Kręgochrup (16-17.VIII.2018, Kross)
Piątek, 17 sierpnia 2018
Kategoria Standardowo
| kilosy: | 36.08 | gruntow(n)e: | 1.00 |
| czasokres: | śr. km/h: |
No i znów chrupnął mi kręgosłup...
I jeszcze trochę z takim pracowałem, a przynajmniej próbowałem... aż jedna menda (reszta ludzi nawet spoko, ale zawsze minimum 1 czarna owca musi się trafić...) mi powiedziała, że "nie potrzebujemy tutaj takich". Bezczelne, choć co do meritum to w sumie słuszne...
Cały czwartek i piątek na dropsach i dopiero w piątek wieczór w miarę normalnie funkcjonuję, a nawet zaordynowałem sobie wieczorny przejazd rehabilitacyjny.
I nawet się przełamałem, zarejestrowałem się do dochtórów.... na poniedziałek, o 14stej. xD
PS. wiecie, że nasz "kręgosłup" to jedno ze śmieszniejszych słów w czeskich uszach? Jest ich sporo, chyba tyle, co ich słów śmiesznych w naszych uszach. Ponoć nabijają się z nas, że mamy jakieś słupki w plecach. :) Chociaż mój kręgosłup to raczej kręgospagetti. ;]
A na mieście, na rondzie, jakaś Grażyna nagdakała na mnie (z fotela pasażera), że "Człowieku, gdzie po rondzie, jak obok masz ścieżkę rowerową!" - i weź w 1,5 sekundy wytłumacz niewieście, że śmieszka ma takie krawężniki, że nawet na najniższym przełożeniu ciężko je podjechać. ;))
Kawałek dalej kolejna śmieszka - i co roku jest to samo (gdyby nie wykaszana krajówka po lewej, to by zarosła na amen):
I jeszcze trochę z takim pracowałem, a przynajmniej próbowałem... aż jedna menda (reszta ludzi nawet spoko, ale zawsze minimum 1 czarna owca musi się trafić...) mi powiedziała, że "nie potrzebujemy tutaj takich". Bezczelne, choć co do meritum to w sumie słuszne...
Cały czwartek i piątek na dropsach i dopiero w piątek wieczór w miarę normalnie funkcjonuję, a nawet zaordynowałem sobie wieczorny przejazd rehabilitacyjny.
I nawet się przełamałem, zarejestrowałem się do dochtórów.... na poniedziałek, o 14stej. xD
PS. wiecie, że nasz "kręgosłup" to jedno ze śmieszniejszych słów w czeskich uszach? Jest ich sporo, chyba tyle, co ich słów śmiesznych w naszych uszach. Ponoć nabijają się z nas, że mamy jakieś słupki w plecach. :) Chociaż mój kręgosłup to raczej kręgospagetti. ;]
A na mieście, na rondzie, jakaś Grażyna nagdakała na mnie (z fotela pasażera), że "Człowieku, gdzie po rondzie, jak obok masz ścieżkę rowerową!" - i weź w 1,5 sekundy wytłumacz niewieście, że śmieszka ma takie krawężniki, że nawet na najniższym przełożeniu ciężko je podjechać. ;))
Kawałek dalej kolejna śmieszka - i co roku jest to samo (gdyby nie wykaszana krajówka po lewej, to by zarosła na amen):
Komentarze
Pan Pudzian ma wyćwiczone mięśnie i mięśniami wszystko podnosi a nie kręgosłupem
Katana1978 - 15:09 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj
Gdyby babcia miała wąsy... ;)
Nawet Pudzian miewał kontuzje. ;))
mors - 07:08 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj
Nawet Pudzian miewał kontuzje. ;))
Ale gdybyś kręgosłup miał zdrowy to przy tym konkretnym obciążeniu by ci nie chrupnął ...:>
Katana1978 - 02:50 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj
Ale chrupło mi przy jednym konkretnym obciążeniu, a nie tak po trochu.
mors - 20:30 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj
ale to nie ma znaczenia że nie jeździsz od miesiąca - kręgosłup nie psuje się tak z dnia na dzień (wyłączając wypadki) ...
Znam to z autopsji bo jak miałam rehabilitację nogi to robili takie wykłady i było m.in o kręgosłupach.
Było pokazane jak siedzieć, jak podnosić ciężary, jak spać, jak jeździć na rowerze itd...Katana1978 - 17:49 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj
Znam to z autopsji bo jak miałam rehabilitację nogi to robili takie wykłady i było m.in o kręgosłupach.
Było pokazane jak siedzieć, jak podnosić ciężary, jak spać, jak jeździć na rowerze itd...
Na Huraganie nie popylam od miesiąca. ;p A na Krossie częsie bardziej ;p bo kierownica niczego nie amortyzuje. ;p
mors - 17:28 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj
Ja się nie dziwię że Ci kręgosłup strzelił - każdemu by strzelił po takim pseudo baranku w menelu huraganie
Katana1978 - 17:24 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj
To z asfaltu też można robić DDR? ;))) Aż zapomniałem, że takie istnieją. ;]
mors - 07:43 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj
Jeśli tak zarosło, to tam jest kostka lub jakaś kuweta ze żwirem, a nie nawierzchnia bitumiczna.
oelka - 20:32 niedziela, 19 sierpnia 2018 | linkuj
No inaczej by tak bardzo nie zarosło. ;) A nie jeżdżą, bo 10m obok jest CPR :) a że szerszy, to tak bardzo nie zarasta...
mors - 19:21 niedziela, 19 sierpnia 2018 | linkuj
Y55: mam je od dawna :((
Oelka: skądże znowu, tutaj sytuacja jest odwrotna: to łąka wylądowała na C-13 (i na DDR, której relikty jeszcze wystają spod darni).mors - 10:15 sobota, 18 sierpnia 2018 | linkuj
Oelka: skądże znowu, tutaj sytuacja jest odwrotna: to łąka wylądowała na C-13 (i na DDR, której relikty jeszcze wystają spod darni).
Za wcześnie na problemy z kręgosłupem trochę. Tak uważam.
yurek55 - 08:30 sobota, 18 sierpnia 2018 | linkuj
Pod względem infrastruktury antyrowerowej mistrzem nie do przebicia jest Żyrardów. Tyle, że tam głównie gustował ktoś w ustawianiu B-9 w dowolnie wybranym miejscu. A tu C-13 wylądował na łące.
oelka - 23:38 piątek, 17 sierpnia 2018 | linkuj
Na 8 dotychczasowych prac (19, licząc jednodniowe) jeszcze nikt nigdy mnie nie zwolnił - zawsze jestem szybszy. ;)) Tym razem znów temat wisi na włosku...
Ponoć nawet Rambo się tu zgubił. :) A Tarzan przebrnął, ale wspierał się nawigacją. :)mors - 22:59 piątek, 17 sierpnia 2018 | linkuj
Ponoć nawet Rambo się tu zgubił. :) A Tarzan przebrnął, ale wspierał się nawigacją. :)
Czyli co, po ludzku - zwolnili Cię? :/
Nie powiem, ta Twoja śmieszka przebija nawet Luboń i Owińska. A to wysoki poziom abstrakcji :)
Trollking - 21:01 piątek, 17 sierpnia 2018 | linkuj
Nie powiem, ta Twoja śmieszka przebija nawet Luboń i Owińska. A to wysoki poziom abstrakcji :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!