HwDP (Huragan w Dolinie Piekielnej) ;)
Sobota, 27 października 2018
Kategoria Nielicho, Odkrywczo
kilosy: | 36.40 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Konkretny tytuł, nie? ;) No ale to nie ja te nazwy wymyślałem. ;p
Po kolejnych zakupach do igloo...
;))
pojechałem trochę bardziej w góry niż ostatnio.
Przez Cieplice, z najlepszym dworcem jaki znam:
;p
zwykłą drogą z Cieplic do Sobieszowa ;))
gdzie strąbił mnie UPAiniec :D pewnie za nietrzymanie rąk na kierownicy... Sam se trzymaj ręce na takiej kierownicy!
W Sobieszowie zjechałem oczywiście z głównej drogi - pozdro dla entuzjastów walczenia o średnią, którzy wolą oglądać takie widoki:
/ładnie przycięli ;)) /
i takie:
/centrum Sobieszowa, 1 km do Chojnika, a tu wciąż z górki - niesamowite/
Ja tam wolę oglądać wszystko z najbardziej atrakcyjnej strony, co zazwyczaj nie idzie w parze z głównymi drogami, a wręcz przeciwnie...
Piekielna Dolina. Zakaz wjazdu i wejścia, bo dalej jest diabeł. ;pp
No i najlepsze na końcu trasy (asfaltowej) - kwintesencja Chojnika:
/jak można mieć prywatne grunty w takiej okolicy, to się w mojej pale nie mieści ;) /
i rzut oka za siebie. Huragan padł. ;))
Wg mapy na końcu drogi jest "Ranczo Wilka"
Byłem na Chojniku razy kilka (podstawówka, liceum, z rodzicami), ale zawsze w sezonie turystycznym. A teraz, późny październik, pochmurno - cepra z kulawą nogą nie było! :D
Tylko paru zamelinowało się w smażalni ryb przy podgórzyńskich stawach... z których spuszczono wodę :O
Pozdro dla zrozpaczonych czapli i żurawi...
A na sam koniec jeszcze, Królewna Śnieżka uchyliła woal...
Wrażenia niemal jak za pierwszym razem w górach, choć tym razem była to zaledwie 24 km wycieczka "wokół komina". A nawet dosłownie wokół komina - Celwiskozy...
Mieli za komuny wyczucie... szkoda jeszcze, że u stóp Chojnika nie posadowili tejże fabryki (a był to największy truciciel w rejonie), ech..
/wpis zawiera także 12 śmieciowych kilometrów ze środy/
Komentarze
Nie dziwię się, że w tak pięknych okolicznościach przyrody Huragan padł z wrażenia ;)
malarz - 05:28 poniedziałek, 29 października 2018 | linkuj
Nie wywalili, ale rodzice się szarpnęli i zapisali do jednej z pierwszych w PL szkół społecznych. Fajnie było, ale kilka lat później wróciłem do państwowej i to była dopiero szkoła życia. Czyli jeszcze fajniej :)
Trollking - 21:45 niedziela, 28 października 2018 | linkuj
Cube z Rometem - to, w żadnej pale się nie mieści :P
Katana1978 - 21:17 niedziela, 28 października 2018 | linkuj
Nawet nie wiedziałem, że Cube ma serwis w Jeleniej :)
Jako że chodziłem do szkoły w Sobieszowie, to na Chojnik... wbiegaliśmy na WF-ie, zima nie zima.
Stawy na sucho? Paskudnie to wygląda. Ale nie tak jak Celwiskoza :) Trollking - 18:46 niedziela, 28 października 2018 | linkuj
Jako że chodziłem do szkoły w Sobieszowie, to na Chojnik... wbiegaliśmy na WF-ie, zima nie zima.
Stawy na sucho? Paskudnie to wygląda. Ale nie tak jak Celwiskoza :) Trollking - 18:46 niedziela, 28 października 2018 | linkuj
Z tym dworcem w Cieplicach to o rowery Cube Ci chodzi? Jesli tak, to dedykacja dla Katany
yurek55 - 17:08 niedziela, 28 października 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!