komentarze
Michuss - :)
Mors - a Ty jak zwykle od tematu daleko, byle coś swojego wcisnąć... :)
Evita - fajne to, no nie? Każda istota to pewien fenomen, szczególnie, gdy głupota aż kole w oczy :) Trollking - 20:52 piątek, 2 sierpnia 2019 | linkuj
Mors - a Ty jak zwykle od tematu daleko, byle coś swojego wcisnąć... :)
Evita - fajne to, no nie? Każda istota to pewien fenomen, szczególnie, gdy głupota aż kole w oczy :) Trollking - 20:52 piątek, 2 sierpnia 2019 | linkuj
Zdarzają się kolarze, co w ogóle omijają korek z lewej jak motocykliści,
barklu - 17:38 piątek, 2 sierpnia 2019 | linkuj
Zgadzam się, Trollking, z Tobą - życie to nieustanny poligon doświadczeń socjologicznych. Może to zboczenie. Ale lubię.
Evita - 07:08 piątek, 2 sierpnia 2019 | linkuj
Zawszę obserwuję tak ludzi, jak i rejestracje. To ciekawe doznanie socjologiczno-psychologiczne, pozwalające na wykreowanie kolejnych stereotypów. Które następnie można ze zdziwieniem negować, gdy pojawiają się wyjątki od reguły :)
Trollking - 20:58 czwartek, 1 sierpnia 2019 | linkuj
Ja przy 5 km/h raczej walczę o utrzymanie równowagi, a nie obserwuję ludzi. Zresztą: nigdy nie patrzę kto siedzi w samochodzie, bo po co mi to?
Hipek - 12:09 czwartek, 1 sierpnia 2019 | linkuj
Ciekawe, że macie tyle czasu na obserwację mijanych ludzi, że jesteście w stanie ocenić, kto i jak często staje przy krawężniku. Ja tam skupiam się na drodze, ale co kto woli...
Hipek - 06:22 czwartek, 1 sierpnia 2019 | linkuj
W Chorzowie to nawet rowery mają niekompletne ;) A ceny faktycznie yyy godne.
Co do Karyny to ostatnio mi taka zwróciła uwagę (znajoma z pracy) że ją wyprzedziłem w korku z lewej strony. Odpowiedziałem żeby się nie przyklejała do krawężnika i ... parę godzin później zrobiła to samo xDDDD Lapec - 04:47 czwartek, 1 sierpnia 2019 | linkuj
Co do Karyny to ostatnio mi taka zwróciła uwagę (znajoma z pracy) że ją wyprzedziłem w korku z lewej strony. Odpowiedziałem żeby się nie przyklejała do krawężnika i ... parę godzin później zrobiła to samo xDDDD Lapec - 04:47 czwartek, 1 sierpnia 2019 | linkuj
Karyny często stają przy krawężniku. A już najbardziej to zdumiewa, gdy wykonują przy tym skręt w lewo...
michuss - 21:23 środa, 31 lipca 2019 | linkuj
To w ile miesiąców przewidujesz zrobić te pozostałe kaemy?;)))
nahtah - 20:23 środa, 31 lipca 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!