Małomice i okolice /Kross/
Niedziela, 19 sierpnia 2018
Kategoria Nielicho
kilosy: | 62.30 | gruntow(n)e: | 1.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
No i znów zmagania z upałami - chyba powoli zaczynam się do nich przyzwyczajać. :O
Chociaż średnia prędkość (16,4) sugerowałaby raczej śmierć kliniczną. ;) Ale gdyby nie bruki i piachy to byłoby 17 jak nic. ;p ;)
W Małomicach na plaży chyba więcej ludzi, niż mieszkańców tegoż 3-tysięcznego miasteczka :O a prawie każden przyjechał samochodem - kawał lasu zajęli, oprócz parkingu... a rowerów prawie wcale o_O
Za Małomicami - mokry sen amatorów przydrożnych alei: przydrożna aleja bez drogi, w szczerym lesie. :D


Tzn. coś tam niby widać lekko wyjeżdżone, ale donikąd to nie prowadzi. :)
Tamże (ale na zwykłej drodze) mijałem się z parą (w wieku "dojrzałym") jadącą na poziomkach (raczej nikt z BS...). Dopiero drugi raz w życiu mijałem poziomki, i pierwszy też był koło Małomic. ;>
Później rewizja remontu drogi Osiecznica-Rudawica (robią 22 km na raz!) - minęło półtora roku, i im bliżej końca, tym wolniej kończą. ;]
Najważniejsze, że most na Kwisie jest już przejezdny dla rowerów (wciąż są jeszcze zakazy i bariery dla samochodów).
Za zjazdem na paraautostradę (DK18) upewniłem się, że zdewastowane, poniemieckie płyty zalali asfaltem i zawróciłem do domu. Paradoksalnie, wyasfaltowali poniemieckie płyty na powiatówce, a na biegnącej pod nią "autostradzie" wciąż takowe "służą". Ale, ale - ostatnio prasa donosi, że jednak i to zdegermanizują - ruszą w 2019 r. a do zrobienia jest 70 km. Skończą bodajże w 2020, czyli zabraknie raptem 13 lat do 100. urodzin dzieła pewnego Austriaka z wąsikiem, u zarania masowej motoryzacji...
Chociaż średnia prędkość (16,4) sugerowałaby raczej śmierć kliniczną. ;) Ale gdyby nie bruki i piachy to byłoby 17 jak nic. ;p ;)
W Małomicach na plaży chyba więcej ludzi, niż mieszkańców tegoż 3-tysięcznego miasteczka :O a prawie każden przyjechał samochodem - kawał lasu zajęli, oprócz parkingu... a rowerów prawie wcale o_O
Za Małomicami - mokry sen amatorów przydrożnych alei: przydrożna aleja bez drogi, w szczerym lesie. :D


Tzn. coś tam niby widać lekko wyjeżdżone, ale donikąd to nie prowadzi. :)
Tamże (ale na zwykłej drodze) mijałem się z parą (w wieku "dojrzałym") jadącą na poziomkach (raczej nikt z BS...). Dopiero drugi raz w życiu mijałem poziomki, i pierwszy też był koło Małomic. ;>
Później rewizja remontu drogi Osiecznica-Rudawica (robią 22 km na raz!) - minęło półtora roku, i im bliżej końca, tym wolniej kończą. ;]
Najważniejsze, że most na Kwisie jest już przejezdny dla rowerów (wciąż są jeszcze zakazy i bariery dla samochodów).
Za zjazdem na paraautostradę (DK18) upewniłem się, że zdewastowane, poniemieckie płyty zalali asfaltem i zawróciłem do domu. Paradoksalnie, wyasfaltowali poniemieckie płyty na powiatówce, a na biegnącej pod nią "autostradzie" wciąż takowe "służą". Ale, ale - ostatnio prasa donosi, że jednak i to zdegermanizują - ruszą w 2019 r. a do zrobienia jest 70 km. Skończą bodajże w 2020, czyli zabraknie raptem 13 lat do 100. urodzin dzieła pewnego Austriaka z wąsikiem, u zarania masowej motoryzacji...
Komentarze
śmiechowa ta twoja średnia :D - ja bym to zachowała w tajemnicy nawet przed księdzem :D
Katana1978 - 21:03 czwartek, 23 sierpnia 2018 | linkuj
Bo Ty u mnie komentujesz, więc faktycznie wszystko jasne :)
Trollking - 17:43 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj
Wiem, "sę" to takie "są", które powstają, gdy komentuje się wypowiedzi, przy których ręce opadają :)
A merytorycznie nie widzę tu bezsensu. Trollking - 21:55 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj
A merytorycznie nie widzę tu bezsensu. Trollking - 21:55 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj
"Dla lewicowca" to kiedyś tam, gdzie sę drogi, kiedyś były drzewa, a jeszcze wcześniej oceany. Ale co ja tam mogę wiedzieć :)
Trollking - 21:45 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj
O cholera. Naprawdę napisałeś to, co napisałeś? :)
"Cześć Drzewo Numer 1, to ja Drzewo Numer 2, wpadniemy na chwilę na tę wojewódzką? Jest kilka zawałowców do zabicia" - czyli Ty tak to widzisz! :)
Taaa, to sporo tłumaczy... Trollking - 21:30 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj
"Cześć Drzewo Numer 1, to ja Drzewo Numer 2, wpadniemy na chwilę na tę wojewódzką? Jest kilka zawałowców do zabicia" - czyli Ty tak to widzisz! :)
Taaa, to sporo tłumaczy... Trollking - 21:30 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj
Aż dziw, że nie poszedł we wpisie postulat wycinki lasu, przecież drzewa zagrażały stojącym w nim samochodom :)
Trollking - 21:13 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!