17-19.XII.2018 /Hrgn/
Środa, 19 grudnia 2018
Kategoria Nielicho, Standardowo
kilosy: | 41.03 | gruntow(n)e: | 1.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
W Jeleniej wciąż biało (chyba 10 dni z rzędu) lecz czasu wciąż mało. Może do końca roku wyjdę na prostą, choć trochę szkoda zaprzepaścić szansy na 10 kkm w tym roku...
Moja dotychczasowa lampka ma jakoś ze 4 lata i sporo wilgotnych nocy za sobą no i aktualnie dogorywa, zwłaszcza na mrozie i w wilgoci błyskawicznie się rozładowuje, przerywa itd. Dłużej się tak nie dało i dziś kupiłem nówkę nieśmiganą, miniaturową, ładowaną przez USB, 70 Lumenów, czyli tak jakby luksusowo. ;) Baterie 280mAh, czas pracy 5-6 godz., czyli nie styknie nawet na jedną letnią noc, a co dopiero na zimową, chociaż jak się 2/3 czasu jeździ z wyłączoną, to może jednak styknie. ;] Cena: 49. :/
Dotychczasowa lampka miała 4xAA (ładowalne) niby po 1300 mAh każda, ale chyba tylko jak były nowe, a i to wyłącznie w suchą, ciepłą noc. :/
Focisze:
"Marysieńka" spod Term Cieplickich.
Zdobyłem Karkonoską ;))
Cały przybytek utrzymany jest w starym stylu, a jednocześnie w środku jest jasno, schludnie i czysto - rzadkość.
Jeszcze większą osobliwością jest widok po wejściu, czyli na parterze, gdzie okazuje się, że jesteśmy... na najwyższej kondygnacji (części handlowej)! Pozostałe piętra to -1 i -2, co wynika z tego, że obiekt stoi na skarpie. Wchodzimy z d(r)eptaka a wychodzimy z poziomu -2 na podwórze, ale również w jednej płaszczyźnie. Ciekawe uczucie.
To miasto liczbą twarzy zawstydza nawet Greya ;)) teraz, dla kontrastu, najbardziej okropna okolica:
Taką DDR to aż chce się jeździć. Ale tylko w jednym kierunku...
Pod sklepem Huragan spotkał się z innym, legendarnym Rometem:
Wigry 3 z ostatniego wypustu (naklejka "Kowalewo" ;) ) - doborowe towarzystwo. :)
Trafiłem jeszcze do Sobieszowa - byłe miasteczko, od 1975 dzielnica Jeleniej:
Zamek widoczny jest po lewej. ;p
Gdyby nie widok na góry (zimą dość rzadki - mgły i chmury) można by się nabrać, że jestem w południowym lubuskim. Ba! nawet tam mało kiedy jest aż tak płasko i tak rolniczo:
Na koniec dedykacja ;p
Masakra, plastikowe żarcie... o_O
Moja dotychczasowa lampka ma jakoś ze 4 lata i sporo wilgotnych nocy za sobą no i aktualnie dogorywa, zwłaszcza na mrozie i w wilgoci błyskawicznie się rozładowuje, przerywa itd. Dłużej się tak nie dało i dziś kupiłem nówkę nieśmiganą, miniaturową, ładowaną przez USB, 70 Lumenów, czyli tak jakby luksusowo. ;) Baterie 280mAh, czas pracy 5-6 godz., czyli nie styknie nawet na jedną letnią noc, a co dopiero na zimową, chociaż jak się 2/3 czasu jeździ z wyłączoną, to może jednak styknie. ;] Cena: 49. :/
Dotychczasowa lampka miała 4xAA (ładowalne) niby po 1300 mAh każda, ale chyba tylko jak były nowe, a i to wyłącznie w suchą, ciepłą noc. :/
Focisze:
"Marysieńka" spod Term Cieplickich.
Zdobyłem Karkonoską ;))
Cały przybytek utrzymany jest w starym stylu, a jednocześnie w środku jest jasno, schludnie i czysto - rzadkość.
Jeszcze większą osobliwością jest widok po wejściu, czyli na parterze, gdzie okazuje się, że jesteśmy... na najwyższej kondygnacji (części handlowej)! Pozostałe piętra to -1 i -2, co wynika z tego, że obiekt stoi na skarpie. Wchodzimy z d(r)eptaka a wychodzimy z poziomu -2 na podwórze, ale również w jednej płaszczyźnie. Ciekawe uczucie.
To miasto liczbą twarzy zawstydza nawet Greya ;)) teraz, dla kontrastu, najbardziej okropna okolica:
Taką DDR to aż chce się jeździć. Ale tylko w jednym kierunku...
Pod sklepem Huragan spotkał się z innym, legendarnym Rometem:
Wigry 3 z ostatniego wypustu (naklejka "Kowalewo" ;) ) - doborowe towarzystwo. :)
Trafiłem jeszcze do Sobieszowa - byłe miasteczko, od 1975 dzielnica Jeleniej:
Zamek widoczny jest po lewej. ;p
Gdyby nie widok na góry (zimą dość rzadki - mgły i chmury) można by się nabrać, że jestem w południowym lubuskim. Ba! nawet tam mało kiedy jest aż tak płasko i tak rolniczo:
Na koniec dedykacja ;p
Masakra, plastikowe żarcie... o_O
Komentarze
Cieszę się z tego, że mi kibicujesz w tym względzie :) Wzajemnie! :)
Trollking - 22:36 wtorek, 25 grudnia 2018 | linkuj
Jurek - dzięki za doprecyzowanie. No i właśnie o to chodzi - jeśli chcą jedni, dołożą się drudzy, a przyjdą trzeci, to jak widać się da :)
Trollking - 20:52 poniedziałek, 24 grudnia 2018 | linkuj
Tomasz
Wożę towar na te lokalne ryneczki.
I to trochę inaczej wygląda. Inicjatywa jest oddolna samych handlarzy. Oni się skrzyknęli i próbują "walczyć" z wielkopowierzchniowymi. Sami to finansują i próbują włączyć w to miasto. Są też inicjatywy w porozumieniu z dzielnicami czy spółdzielniami mieszkaniowymi. Ale generalnie władza raczej "patronuje".
Bo i na zachodzie taka forma jest teraz modna i znajduje poklask.
Głownie dlatego bo blisko ! Jurek57 - 23:04 niedziela, 23 grudnia 2018 | linkuj
Wożę towar na te lokalne ryneczki.
I to trochę inaczej wygląda. Inicjatywa jest oddolna samych handlarzy. Oni się skrzyknęli i próbują "walczyć" z wielkopowierzchniowymi. Sami to finansują i próbują włączyć w to miasto. Są też inicjatywy w porozumieniu z dzielnicami czy spółdzielniami mieszkaniowymi. Ale generalnie władza raczej "patronuje".
Bo i na zachodzie taka forma jest teraz modna i znajduje poklask.
Głownie dlatego bo blisko ! Jurek57 - 23:04 niedziela, 23 grudnia 2018 | linkuj
Jest tego szajsu aż za wiele (pozostałości po poprzednim prezydencie, póki co nie do zlikwidowania). I "powoli" robi się przesyt, stąd wspieranie lokalnych małych ryneczków. Może to właśnie było potrzebne, żeby w zalewie sosu "kopiuj-wklej" w końcu dało się wrócić do tego, co ma duszę? :)
Trollking - 22:39 niedziela, 23 grudnia 2018 | linkuj
Z perspektywy małych miasteczek może i masz rację - tam z pewną mentalnością nie wygrasz. Jednak duże ośrodki kierują się trochę innymi zasadami, czego przykład masz choćby tutaj:
https://gloswielkopolski.pl/poznan-targowisko-swit-zmodernizowane-takiego-ryneczku-nie-ma-nigdzie-w-miescie-zdjecia/ar/13338003
W Poznaniu jest zresztą kilka podobnych miejsc, dość sprawnie zarządzanych przez spółkę tym się zajmującą.
Sądzę, że to samo mogło być w Jeleniej. Ale miasto wolało galerie i galeryjki. Trollking - 21:09 niedziela, 23 grudnia 2018 | linkuj
https://gloswielkopolski.pl/poznan-targowisko-swit-zmodernizowane-takiego-ryneczku-nie-ma-nigdzie-w-miescie-zdjecia/ar/13338003
W Poznaniu jest zresztą kilka podobnych miejsc, dość sprawnie zarządzanych przez spółkę tym się zajmującą.
Sądzę, że to samo mogło być w Jeleniej. Ale miasto wolało galerie i galeryjki. Trollking - 21:09 niedziela, 23 grudnia 2018 | linkuj
Teraz już tylko zamknąć, kiedyś można ją było ładnie wyremontować, zadaszyć jednolicie i "pielęgnować". Tak się dzieje na przykład w Poznaniu, gdzie każda dzielnica ma swój ryneczek. Trzeba tylko chcieć.
Nie pamiętasz (bo skąd?), że to miejsce kwitło - na "Florę" waliły dzikie tłumy swego czasu. Jeszcze w późnych dwutysięcznych było tam całkiem przyzwoicie. Teraz jedyne co pozostaje to zaorać. Trollking - 18:45 niedziela, 23 grudnia 2018 | linkuj
Nie pamiętasz (bo skąd?), że to miejsce kwitło - na "Florę" waliły dzikie tłumy swego czasu. Jeszcze w późnych dwutysięcznych było tam całkiem przyzwoicie. Teraz jedyne co pozostaje to zaorać. Trollking - 18:45 niedziela, 23 grudnia 2018 | linkuj
salon rometa ?! aż tak źle życzysz polskim przedsiębiorcom ? - przecie po miesiącu musieliby zwijać ten interes....:P - to już lepiej mc donalda albo kfc :)
Katana1978 - 17:44 niedziela, 23 grudnia 2018 | linkuj
"Florę" zabiły głównie dwie rzeczy - pobliska Biedra (kwestie spożywcze) oraz gówniana galeria (ciuchy), która zjadła dworzec PKS. Ta druga do tego jeszcze przy okazji przetrzebiła "odwieczny" handel na 1 Maja i Konopnickiej :/
Trollking - 22:00 sobota, 22 grudnia 2018 | linkuj
Opuścić miasto... To już chyba przerabialiśmy kilka razy :)
Przy każdej wizycie w JG chodzę na Florę coś kupić, ostatnio ponownie nabyłem dobrej jakości spodnie za przyzwoitą cenę. Niestety już chyba ostatni rok funkcjonowania tego miejsca :/ Trollking - 21:27 czwartek, 20 grudnia 2018 | linkuj
Przy każdej wizycie w JG chodzę na Florę coś kupić, ostatnio ponownie nabyłem dobrej jakości spodnie za przyzwoitą cenę. Niestety już chyba ostatni rok funkcjonowania tego miejsca :/ Trollking - 21:27 czwartek, 20 grudnia 2018 | linkuj
Cóż - jak w każdym mieście, są okolice reprezentacyjne, są wiejskie zadupia, i są rejony postapo ;)
barklu - 19:50 czwartek, 20 grudnia 2018 | linkuj
Do tej galerii chodziło się po rzeczy przyzwoitej jakości oraz do jubilerów. Jest też aktualnie tam drogeria. Ale jak się utrzymuje - nie mam pojęcia.
Targowisko Flora już dogorywa. Na Zabobrzu się jakoś trzyma. Cieplice to bardziej niedzielna atrakcja niż targowisko. Są pojedyncze budy z warzywami i owocami w centrum. Mało jak na 80 tysięcy mieszkańców :/
"Od gór nie odciągaj" - byłeś kilkadziesiąt metrów obok, nie muszę odciągać :) Trollking - 19:10 czwartek, 20 grudnia 2018 | linkuj
Targowisko Flora już dogorywa. Na Zabobrzu się jakoś trzyma. Cieplice to bardziej niedzielna atrakcja niż targowisko. Są pojedyncze budy z warzywami i owocami w centrum. Mało jak na 80 tysięcy mieszkańców :/
"Od gór nie odciągaj" - byłeś kilkadziesiąt metrów obok, nie muszę odciągać :) Trollking - 19:10 czwartek, 20 grudnia 2018 | linkuj
Za dedykację dzięki. Dodam jeszcze, że to plastikowe g#wno ma w składzie żelatynę, więc prawdziwe trolle nawet tego nie ruszą :)
Galeria Karkonoska jest faktycznie dość oryginalnie zbudowana, choć zupełnie nieprzystosowana dla osób niepełnosprawnych (chyba że jakimś cudem dobudowali windę ostatnimi czasy, nie wiem, nie byłem w środku od dość dawna). Jednak sam gmach to piękna secesja, a w PRL to miejsce było namiastką galerii handlowej ówczesnych czasów. Dodam, że zaraz obok, w dole, mieściło się kiedyś targowisko, które zlikwidowano właśnie po to, żeby postawić tam dawno temu galerię. Finalnie nie ma ani galerii, ani targowiska (z czego smuci mnie tylko to drugie).
Jako ciekawy trop poddam Ci sprawdzenie, co znajdowało się nie tak dawno temu w chińskim markecie, który znajdziesz jeszcze kawałek dalej :) Trollking - 21:56 środa, 19 grudnia 2018 | linkuj
Galeria Karkonoska jest faktycznie dość oryginalnie zbudowana, choć zupełnie nieprzystosowana dla osób niepełnosprawnych (chyba że jakimś cudem dobudowali windę ostatnimi czasy, nie wiem, nie byłem w środku od dość dawna). Jednak sam gmach to piękna secesja, a w PRL to miejsce było namiastką galerii handlowej ówczesnych czasów. Dodam, że zaraz obok, w dole, mieściło się kiedyś targowisko, które zlikwidowano właśnie po to, żeby postawić tam dawno temu galerię. Finalnie nie ma ani galerii, ani targowiska (z czego smuci mnie tylko to drugie).
Jako ciekawy trop poddam Ci sprawdzenie, co znajdowało się nie tak dawno temu w chińskim markecie, który znajdziesz jeszcze kawałek dalej :) Trollking - 21:56 środa, 19 grudnia 2018 | linkuj
Całkiem fajna ta okropna okolica ... do paintball-a heh.
Lapec - 18:20 środa, 19 grudnia 2018 | linkuj
Ta Marysieńka to jak transwestytka, niby biust ma, ale profil i ręce jakby trochę męskie :P
Katana1978 - 17:32 środa, 19 grudnia 2018 | linkuj
Morsie 70 lumenów i jakby luksusowo ?? hahahaha chcesz mieć mnie na sumieniu ?? - prawie z krzesła spadłam ! :P
Katana1978 - 17:27 środa, 19 grudnia 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!