thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Kraksa na 52-calowym, XIX-wiecznym bicyklu...

Niedziela, 26 maja 2019
kilosy:0.30gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho, Mono


"Na przypale, albo wcale"

(Współcześni przypałowcy)

"Jeśli spadać, to tylko z wysokiego konia"

(Dawni klasycy hardcoru)

"Potrzymaj mi piwo"
(Janusze hardcoru)

ooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo

XI. Parada Rowerów Retro po dotarciu do centrum Cieplic przerodziła się w imprezę towarzysko-lansersko-taneczną, czyli raczej nie moje klimaty, toteż postanowiłem realizować własny program. :) Najpierw zacząłem "upalać" na swoim 36" mono po deptaku, wśród cieplickich turystów i kuracjuszy, w tym m.in. dokazywałem po schodach, czego nigdy wcześniej nie robiłem. Sporo ryzykowałem, no ale szoł mast goł on. ;pp
Sprawnie mi to nawet poszło, ale to jeszcze nie było to... i zacząłem "szarpać za rękaw" Petra, żeby dał się karnąć swoim XIX-wiecznym bicyklem... :> Oczywiście byłem jedynym, który się odważył. ;p

Peter pewnie myślał, że jak ogarniam mono, to i taki rower ogarnę. No i ja też tak myślałem. ;]
Pomógł mi wsiąść (trudniejsze, niż się wydaje!), pomógł ruszyć (też niełatwe - jak ciśniesz pedały, to skręcają ci się ręce - i odwrotnie xD). Sama jazda może nie taka nawet straszna, ale zupełnie odmienna od wszystkiego innego.
Sama wysokość robi wrażenie, choć po doświadczeniach z jednokołową Żyrafą mokre miałem tylko plecy. ;))
Skręcisz mocniej - wykręca nogi. Naciśniesz mocniej - wykręca ręce. Bardzo ciekawe doznania. ;)
Albo nierówności - z jednej strony gigantyczna średnica "redukuje" proporcje niesamowicie, z drugiej zaś strony - mamy tu masywy, czyli cieniutkie, pełne gumy - jeszcze z czasów przed "pneumatykami", które praktycznie wcale nie redukują wibracji i wstrząsów. Też ciekawe doznanie.
No i te prędkości - pedałujesz spokojnie i lecisz powyżej 20 km/h, a na szerokim placu trudno zawrócić. ;]
Po kilku obrotach korbą, czyli pewnie ze 300 metrach :) wpadłem na genialny pomysł, że zrobię sobie słit focie z rąsi podczas jazdy. :>
Zacząłem hamować tak z 50 m przed latarnią, coby się jej złapać, no i jednak ciut za wcześnie... Szczęście w nieszczęściu, że w miejscu, w którym się zatrzymałem, była ławka, a za nią żywopłot, na których to wylądowałem klasycznym telemarkiem. :>
Nogi poobijane i poocierane o ławkę, a górna połowa Morsa w krzakach - i to dość kolczastych. :D
Wyglądałem jak płetwonogi jeżozwierz. Tylko bardziej poobijany.
Bicykl wyglądał na poocieranego o ławkę :> a Peter - szkoda gadać. :(
No po prostu największy przypał w stosunkach polsko-czeskich od 1968 r. :>>>


Komentarze
Barklu: a dziwi Cię to? Nawet nie wiedziałem, jaki rodzaj hamulców tam jest. W sumie do teraz nie bardzo rozumiem - jakieś "półostre" koło chyba. :O Przy tak potężnej średnicy koła zarówno rozpędzanie jak i hamowanie jest bardzo powolne, a weź zapanuj nad tym przy minimalnych prędkościach...

Monikaaa: to zrób to lepiej - dawno Cię nie widziałem w gipsie. ;D;D ;p

Evita: jedna pozytywna komentatorka : )) aż się dziwnie czyta. ;))

Peter o pożyczaniu rowerów teraz już wie. Oby o żonie nie dowiedział się w równie dramatycznych okolicznościach. ;))
Foci mi nie zrobił, bo nie zdążył dobiec. ;]
PS. glebnąłem w tym samym miejscu, w którym w listopadzie uczyłem jeździć na mono Wilkołaka. ;]
mors
- 20:59 piątek, 31 maja 2019 | linkuj
Ale to wychodzi, że problem miałeś nie z jazdą, a z zatrzymaniem?
barklu
- 19:10 piątek, 31 maja 2019 | linkuj
Ale siara.
monikaaa
- 12:47 piątek, 31 maja 2019 | linkuj
Doceniam odwagę, współczuję reinkarnacji z morsa w jeża ;]
Evita
- 06:48 czwartek, 30 maja 2019 | linkuj
Peter powinien Ci tą słit focię zrobić jak leżysz w krzakach :P
Katana1978
- 06:44 czwartek, 30 maja 2019 | linkuj
Peter powinien wiedzieć, że rowerów i żon się nie pożycza....
Katana1978
- 06:20 czwartek, 30 maja 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!