MORSkie opowieści (Wielkie Koło i Bałtyk, odcin I )
Czwartek, 28 czerwca 2018
Kategoria 36" Kolisko, Mono, Nielicho
kilosy: | 17.66 | gruntow(n)e: | 3.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Pierwszy raz w zyciu pojechalem sam nad morze. No i dzialam na wlasna pletwe/reke - po pierwszym dniu jestem juz z Posejdonem na Ty. ;D
Wiekszosc akcji nie nadaje sie na publikacje, to ponizej to tylko okruszki. :)
Juz na PKP ciezki szok: na stacji byl drugi monocyklista :0 latwiej w lotka sie trafia. :)
Cala trase do Zielonej Gory przegadalismy o mono, a w samej Zielonej "rozbijalismy sie po miescie". Jak mawiaja rowerzysci: nie ma to jak dwa kółka. ;)))
I nawet rozbilem (wybilem) sobie palec u nogi - wez teraz z bolacej stopy wskakuj na tak wielkie kolo. o_O
Kolejny wielki szok: 3 bezchmurne dni z rzedu nad Baltykiem! To tak, jakby trafic w lotka trzy razy z rzedu. ;)))
No i w taka pogode plaza polpusta, a w wodzie bylem jedyna osoba w promieniu kilkuset metrow! :000
BYC MOZE to przez to, ze polnocny wiatr wial powyzej 30km/h i do tego wybralem najzimniejszy rejon Baltyku. :)
Bez kitu, fajny ten Baltyk - mozna morsowac nawet w srodku lata. ;))
Temp. maks. 19 (przy tym wietrze to odczuwalna chyba jednocyfrowa ;)) ) wiekszosc ludzi spacerowala w dlugich rekawkach, a nawet w kufajkach, masakra! :000 a ja sie opalalem do 19:30 schodzac jako przedostatni w skali obu horyzontow. :00
Takoz i woda, 17,5*C, byla bardzo przyjemna - plywalem ze 20 minut. :)
Dziwne, bo w dziecinstwie to wytrzymywalem ze 3 minuty. :0
Kolejnym szokiem bylo dla mnie, ze na mono da sie jechac po plazy :0 robiac tym niemala furore :))
Jedna ruska to nawet za mna biegla (oooooo!!! mogu ja tiebia sfotografowac?!?).
Wgl mnostwo niemcow i troche ruskich na srodkowym Baltyku, z dala od duzych i znanych kurortow ani szczegolnych atrakcji - bardzo dziwne. Przeciez niemcy maja swoj Baltyk i stac ich na cieple morza. Ci bogatsi ruscy w sumie podobnie - jak to wyjasnic??
Niemcy tez mnie czasami wytykali palcami ;) no i Polacy tez. No i czasem nawet Polki. ;))
A jedna mala "Grazynka" stwierdzila, ze "to ploste, wystalcy lozklęcić zwykły lowelek". :0 Alez mi cisnienie skoczylo! ;))
A jednej pańci zgubil sie ratlerek i w huku morza nie slyszal jej wolania a ja mu pomoglem, bo pańcia byla toples. :p :)
Wiekszosc akcji nie nadaje sie na publikacje, to ponizej to tylko okruszki. :)
Juz na PKP ciezki szok: na stacji byl drugi monocyklista :0 latwiej w lotka sie trafia. :)
Cala trase do Zielonej Gory przegadalismy o mono, a w samej Zielonej "rozbijalismy sie po miescie". Jak mawiaja rowerzysci: nie ma to jak dwa kółka. ;)))
I nawet rozbilem (wybilem) sobie palec u nogi - wez teraz z bolacej stopy wskakuj na tak wielkie kolo. o_O
Kolejny wielki szok: 3 bezchmurne dni z rzedu nad Baltykiem! To tak, jakby trafic w lotka trzy razy z rzedu. ;)))
No i w taka pogode plaza polpusta, a w wodzie bylem jedyna osoba w promieniu kilkuset metrow! :000
BYC MOZE to przez to, ze polnocny wiatr wial powyzej 30km/h i do tego wybralem najzimniejszy rejon Baltyku. :)
Bez kitu, fajny ten Baltyk - mozna morsowac nawet w srodku lata. ;))
Temp. maks. 19 (przy tym wietrze to odczuwalna chyba jednocyfrowa ;)) ) wiekszosc ludzi spacerowala w dlugich rekawkach, a nawet w kufajkach, masakra! :000 a ja sie opalalem do 19:30 schodzac jako przedostatni w skali obu horyzontow. :00
Takoz i woda, 17,5*C, byla bardzo przyjemna - plywalem ze 20 minut. :)
Dziwne, bo w dziecinstwie to wytrzymywalem ze 3 minuty. :0
Kolejnym szokiem bylo dla mnie, ze na mono da sie jechac po plazy :0 robiac tym niemala furore :))
Jedna ruska to nawet za mna biegla (oooooo!!! mogu ja tiebia sfotografowac?!?).
Wgl mnostwo niemcow i troche ruskich na srodkowym Baltyku, z dala od duzych i znanych kurortow ani szczegolnych atrakcji - bardzo dziwne. Przeciez niemcy maja swoj Baltyk i stac ich na cieple morza. Ci bogatsi ruscy w sumie podobnie - jak to wyjasnic??
Niemcy tez mnie czasami wytykali palcami ;) no i Polacy tez. No i czasem nawet Polki. ;))
A jedna mala "Grazynka" stwierdzila, ze "to ploste, wystalcy lozklęcić zwykły lowelek". :0 Alez mi cisnienie skoczylo! ;))
A jednej pańci zgubil sie ratlerek i w huku morza nie slyszal jej wolania a ja mu pomoglem, bo pańcia byla toples. :p :)
Komentarze
"szczupla, wysoka, ok. 40stki, wiec juz lekkie problemy z grawitacja miala.." :P - sprawdzimy za kilka lat, jak u Ciebie grawitacja zadziała :D Może owi "Niemcy i Ruscy" podobnie, jak Ty, delektują się pięknem naszych plaż bez dostawania wp..l co chwila kijkiem z parawana, jagodzianką lub patykiem ze śmietankowego ;]
Evita - 06:47 poniedziałek, 2 lipca 2018 | linkuj
Gawarjat - jeśli już. On - gawarit, oni - gawarjat.
yurek55 - 21:27 niedziela, 1 lipca 2018 | linkuj
No to ja w takim razie jestem pół Kataną i pół Morsem :) Jako bachor też się sam nauczyłem cyrylicy (lekko już zapomniałem), bo w sumie czemu nie, ale nie trawię wschodniego akcentu - nie podoba mi się i tyle. Ale mam jeden wyjątek: tak Rosjanie, jak i Ukraińcy i Białorusini przepięknie śpiewają - te języki są po prostu melodyjne, w przeciwieństwie do polskiego.
Trollking - 20:23 niedziela, 1 lipca 2018 | linkuj
Mam traumę na ruskich po szkole podst. Wtedy uczyli wszystkich ruskiego. Miałam nauczycielkę oryginalną ruską i nieźle dawała nam popalić ...Także jak widzę ruskie literki - a ukraińce mają takie same jak ruskie....to mi słabo ...i budzi się we mnie demon.
U mnie w robocie w kibli pojawiły się ruskie ogłoszenia o prośbie spuszczania wody i używania szczotki jak ktoś ma "cięższą sprawę" ....
Z tymi Żydami to że mnie rozłożył na łopatki - leże i już nie wstanę.
Weź tę ciekawostkę wyślij do Rysia P. może wtedy uda Ci się zabłysnąć ... Katana1978 - 22:57 sobota, 30 czerwca 2018 | linkuj
U mnie w robocie w kibli pojawiły się ruskie ogłoszenia o prośbie spuszczania wody i używania szczotki jak ktoś ma "cięższą sprawę" ....
Z tymi Żydami to że mnie rozłożył na łopatki - leże i już nie wstanę.
Weź tę ciekawostkę wyślij do Rysia P. może wtedy uda Ci się zabłysnąć ... Katana1978 - 22:57 sobota, 30 czerwca 2018 | linkuj
Oj, to ja w przypadku Polaków musiałbym nie tylko pisać z małej, ale i zmniejszać znacznie czcionkę pierwszej litery :P
Trollking - 21:18 sobota, 30 czerwca 2018 | linkuj
Mors - ależ odkrycie z tymi Żydami/żydami :) No ale jak ktoś nie wiedział, cenne zapewne info.
Co to znaczy osobowość niemiecka?????? :)
Katana - ale mam nadzieję, że jednak Rosjan napiszesz z dużej, bo jednak to błąd gramatyczny. Już nie mówiąc o tym, że pewnie masz na myśli Ukraińców :) Trollking - 21:00 sobota, 30 czerwca 2018 | linkuj
Co to znaczy osobowość niemiecka?????? :)
Katana - ale mam nadzieję, że jednak Rosjan napiszesz z dużej, bo jednak to błąd gramatyczny. Już nie mówiąc o tym, że pewnie masz na myśli Ukraińców :) Trollking - 21:00 sobota, 30 czerwca 2018 | linkuj
ja ruskich też pisze z małej za brak szacunku do nich. Nie lubię ich i koniec. A tej co ruskiej co chciała cię sfocić to trzeba było krzyknąć ja nie panimajuuu :D :D bo te ruskie tak maja jak coś się od nich wymaga :D
Katana1978 - 19:14 sobota, 30 czerwca 2018 | linkuj
Nie mam. Jak jest chrześcijański Bóg, ten bez imienia, to piszę z dużej, jak piszę o bogu lub bogach bez przynależności, to z małej.
Powtarzam pytanie - czemu napisałeś "Niemców" z małej? Jakoś nie uzyskałem odpowiedzi :) Trollking - 21:53 piątek, 29 czerwca 2018 | linkuj
Powtarzam pytanie - czemu napisałeś "Niemców" z małej? Jakoś nie uzyskałem odpowiedzi :) Trollking - 21:53 piątek, 29 czerwca 2018 | linkuj
To to ja wiem, ale wcześniej czy później natrafia się na masówę. Wolę jesień.
A czemu nie napisałeś "Niemców" z dużej? Tak z ciekawości? :) Trollking - 21:35 piątek, 29 czerwca 2018 | linkuj
A czemu nie napisałeś "Niemców" z dużej? Tak z ciekawości? :) Trollking - 21:35 piątek, 29 czerwca 2018 | linkuj
Raczej dbam o podstawowe zasady języka polskiego, które - jak widać - Ty masz, niby patriota, głęboko... :)
A nie lubię być nad morzem latem przez ludzkość, która masowo je zakrywa. Za to w październiku - uwielbiam. Pewnie i w tym roku się wybierzemy. Polecam - byś pomorsował zapewne bardziej klasycznie. Trollking - 21:09 piątek, 29 czerwca 2018 | linkuj
A nie lubię być nad morzem latem przez ludzkość, która masowo je zakrywa. Za to w październiku - uwielbiam. Pewnie i w tym roku się wybierzemy. Polecam - byś pomorsował zapewne bardziej klasycznie. Trollking - 21:09 piątek, 29 czerwca 2018 | linkuj
Relacja spoko. Tym bardziej, że Bałtyku latem nienawidzę :)
A pisanie o Niemcach (z "ruskich" się wybronisz, bo to nie stricte określenie narodowości) z małej... Cóż, sam siebie skazujesz na bycie Polakiem z małej. Trollking - 20:55 piątek, 29 czerwca 2018 | linkuj
A pisanie o Niemcach (z "ruskich" się wybronisz, bo to nie stricte określenie narodowości) z małej... Cóż, sam siebie skazujesz na bycie Polakiem z małej. Trollking - 20:55 piątek, 29 czerwca 2018 | linkuj
Ja też byłem w czwartek nad morzem, ale Ciebie niestety nie widziałem :(
paprykarz1983 - 20:17 piątek, 29 czerwca 2018 | linkuj
Okazuje się, że dwa mono można spotkać w jednym wagonie!
malarz - 17:18 piątek, 29 czerwca 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!