14-15.IX.2018 i rowerowy pułkownik /Kr/
Sobota, 15 września 2018
Kategoria Standardowo
kilosy: | 71.25 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
W czwartek Marszów a w piątek Szprotawa - tym razem bez większych kontrowersji, szkoda SZCZępić klawiatury.
Ale łyso być nie może, to zapodam nigdy wcześniej niepublikowane foto (to już 7 lat minęło?!?).
Oto pojazd Komendanta 43. Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Świętoszowie:
Komendant ów, w stopniu pełnego 1/2kownika (ostatni stopień przed generałami), pomykał do roboty na rowerze, a oprócz niego jeszcze ze 2 czy 3 osoby. A reszta żołnierzy, choćby i najmłodszy z szeregowych, tudzież pracownicy cywilni, robiący za płacę minimalną, oczywiście cały rok pomykali samochodami...
O ile dojazdy do pracy to prywatna sprawa tych ludzi (no nie do końca, bo spaliny też powinni zostawić dla siebie...), to niegospodarności służbowym mieniem było jeszcze więcej.
Sam (tzn. z kierowcą ;p ) musiałem często jeździć z pojedynczą kartką 18 km (x2) absurdalnym w tej roli Honkerem - bynajmniej nie po poligonie. Komfort jazdy taki, że po tych 36 km byłem zmęczony i ogłuszony :D a do tego olbrzymie zużycie paliwa i gigantyczna awaryjność.Najtańszą nawet osobówką dałoby się to zrobić szybciej, ciszej, pewniej, i ze 3x taniej, ale po co, "państwowe, czyli niczyje". :/
Pomijam już nawet fakt, że w XXI w. z dokumentami, i to jeszcze wewnętrznymi, w ogóle nie ma konieczności jeździć.
Temat-rzeka...
Ale łyso być nie może, to zapodam nigdy wcześniej niepublikowane foto (to już 7 lat minęło?!?).
Oto pojazd Komendanta 43. Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Świętoszowie:
Komendant ów, w stopniu pełnego 1/2kownika (ostatni stopień przed generałami), pomykał do roboty na rowerze, a oprócz niego jeszcze ze 2 czy 3 osoby. A reszta żołnierzy, choćby i najmłodszy z szeregowych, tudzież pracownicy cywilni, robiący za płacę minimalną, oczywiście cały rok pomykali samochodami...
O ile dojazdy do pracy to prywatna sprawa tych ludzi (no nie do końca, bo spaliny też powinni zostawić dla siebie...), to niegospodarności służbowym mieniem było jeszcze więcej.
Sam (tzn. z kierowcą ;p ) musiałem często jeździć z pojedynczą kartką 18 km (x2) absurdalnym w tej roli Honkerem - bynajmniej nie po poligonie. Komfort jazdy taki, że po tych 36 km byłem zmęczony i ogłuszony :D a do tego olbrzymie zużycie paliwa i gigantyczna awaryjność.Najtańszą nawet osobówką dałoby się to zrobić szybciej, ciszej, pewniej, i ze 3x taniej, ale po co, "państwowe, czyli niczyje". :/
Pomijam już nawet fakt, że w XXI w. z dokumentami, i to jeszcze wewnętrznymi, w ogóle nie ma konieczności jeździć.
Temat-rzeka...
Komentarze
Mors w lesie !? - wśród drzew ?! - na łonie przyrody ?! noo takie pozdro to przyjmuję :))))
Tylko lampeczki zapal jak jedziesz po ciemku - żeby jakiś myśliwy lub generał nie pomylił Cię z jakimś jeleniem i nie odstrzelił tylnego kółka :) Katana1978 - 19:10 środa, 19 września 2018 | linkuj
Tylko lampeczki zapal jak jedziesz po ciemku - żeby jakiś myśliwy lub generał nie pomylił Cię z jakimś jeleniem i nie odstrzelił tylnego kółka :) Katana1978 - 19:10 środa, 19 września 2018 | linkuj
Może ów komendant stał się generałem, przerzucił się na rolnictwo i pracuje w sadzie :P ..
Katana1978 - 16:52 środa, 19 września 2018 | linkuj
Całkiem rozsądnie dziś prawisz, jeśli polskie wojsko to nie Twój cyrk :)
Trollking - 21:48 niedziela, 16 września 2018 | linkuj
Brawo dla tego pana. Ciekawe czy wciąż tak pomyka :) No i widzę, że nawet rejestracji się dorobił :)
Krytykujesz polską myśl technologiczną (Honker)? Świat się kończy :) Trollking - 19:36 niedziela, 16 września 2018 | linkuj
Krytykujesz polską myśl technologiczną (Honker)? Świat się kończy :) Trollking - 19:36 niedziela, 16 września 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!