Szklarska Poręba i Kotlina Jeleniogórska jakich nie znacie ;) /Kr/
Niedziela, 17 marca 2019
Kategoria Odkrywczo, Nielicho
kilosy: | 40.60 | gruntow(n)e: | 3.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Pierwszą połowę dnia tak mnie wkurzano, że aż musiałem odreagować w sielskich zakątkach Szklarskiej.
Ale najpierw przebiłem się terenowo z os. Orle (JG) do Pałacu Pakoszów (Piechowice) przez najbardziej dziką część Kotliny - zadrzewione połacie w rejonie rzeki Kamiennej z lekkimi akcentami pól i łąk. Było tak lubusko, że nawet w lubuskim mało gdzie tak jest. ;D;D
Nawet teren był bardziej płaski niż średnia lubuska - a to wszystko około 2 km od Karkonoszy, niesamowite.
Ba, nawet trafiła się "ambona" myśliwska..
Generalnie jest to teren zalewowy, dlatego taki dziki i niezagospodarowany:



Tego dnia Szklarska mnie zmiażdżyła jeszcze zanim do niej dojechałem :D mianowicie srogi podjazd do Dolnej był w całości z halnym w twarz :D przez co musiałem ostro fedrować na najniższym przełożeniu (28:28) - po asfalcie! :O
Szklarskiej chyba nic nie przebije - cenię ją najbardziej, bo jest najbardziej urozmaicona. Generalnie niby górski kurort i komercha, ale sielskich zakątków jest tam wiele i na nich zawsze się skupiam.
Turystyka w Szklarskiej rozwinęła się, tak jak wszędzie, dopiero w XIX w., a wcześniej, przez kilkaset lat(!) była to osada (a raczej grupa osad) górniczo-hutniczych (wydobycie kamieni szlachetnych i hutnictwo szkła).
Ale były to także osady rolnicze, o czym się szerzej nie mówi, ale jest to dość ciekawe, jak na takie górskie położenie.
I nie mówię tu tylko o wypasie owiec - to zbyt oczywiste. Otóż na pierwszych zdjęciach z początków XX w. widać wiele pól uprawnych, niemal aż pod sam Zakręt Śmierci! Już krótko po II WŚ widać (na serwisie fotopolska) szybki ich zanik - część zabudowano, a reszta zarosła lasami. ;)
Tymczasem wciąż jeszcze uchowało się kilka reliktów górskiego rolnictwa, zresztą zobaczcie sami...

Jak dal mnie to totalna miazga! :D Taki kontrast! Tyle sielskości i śniegu jednocześnie! © Morsowy
(a na polance po prawej zachował się relikt śniegu - półtora miesiąca odwilży!!)
Jest ten widok o tyle rozbrajający, że przecież do Szklarskiej wiedzie droga wśród olbrzymich, pionowych skał, to se człek myśli, cóż to będzie dalej (wyżej), a tu taka niespodzianka...

Ławeczka z wiodkiem na Śnieżne Kotły :O Siedziałbym do końca życia.... © Morsowy
Takie tam na dzielni...

Pensjonat Orla Skała na szczycie Orej Skały © Morsowy
I kolejne relikty rolnictwa, połączone z innowacyjną hodowlą...

Takiej Szklarskiej nie zobaczycie w folderach reklamowych: pod skałkami pasa się alpaki(!), jest i traktorek, no i rudera z wisienką na torcie, czyli anteną satelitarną ;) © Morsowy
Jeszcze rok temu widziałem tam traktorowy wrak - było bardziej spójnie. ;))
I jeszcze większa miazga:

Tego nie pokażą Wam w folderach - historyczna Lipa Sądowa i równie rachityczny relikt wiejskiego budownictwa © Morsowy
Takie archaizmy w modnym kurorcie - kto by pomyślał? Na pewno nie 99% turystów, dla których Szklarska = wyciąg na Szrenicę i sklepy w centrum...
Owa lipa, nie dość, że wielce historyczna, to jeszcze wielce kontrastowa, bo na drugim (górnym) końcu miasta, tj. w Jakuszycach (około 400m wyżej) mamy już tylko karłowate sosny oraz najniższe w Polsce naturalne stanowisko kosodrzewiny - różnica w klimacie jest gigantyczna!
Za tym poletkiem, koło niebieskiego szlaku na Chybotek...

Już wiem, dlaczego Szklarska Poręba tak się nazywa ;) (wyrąbany las plus butelki po alko i to nawet w okolicach Chybotka... © Morsowy
Do Chybotka nie dojechałem, bo się popsuła pogoda, a ja na letniaka (w Kotlinie było +18 i słońce, a Janusze i Grażyny okutani jak na 1,8* xD). Powrót (zejście) do krajowej Trójki z buta xD, ale czasu nie marnowałem, bo przynajmniej sprzątałem śmieci :( plus czaskałem dalsze foty (ok. 60 tego dnia ;]):

Zapomniany, na uboczu - najstarszy (1650) kościół w Szklarskiej, już tylko jako cmentarny © Morsowy

Nietypowe "płyty" nagrobne przy kościele cmentarnym w Szklarskiej P. Dolnej © Morsowy

Wiosna atakuje nawet w przykościelnym zagłębieniu, które jest tak cieniste, że jeszcze ma śnieg :O © Morsowy
Na "Trójce" jak zwykle zjazd z wiatrem w plecy i grawitacyjnie (bez pedałowania) jazda 50+ km/h. Spokojnie można było kręcić życiówkę nawet na takim starym traktorze, który już przy 50 jest przygodą samą w sobie xD
Ale najpierw przebiłem się terenowo z os. Orle (JG) do Pałacu Pakoszów (Piechowice) przez najbardziej dziką część Kotliny - zadrzewione połacie w rejonie rzeki Kamiennej z lekkimi akcentami pól i łąk. Było tak lubusko, że nawet w lubuskim mało gdzie tak jest. ;D;D
Nawet teren był bardziej płaski niż średnia lubuska - a to wszystko około 2 km od Karkonoszy, niesamowite.
Ba, nawet trafiła się "ambona" myśliwska..
Generalnie jest to teren zalewowy, dlatego taki dziki i niezagospodarowany:



Tego dnia Szklarska mnie zmiażdżyła jeszcze zanim do niej dojechałem :D mianowicie srogi podjazd do Dolnej był w całości z halnym w twarz :D przez co musiałem ostro fedrować na najniższym przełożeniu (28:28) - po asfalcie! :O
Szklarskiej chyba nic nie przebije - cenię ją najbardziej, bo jest najbardziej urozmaicona. Generalnie niby górski kurort i komercha, ale sielskich zakątków jest tam wiele i na nich zawsze się skupiam.
Turystyka w Szklarskiej rozwinęła się, tak jak wszędzie, dopiero w XIX w., a wcześniej, przez kilkaset lat(!) była to osada (a raczej grupa osad) górniczo-hutniczych (wydobycie kamieni szlachetnych i hutnictwo szkła).
Ale były to także osady rolnicze, o czym się szerzej nie mówi, ale jest to dość ciekawe, jak na takie górskie położenie.
I nie mówię tu tylko o wypasie owiec - to zbyt oczywiste. Otóż na pierwszych zdjęciach z początków XX w. widać wiele pól uprawnych, niemal aż pod sam Zakręt Śmierci! Już krótko po II WŚ widać (na serwisie fotopolska) szybki ich zanik - część zabudowano, a reszta zarosła lasami. ;)
Tymczasem wciąż jeszcze uchowało się kilka reliktów górskiego rolnictwa, zresztą zobaczcie sami...

Jak dal mnie to totalna miazga! :D Taki kontrast! Tyle sielskości i śniegu jednocześnie! © Morsowy
(a na polance po prawej zachował się relikt śniegu - półtora miesiąca odwilży!!)
Jest ten widok o tyle rozbrajający, że przecież do Szklarskiej wiedzie droga wśród olbrzymich, pionowych skał, to se człek myśli, cóż to będzie dalej (wyżej), a tu taka niespodzianka...

Ławeczka z wiodkiem na Śnieżne Kotły :O Siedziałbym do końca życia.... © Morsowy
Takie tam na dzielni...

Pensjonat Orla Skała na szczycie Orej Skały © Morsowy
I kolejne relikty rolnictwa, połączone z innowacyjną hodowlą...

Takiej Szklarskiej nie zobaczycie w folderach reklamowych: pod skałkami pasa się alpaki(!), jest i traktorek, no i rudera z wisienką na torcie, czyli anteną satelitarną ;) © Morsowy
Jeszcze rok temu widziałem tam traktorowy wrak - było bardziej spójnie. ;))
I jeszcze większa miazga:

Tego nie pokażą Wam w folderach - historyczna Lipa Sądowa i równie rachityczny relikt wiejskiego budownictwa © Morsowy
Takie archaizmy w modnym kurorcie - kto by pomyślał? Na pewno nie 99% turystów, dla których Szklarska = wyciąg na Szrenicę i sklepy w centrum...
Owa lipa, nie dość, że wielce historyczna, to jeszcze wielce kontrastowa, bo na drugim (górnym) końcu miasta, tj. w Jakuszycach (około 400m wyżej) mamy już tylko karłowate sosny oraz najniższe w Polsce naturalne stanowisko kosodrzewiny - różnica w klimacie jest gigantyczna!
Za tym poletkiem, koło niebieskiego szlaku na Chybotek...

Już wiem, dlaczego Szklarska Poręba tak się nazywa ;) (wyrąbany las plus butelki po alko i to nawet w okolicach Chybotka... © Morsowy
Do Chybotka nie dojechałem, bo się popsuła pogoda, a ja na letniaka (w Kotlinie było +18 i słońce, a Janusze i Grażyny okutani jak na 1,8* xD). Powrót (zejście) do krajowej Trójki z buta xD, ale czasu nie marnowałem, bo przynajmniej sprzątałem śmieci :( plus czaskałem dalsze foty (ok. 60 tego dnia ;]):

Zapomniany, na uboczu - najstarszy (1650) kościół w Szklarskiej, już tylko jako cmentarny © Morsowy

Nietypowe "płyty" nagrobne przy kościele cmentarnym w Szklarskiej P. Dolnej © Morsowy

Wiosna atakuje nawet w przykościelnym zagłębieniu, które jest tak cieniste, że jeszcze ma śnieg :O © Morsowy
Na "Trójce" jak zwykle zjazd z wiatrem w plecy i grawitacyjnie (bez pedałowania) jazda 50+ km/h. Spokojnie można było kręcić życiówkę nawet na takim starym traktorze, który już przy 50 jest przygodą samą w sobie xD
Komentarze
chrom jak chrom - nic specjalnego - zwykła ozdóbka jak bombka na choince :P
Katana1978 - 21:55 czwartek, 21 marca 2019 | linkuj
heh, jaki znawca emocjonalnych wrażeń ludzkości :D
Katana1978 - 15:09 czwartek, 21 marca 2019 | linkuj
Morsie, nie zgadzam się z Tobą, awantura, kłótnia, dzielenie społeczeństwa, nie jest lepsze, a już z pewnością nie wnosi niczego dobrego do dyskusji. Takie postępowanie nie wzbudza u mnie szacunku. I pozwól ludziom mieć swoje zdanie.
Katana - nie dla każdego faceta chrom się liczy, osobiście w chromach nie gustuję, ale "o gustach się nie dyskutuje". malarz - 05:21 czwartek, 21 marca 2019 | linkuj
Katana - nie dla każdego faceta chrom się liczy, osobiście w chromach nie gustuję, ale "o gustach się nie dyskutuje". malarz - 05:21 czwartek, 21 marca 2019 | linkuj
fakt, bo ten temat dla mnie był wyjątkowy. Szczerze nie wiedziałam, że dla facetów chrom aż tak się liczy :PPP :))
Katana1978 - 03:45 czwartek, 21 marca 2019 | linkuj
Malarzu masz rację, żadnych kontrowersji nie ma....ale foty ładne :)
Katana1978 - 17:24 środa, 20 marca 2019 | linkuj
A krokusów jak nie było, tak nie ma ;). Śnieżne Kotły jak zawsze najfajniejsze, czekam na majowe czy czerwcowe zdjęcia z góry ;)
Rudery klimatyczne, ale noclegu bym tam nie zamówił :D Lapec - 07:19 środa, 20 marca 2019 | linkuj
Rudery klimatyczne, ale noclegu bym tam nie zamówił :D Lapec - 07:19 środa, 20 marca 2019 | linkuj
Ale widoki! :)
PS. Morsie, jak chcesz, to potrafisz... opublikować wpis, który nie wzbudza kontrowersji ;) malarz - 05:20 środa, 20 marca 2019 | linkuj
PS. Morsie, jak chcesz, to potrafisz... opublikować wpis, który nie wzbudza kontrowersji ;) malarz - 05:20 środa, 20 marca 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!