PrzeMęcz Kowarska (727m) z kapciem oraz z igloo /Hrgn/
Poniedziałek, 14 stycznia 2019
Kategoria Nielicho, Odkrywczo
kilosy: | 21.00 | gruntow(n)e: | 1.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Nie, nie, to nie pomyłka - dziś nie atakowałem Przeł. Karkonoskiej, tylko Kowarską. A to z uwagi na nową atrakcję tamże:
<3<3<3
W środku było CUDOWNIE, czułem się jak w niebie albo w brzuchu matki. ;))
Nie było słychać wichury ani jeżdżących samochodów. Ani nie docierało tam słońce. :)
Mikroklimat był genialny, najchętniej bym nigdy stamtąd nie wychodził. :))
Od zawsze igloo było moją inspiracją, niestety w lubuskim było to niemal niemożliwe. Raz tylko udało mi się zbudować małą, igloo-podobną śnieżną jamę. Było w niej tak cicho, że słyszałem bicie własnego serca...
Niestety, humor miałem popsuty przez złapanego chwilę wcześniej kapcia. Skapnąłem się niemal na samej Przełęczy - ciekawe, ile tak jechałem..? Bo po grząskim śniegu jechało się na tyle ciężko, że kapeć wiele tu nie zmieniał. ;]
Waruny na podjeździe:
Ponoć, cepry, odwilż macie? :) Mi udało się przed nią uciec :)
Ale kapcia to złapałem chyba na śniegu - zaskoczenie...
A jeszcze kawałek wcześniej, w Kowarach, dziwiłem się, po co tyle pługopiaskarek jeździ...
O wiele ciekawiej było dziś kawałeczek powyżej P. Kowarskiej, tj. na drodze na Okraj - tu już miałbym problem ;)
https://www.nj24.pl/article/droga-na-przelecz-okra...
Na Kowarskiej było dziś -4 mimo słońca (a w kotlinie minimalnie powyżej 0*). Prędkości wiatru tamże nie znam, ale na takiej Śnieżce wiało dziś do 130 km/h :> A w igloo cieplutko. :>
Foto z dojazdu - Śnieżka podwędzana ;)
Mało kto wie, że "igloo" w języku Eskimosów oznacza każdy dom, nie tylko lodowy. Tak więc mieszkam na co dzień w igloo, które tym się różni od innych, ze jest podpisane :)
Napis ze ścinek styropianu, a powłoka na ścianie to tapeta bawełniana ("płynna tapeta") - wszystko własnopłetwnie wykonane. Tylko śnieżynki kupne i kiczowate. Coś z tym będę musiał zrobić. ;p
<3<3<3
W środku było CUDOWNIE, czułem się jak w niebie albo w brzuchu matki. ;))
Nie było słychać wichury ani jeżdżących samochodów. Ani nie docierało tam słońce. :)
Mikroklimat był genialny, najchętniej bym nigdy stamtąd nie wychodził. :))
Od zawsze igloo było moją inspiracją, niestety w lubuskim było to niemal niemożliwe. Raz tylko udało mi się zbudować małą, igloo-podobną śnieżną jamę. Było w niej tak cicho, że słyszałem bicie własnego serca...
Niestety, humor miałem popsuty przez złapanego chwilę wcześniej kapcia. Skapnąłem się niemal na samej Przełęczy - ciekawe, ile tak jechałem..? Bo po grząskim śniegu jechało się na tyle ciężko, że kapeć wiele tu nie zmieniał. ;]
Waruny na podjeździe:
Ponoć, cepry, odwilż macie? :) Mi udało się przed nią uciec :)
Ale kapcia to złapałem chyba na śniegu - zaskoczenie...
A jeszcze kawałek wcześniej, w Kowarach, dziwiłem się, po co tyle pługopiaskarek jeździ...
O wiele ciekawiej było dziś kawałeczek powyżej P. Kowarskiej, tj. na drodze na Okraj - tu już miałbym problem ;)
https://www.nj24.pl/article/droga-na-przelecz-okra...
Na Kowarskiej było dziś -4 mimo słońca (a w kotlinie minimalnie powyżej 0*). Prędkości wiatru tamże nie znam, ale na takiej Śnieżce wiało dziś do 130 km/h :> A w igloo cieplutko. :>
Foto z dojazdu - Śnieżka podwędzana ;)
Mało kto wie, że "igloo" w języku Eskimosów oznacza każdy dom, nie tylko lodowy. Tak więc mieszkam na co dzień w igloo, które tym się różni od innych, ze jest podpisane :)
Napis ze ścinek styropianu, a powłoka na ścianie to tapeta bawełniana ("płynna tapeta") - wszystko własnopłetwnie wykonane. Tylko śnieżynki kupne i kiczowate. Coś z tym będę musiał zrobić. ;p
Komentarze
Mam dla Ciebie inspirację: https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Beskidy.-15-latek-wybral-sie-w-gory-na-rowerze?fbclid=IwAR3XnfswabgIYAxS-0lwrUqhbjIUrTm130P1r-BjZhr9yTZ0ieLjtvfcKes
;) barklu - 16:13 czwartek, 17 stycznia 2019 | linkuj
;) barklu - 16:13 czwartek, 17 stycznia 2019 | linkuj
Nie myśl sobie ;p Wnikliwa lektura niektórych wpisów, nie jest jednoznaczna z wnikliwą lekturą całego bloga ;p
monikaaa - 09:47 czwartek, 17 stycznia 2019 | linkuj
Odezwał się "grubas" ;pppp Wiadomo. Bo jeszcze nie przeczytałam komentarzy, a już w głowie zrodziło mi się to pytanie ;p
monikaaa - 11:11 środa, 16 stycznia 2019 | linkuj
Ty żesz... już drugi raz w jednym Twoim wpisie odkrywam coś nowego :P:P
Próbuj, niebożęciu! Cała heca tkwi w eksperymentach ;) Evita - 07:44 środa, 16 stycznia 2019 | linkuj
Próbuj, niebożęciu! Cała heca tkwi w eksperymentach ;) Evita - 07:44 środa, 16 stycznia 2019 | linkuj
Bo najpierw ten idiotyczny witacz wyprowadził z równowagi, a odzyskawszy ją stwierdziłam, że są tu niewyjaśnione luki w przebiegu wydarzeń. No i nieskromnie stwierdzę, że od razu chciałam zadać pytanie o dalsze losy kapcia, ale Evita mnie uprzedziła.
Uszka Ci się nie odmroziły? xD Jeśli nie łapiesz OCB, wpisz sobie w gugle hasło "Szpilka i Pumbuś". :PPP monikaaa - 06:51 środa, 16 stycznia 2019 | linkuj
Uszka Ci się nie odmroziły? xD Jeśli nie łapiesz OCB, wpisz sobie w gugle hasło "Szpilka i Pumbuś". :PPP monikaaa - 06:51 środa, 16 stycznia 2019 | linkuj
No i co z tym kapciem, bo nie wyjaśniłeś ;pppppppppppp
monikaaa - 13:07 wtorek, 15 stycznia 2019 | linkuj
To już wyższy level z ręcznym nakładaniem - wszystkiego możesz użyć, co jest płaskie i niewielkich rozmiarów ;)
https://tipy.interia.pl/artykul_23953,jak-zrobic-lodowe-sople-na-choinke.html
albo po starych kościołach pochodź, może gdzieś mają świece gigant i odłupuj wosk ;p W mieszkaniu i tak masz zimno zapewne, więc nie ma szans na destrukcję ;) Evita - 10:16 wtorek, 15 stycznia 2019 | linkuj
https://tipy.interia.pl/artykul_23953,jak-zrobic-lodowe-sople-na-choinke.html
albo po starych kościołach pochodź, może gdzieś mają świece gigant i odłupuj wosk ;p W mieszkaniu i tak masz zimno zapewne, więc nie ma szans na destrukcję ;) Evita - 10:16 wtorek, 15 stycznia 2019 | linkuj
Nie pokazuję, bo ja mam tylko chęci, ale brak talentu :D
Kurka, jak ja mało wiem o życiu..., obejrzałam filmik właśnie w temacie tapety bawełnianej! Wzywaj mnie do miętolenia! Ja uwielbiam miętolić różne masy i faktury :D
I wcale kiczem nie pogardzam ;)) Serce moje najbardziej lubi jednak retro klimaty - dlatego często kiedyś postarzałam meble i przedmioty przez patynowanie i pasty antyczne.
Choina idzie smsiakiem.
Pracuj nad drzwiami i ślij :D Evita - 09:40 wtorek, 15 stycznia 2019 | linkuj
Kurka, jak ja mało wiem o życiu..., obejrzałam filmik właśnie w temacie tapety bawełnianej! Wzywaj mnie do miętolenia! Ja uwielbiam miętolić różne masy i faktury :D
I wcale kiczem nie pogardzam ;)) Serce moje najbardziej lubi jednak retro klimaty - dlatego często kiedyś postarzałam meble i przedmioty przez patynowanie i pasty antyczne.
Choina idzie smsiakiem.
Pracuj nad drzwiami i ślij :D Evita - 09:40 wtorek, 15 stycznia 2019 | linkuj
Wiesz, ja zawsze doceniam chęci i inicjatywę :D Ty masz tego odstraszacza na drzwiach zewnętrznych?? :D
Nie pamiętam, czy wspominałam, ale w tym roku zrobiłam choinkę z wieszaka na ubrania ( w kształcie drzewa ). Sztuka nie ma ram ;p Evita - 09:27 wtorek, 15 stycznia 2019 | linkuj
Nie pamiętam, czy wspominałam, ale w tym roku zrobiłam choinkę z wieszaka na ubrania ( w kształcie drzewa ). Sztuka nie ma ram ;p Evita - 09:27 wtorek, 15 stycznia 2019 | linkuj
Co było dalej?? ;p
Igloo fantastyczne. Ciekawe, że człowiek od dziecka lubi budować sobie szałase, rozkłada namiot przed domem, w pokojach buduje się "schrony" pod kocami. Pierwotne instynkty ucieczki i przetrwania zwyciężają.
Chcę gór i długiego wyjazdu!!! Evita - 09:04 wtorek, 15 stycznia 2019 | linkuj
Igloo fantastyczne. Ciekawe, że człowiek od dziecka lubi budować sobie szałase, rozkłada namiot przed domem, w pokojach buduje się "schrony" pod kocami. Pierwotne instynkty ucieczki i przetrwania zwyciężają.
Chcę gór i długiego wyjazdu!!! Evita - 09:04 wtorek, 15 stycznia 2019 | linkuj
Ja już sam nie wiem czy mam odwilż czy nie mam, zależy od godziny heh
Jak bym miał taki warun na podjeździe, to bym już w igloo wolał zostać :P Lapec - 06:54 wtorek, 15 stycznia 2019 | linkuj
Jak bym miał taki warun na podjeździe, to bym już w igloo wolał zostać :P Lapec - 06:54 wtorek, 15 stycznia 2019 | linkuj
Trochę to igloo się rozlazło :P https://www.nj24.pl/article/pan-grzegorz-zbudowal-igloo-na-przeleczy-kowarskiej
andale - 23:39 poniedziałek, 14 stycznia 2019 | linkuj
W igloo ponoć tak zimno nie jest - nie wiem czy to prawda.
Katana1978 - 20:23 poniedziałek, 14 stycznia 2019 | linkuj
u nas wichury i zamiecie i ślizgawice. Ledwo dojechałam do domu, Angela i Donek atakują :((
Wg mnie powinieneś jeździć już z tym kapciem - zobacz jaki fajny rekord by był :)))
Nie było jeszcze takiego rowerzysty co by na kapciu jeździł :))
Taki kapeć to jakby wisienka na torcie całokształtu Huragana.
Kierownica masakra
koło podskakujące masakra
1 hamulec masakra
i teraz ten kapeć dojdzie :)))
To nie jest złośliwość - to dobra rada :))) :PPP Katana1978 - 20:22 poniedziałek, 14 stycznia 2019 | linkuj
Wg mnie powinieneś jeździć już z tym kapciem - zobacz jaki fajny rekord by był :)))
Nie było jeszcze takiego rowerzysty co by na kapciu jeździł :))
Taki kapeć to jakby wisienka na torcie całokształtu Huragana.
Kierownica masakra
koło podskakujące masakra
1 hamulec masakra
i teraz ten kapeć dojdzie :)))
To nie jest złośliwość - to dobra rada :))) :PPP Katana1978 - 20:22 poniedziałek, 14 stycznia 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!