Mors i mamut (Wojcieszyce i okolice) /Kross/
Czwartek, 15 listopada 2018
Kategoria Nielicho, Odkrywczo
kilosy: | 24.30 | gruntow(n)e: | 1.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Witam ;))


Od zawsze miałem wizję, że w czeluściach Syberii odkrywam ostatniego żyjącego mamuta. :))
Ten, którego odkryłem, żywy nie był, ale jak najbardziej gustowny, żaden kicz ;)) w dodatku wiatr był syberyjski, więc było nastrojowo. :)
PS. T-king: znałeś gada? ;>
Paradoksalnie mogę powiedzieć, że dawno tyle nie pojeździłem po płaskim, co u podnóża Karkonoszy. :) Jazda jak najbardziej bezhamulcowa, a nawet bezstresowa, jak rzadko kiedy.
Niesamowite kontrasty są w tej Jeleniej - na pierwszym planie pole i traktór, na drugim bloki, a na trzecim Karkonosze. ;]

Tyle traktorów, co w tej okolicy, to nie ma w całej mojej dawnej wsi. :>
I jeszcze ciekawostka z Cieplic: "przesuwają" stację kolejową o kilkaset metrów na płd.-zachód, teraz będzie tuż przy drodze wylotowej. W tle budynki starej stacji:



Od zawsze miałem wizję, że w czeluściach Syberii odkrywam ostatniego żyjącego mamuta. :))
Ten, którego odkryłem, żywy nie był, ale jak najbardziej gustowny, żaden kicz ;)) w dodatku wiatr był syberyjski, więc było nastrojowo. :)
PS. T-king: znałeś gada? ;>
Paradoksalnie mogę powiedzieć, że dawno tyle nie pojeździłem po płaskim, co u podnóża Karkonoszy. :) Jazda jak najbardziej bezhamulcowa, a nawet bezstresowa, jak rzadko kiedy.
Niesamowite kontrasty są w tej Jeleniej - na pierwszym planie pole i traktór, na drugim bloki, a na trzecim Karkonosze. ;]

Tyle traktorów, co w tej okolicy, to nie ma w całej mojej dawnej wsi. :>
I jeszcze ciekawostka z Cieplic: "przesuwają" stację kolejową o kilkaset metrów na płd.-zachód, teraz będzie tuż przy drodze wylotowej. W tle budynki starej stacji:

Komentarze
Nie masz nic rzeczowego do napisania - zaczynasz kiepskie ataki osobiste, zamiast odpowiedzieć na fakty, które przedstawiłem. Pisałeś o polskich budowlach. Polacy tych kościołów o których mowa NIE BUDOWALI. Więc ni cholery ich nie można nazwać polskimi. A tekst o tym, że uniwersytet wybudowany przez Hohenzollerna jest polskim - to już całkowite kuriozum i pokaz Twojej wiedzy w temacie.
Spuszczam zasłonę miłosierdzia na dalszą rozmowę, bo każdy widzi, że nawet złapany na ewidentnej pomyłce nie jesteś się w stanie przyznać do błędu, wymądrzasz się strasznie, a wiedzy w temacie nie masz żadnej, wszystko opierasz na artykule z internetu. Ja w przeciwieństwie do Ciebie byłem w Kaliningradzie, zwiedzałem to miasto, jeździłem rowerem po obwodzie kaliningradzkim. I wiem, że polskich wpływów nie ma tam żadnych, o ile na Litwie i na Ukrainie spotkać miejscowych Polaków to żadna sztuka - to w Kaliningradzie nie spotkałem ani jednego. Dlatego zabrałem głos w tej dyskusji - bo Twoje teorie o polskich budowlach są jedynie Twoim wymysłem. wilk - 11:55 czwartek, 22 listopada 2018 | linkuj
Spuszczam zasłonę miłosierdzia na dalszą rozmowę, bo każdy widzi, że nawet złapany na ewidentnej pomyłce nie jesteś się w stanie przyznać do błędu, wymądrzasz się strasznie, a wiedzy w temacie nie masz żadnej, wszystko opierasz na artykule z internetu. Ja w przeciwieństwie do Ciebie byłem w Kaliningradzie, zwiedzałem to miasto, jeździłem rowerem po obwodzie kaliningradzkim. I wiem, że polskich wpływów nie ma tam żadnych, o ile na Litwie i na Ukrainie spotkać miejscowych Polaków to żadna sztuka - to w Kaliningradzie nie spotkałem ani jednego. Dlatego zabrałem głos w tej dyskusji - bo Twoje teorie o polskich budowlach są jedynie Twoim wymysłem. wilk - 11:55 czwartek, 22 listopada 2018 | linkuj
Kręcisz i kręcisz tylko, żeby nie przyznać, że walnąłeś głupotę o tych polskich budowlach w Kaliningradzie. Gadanie o polskich wpływach w tym rejonie - to jest zupełny brak wiedzy, a z ignorancją nie ma dyskusji. Wpływy polskie to się ograniczają do mrówek handlujących na granicy, to jest cały obecny wpływ. Poza tym jest to wpływ zerowy, w żaden sposób nieporównywalny do tego na Litwie, Białorusi czy na Ukrainie, gdzie są realne polskie mniejszości. Bo nie były to nigdy ziemie polskie, jedynie przez pewien króciutki czas luźno związane z Rzeczpospolitą poprzez zależność lenną.
A tekst Oelki o Moskwie, jeśli tego nie pojąłeś - był po prostu sarkazmem, wyrażającym wątpliwość w te polskie budowle w Królewcu, więc nie ma się zupełnie o co w nim czepiać. wilk - 20:56 środa, 21 listopada 2018 | linkuj
A tekst Oelki o Moskwie, jeśli tego nie pojąłeś - był po prostu sarkazmem, wyrażającym wątpliwość w te polskie budowle w Królewcu, więc nie ma się zupełnie o co w nim czepiać. wilk - 20:56 środa, 21 listopada 2018 | linkuj
Daj już spokój, bo naprawdę się ośmieszasz. Uczelnię ufundowaną i wybudowaną przez Hohenzollerna nazywasz polską? Wiesz kto to byli Hohenzollernowie? To jest wielka pruska dynastia najbardziej zaciętych wrogów Polski, mająca na rękaw krew tysięcy Polaków, która walnie przyczyniła się do zniszczenia Polski, oraz do odbudowy Niemiec jako wielkiego mocarstwa.
I nigdzie w tym artykule nie jest napisane, że kadra uniwersytetu jako taka była polska, jest wymienionych zaledwie 4 polskich wykładowców. Słyszałeś o takich uniwersytetach z 4 wykładowcami? Po prostu kilku wykładowców było Polakami, nic więcej, to w żaden sposób nie uprawnia do nazywania tej uczelni polską, tym bardziej że po polsku tam nie wykładano.
Po prostu sobie popłynąłeś z tymi polskimi budowlami i każdy kto ma odrobinę oleju w głowie to widzi. I kolejnymi zaprzeczeniami tylko się pogrążasz, tak więc odpuść już, bo nie jest wstydem przyznać się do pomyłki, natomiast jest wstydem brnięcie w to na siłę by tylko pokazać swoją rzekomą nieomylność. wilk - 20:45 wtorek, 20 listopada 2018 | linkuj
I nigdzie w tym artykule nie jest napisane, że kadra uniwersytetu jako taka była polska, jest wymienionych zaledwie 4 polskich wykładowców. Słyszałeś o takich uniwersytetach z 4 wykładowcami? Po prostu kilku wykładowców było Polakami, nic więcej, to w żaden sposób nie uprawnia do nazywania tej uczelni polską, tym bardziej że po polsku tam nie wykładano.
Po prostu sobie popłynąłeś z tymi polskimi budowlami i każdy kto ma odrobinę oleju w głowie to widzi. I kolejnymi zaprzeczeniami tylko się pogrążasz, tak więc odpuść już, bo nie jest wstydem przyznać się do pomyłki, natomiast jest wstydem brnięcie w to na siłę by tylko pokazać swoją rzekomą nieomylność. wilk - 20:45 wtorek, 20 listopada 2018 | linkuj
Jaki polski kościół i polska uczelnia? Kościół, gdzie Polacy odprawiali msze i uczelnia, gdzie Polacy studiowali. Polskimi to można by je nazwać tylko wtedy, gdyby Polacy je wybudowali. A budował to Zakon Krzyżacki i Niemcy, bo Królewiec nigdy do Polski nie należał, przez krótki czas był jedynie pod naszym zwierzchnictwem lennym, ale faktycznie nie mieliśmy tam żadnych wpływów.
Na takiej zasadzie jak tu prezentujesz - to każdą uczelnię, gdzie Polacy studiowali można nazwać polską. Z Oxfordem i Harvardem włącznie ;)) wilk - 12:16 wtorek, 20 listopada 2018 | linkuj
Na takiej zasadzie jak tu prezentujesz - to każdą uczelnię, gdzie Polacy studiowali można nazwać polską. Z Oxfordem i Harvardem włącznie ;)) wilk - 12:16 wtorek, 20 listopada 2018 | linkuj
Czytałeś ten artykuł co linkujesz? To nie są żadne polskie budowle, tylko naprawdę minimalne polskie wstawki typu epitafium Bogusława Radziwiłła w kościele, zresztą słynnego polskiego zdrajcy, co ze Szwedami i Niemcami przeciw Polsce wojny prowadził.
wilk - 22:53 poniedziałek, 19 listopada 2018 | linkuj
Masz telefon na Androidzie, masz Endomondo. Z krokomierzem mogę się zgodzić, bo trzeba kupić osobno :)
Trollking - 22:42 poniedziałek, 19 listopada 2018 | linkuj
Morsie, masz coś takiego jak krokomierz lub aplikacje w stylu Endomondo. Zaprawdę, niepotrzebnie się męczysz ciągnąc rower :)
Trollking - 17:52 poniedziałek, 19 listopada 2018 | linkuj
Od Królewca bardziej polska jest już Moskwa. Przynajmniej okupacji polskiej się doczekała ;)
oelka - 23:45 niedziela, 18 listopada 2018 | linkuj
Jakbym miał tak się podniecać każdą pierdołą i ją serduszkować, to bym sobie spacerował po górach, a nie jeździł rowerem. W sumie u Ciebie to żadna różnica, więc po co targasz ten niepotrzebny ciężar ze sobą? :)
Trollking - 22:00 niedziela, 18 listopada 2018 | linkuj
A kogo obchodzą jakieś karłowate mamuty? Jak mówisz Forumła 1 to myślisz o tej prawdziwej czy miniaturce? ;). Mamut to musi mieć rozmiary mamuta, a nie taki mały wypierdek ;)
wilk - 20:31 niedziela, 18 listopada 2018 | linkuj
hahaha :) też mnie te serca rozwaliły i to tak, że nie jestem w stanie przeczytać całego wpisu hahaha - może jutro dam radę - no nie !! - nie zasnę teraz ....!! hahaha
Trzeba było jeszcze strzałki amora dorysować :P i napis różowymi literkami Mamut&Mors; :D
3 fota bez pierwszego planu lekko uratowała powagę wpisu :D :D - ale tylko lekko, bo i tak nie mogę przestać się śmiać :P Katana1978 - 22:23 sobota, 17 listopada 2018 | linkuj
Trzeba było jeszcze strzałki amora dorysować :P i napis różowymi literkami Mamut&Mors; :D
3 fota bez pierwszego planu lekko uratowała powagę wpisu :D :D - ale tylko lekko, bo i tak nie mogę przestać się śmiać :P Katana1978 - 22:23 sobota, 17 listopada 2018 | linkuj
Oelka - no chyba że o to chodzi. Nigdy nie miałem okazji tam wsiadać. Co niestety dziwne nie jest - mało kto to robi, bo PKS i prywaciarze już dawno wykorzystali sytuację i masę kolejowych abstrakcji. Ale trzymajmy kciuki, bo trasa do Szklarskiej jest najpiękniejsza z perspektywy pociągu :)
Trollking - 22:22 sobota, 17 listopada 2018 | linkuj
mors - Do kompletu dopisz sobie jeszcze Tracze i... Pupy. Tych nazw też nie ma w tym kraju.
A co do rozbiorów Polski to od jesieni 2015 roku znów podoba podoba mi się dowcip z lat 80. o wywołaniu wojny Szwecji i następnie szybkim poddaniu się ;-)
Trollking - Jak dobrze kojarzę to krawędź peronu była częściowo w łuku. A będzie przy prostym odcinku toru, Kierownicy pociągów będą mieć łatwiejszą pracę. oelka - 22:02 sobota, 17 listopada 2018 | linkuj
A co do rozbiorów Polski to od jesieni 2015 roku znów podoba podoba mi się dowcip z lat 80. o wywołaniu wojny Szwecji i następnie szybkim poddaniu się ;-)
Trollking - Jak dobrze kojarzę to krawędź peronu była częściowo w łuku. A będzie przy prostym odcinku toru, Kierownicy pociągów będą mieć łatwiejszą pracę. oelka - 22:02 sobota, 17 listopada 2018 | linkuj
Nie widziałem tego mamuta, albo przeoczyłem jadąc z górki, albo to jakaś nowa inicjatywa ;) Serduszka... ekhm... pełna profeska :)
Nie wiem, jaki jest sens w przesuwaniu tego przystanku, ale skoro PKP ma za dużo kasy... :) Trollking - 20:58 sobota, 17 listopada 2018 | linkuj
Nie wiem, jaki jest sens w przesuwaniu tego przystanku, ale skoro PKP ma za dużo kasy... :) Trollking - 20:58 sobota, 17 listopada 2018 | linkuj
Warmbrunn to taka sama nazwa jak na przykład Ивангород na terenie południowego Mazowsza :)
oelka - 17:22 sobota, 17 listopada 2018 | linkuj
Warmbrunn lub Bad Warmbrunn jak kto woli to obecnie przystanek osobowy. Stacja funkcjonowała tam do 1995 roku.
oelka - 00:33 sobota, 17 listopada 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!