Światowy Dzień Śniegu na festiwalu w Szklarskiej Porębie :) /Hrgn/
Niedziela, 20 stycznia 2019
Kategoria Nielicho, Odkrywczo
kilosy: | 48.23 | gruntow(n)e: | 1.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
W dniu tak pięknego święta nie mogło mnie zabraknąć na uroczystościach :) tym bardziej, że mam tak blisko - nie to, co kiedyś..
W Kotlinie ledwo co przypudrowane miejscami, w lubuskim pewnie ani jednego płatka nie ma, a w górach?
Na takiej Śnieżce w zaspach jest do 4 metrów! O_O
https://www.nj24.pl/article/gorska-poczta-pod-snie...
Rozwalił mnie także bieg tragarza na Śnieżkę:
"Od dwóch lat właściciele poczty na Śnieżce organizują 26 stycznia zawody Sněžka Sherpa Cup, nawiązując do tragarzy wnoszących towar na szczyt Śnieżki w XIX i pierwszej połowie XX wieku. Trasa wynosi 6,4 km i ma w sumie podejść 750 m. Podczas zawodów mężczyźni wnoszą na Śnieżkę plecaki o wadze 40 kg a kobiety 20 kg. Najszybsi są w stanie przejść ten odcinek w 1 godzinę i 15 minut. Ostatnio pojawiła się jeszcze kategoria dla najmocniejszych - plecaki ważą 60 kg."
Na miejscu kobiet wnosiłbym rower. ;))
Korzystając z bajecznej pogody kopsnąłem się do Szklarskiej. W Kotlinie było +/- 0*C w cieniu, a w Szkl.Por. niby tylko ok. 2 stopnie zimniej, wydawałoby się, że to nieistotne, a tu wręcz przeciwnie: to bardzo istotne! Śniegu było po nakrętkę:
Sami swoi:
Tutaj przód Hrgn trzyma się na samej osi i śniegu :)
Główne "uroczystości" odbywały się na dole wyciągu na Szrenicę i tu dochodzimy do Janusza odcinka - to ten z telefonem:
- cześć, słuchaj, jestem teraz na Szrenicy...
xD
Była nawet TVP, plątałem się koło nich, ale mnie olali ;p mimo że byłem jedynym rowerzystą na stoku jak i w całej Szklarskiej. W dodatku w adidaskach. :) Aczkolwiek sporo ceprów mnie zagadywało na tą okoliczność - głównie pytali o opony. ;]
Pogoda - bajka.
Widoki - epickie.
Śnieg - poezja.
Dojazd... dramat. ;]
Drogi okrutnie zakorkowane, ruch średnio 3 km/h, dzięki czemu wyprzedziłem dziesiątki samochodów i to z dwukrotną różnicą prędkości. ;)) A wyprzedzać łatwo nie było - albo szlakiem lusterek samochodowych, czyli z prawej, albo z lewej, czyli samym środkiem drogi (krajowej na dojeździe do miasta, a później drogami pełnymi ceprów pieszych, już na mieście). Masakra. ;p
Prawie wszystko udało się wjechać i zjechać - tylko pod koniec, na szczególnie stromych i ośnieżonych drogach butowałem, bo... nie chciało mi się zrzucać (ręcznie!) na młynek z przodu. ;]
Skądinąd niedawną Przeł. Kowarską zrobiłem w całości na środkowym blacie (z końcówką po śniegu!). ;]
Sama impreza była narciarska, więc nacieszyłem się tylko śniegiem i słońcem, aczkolwiek coś gadali o śnieżnych rowerach ("BMX z nartą"), ino że ja ich tam nigdzie nie widziałem. Żadna strata - wszak miałem Huragana. :) ;p
W drodze powrotnej (jedyna taka DK - co kawałek takie widoki przy samej drodze <3 )...
... nawiedziłem jeszcze Szkl. Por. Dolną - zupełnie inny świat, bez ceprów i samochodów, a na bocznych drogach to zupełnie bez żadnego życia <3
Większość tej okolicy wciąż jest skryta w mroku (w południe, w słoneczny dzień!) a oblodzone skały, strome drogi oraz ten UAZ dopełniają surowego klimatu (dosłownie i w przenośni). <333
Duże wrażenie zrobiły na mnie jeszcze boczne, oblodzone drogi w Szkl. Por. Średniej:
... oraz Górnej:
- kędy ludzie jeździli zwykłymi samochodami i nie bardzo rozumiem jak to możliwe, ale nikomu nic się nie stało - choć drogi 3x bardziej strome niż w legendarnym "Ale urwał!" :OO
Pozdrawiam lodowato. ;p ;))
Komentarze
Cztery metry phiii!! biere psa i idem => A.Szpilka ;))
Co do kolesia od Szrenicy, to dobrze że nie trzymał tego http://img2.garnek.pl/a.garnek.pl/013/496/13496209_800.0.jpg/piwo.jpg i się nie chwalił przez telefon, że z kolegami na Rysach jest :D
Nawierzchnie jak nic śląskie jakiś czas temu => graty zaparcia (:P), tfuj znaczy upartości w kręceniu ;)) Lapec - 13:31 środa, 23 stycznia 2019 | linkuj
Co do kolesia od Szrenicy, to dobrze że nie trzymał tego http://img2.garnek.pl/a.garnek.pl/013/496/13496209_800.0.jpg/piwo.jpg i się nie chwalił przez telefon, że z kolegami na Rysach jest :D
Nawierzchnie jak nic śląskie jakiś czas temu => graty zaparcia (:P), tfuj znaczy upartości w kręceniu ;)) Lapec - 13:31 środa, 23 stycznia 2019 | linkuj
Poezja i bajka, a nawet Eden dla miłośników zimy ;)
PS. UAZ przypomina o czasach minionych... malarz - 09:54 środa, 23 stycznia 2019 | linkuj
PS. UAZ przypomina o czasach minionych... malarz - 09:54 środa, 23 stycznia 2019 | linkuj
Ależ bajeczna zima! :-) I ~"tyle słońca w całym mieście"!
Evita - 07:31 środa, 23 stycznia 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!