thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Ponad 20*C w dół :) (21-22.VI.2018, Hrgn)

Piątek, 22 czerwca 2018
kilosy:31.19gruntow(n)e:8.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho, Standardowo
Spektakularne, gwałtowne ochłodzenie z ponad 30* (w cieniu) do poniżej 10 następnego dnia nad ranem.
Co ciekawe, nad moją okolicą gwałtownemu przejściu zimnego frontu nie towarzyszyły jakiekolwiek opady - sytuacja dość nietypowa.

No i znów jak kraj długi i szeroki drzewa poczyniły wielkie szkody, trup się ściele gęsto, a dendrofile oczywiście jak zawsze niczego nie widzą i nie słyszą...

W czwartek zdążyłem niemalże w ostatniej chwili przed nawałnicą (od samego pyłu było ciemno na wiosce). 
Wycieczka była nawet spokojna, oprócz końcówki z duszą na ramieniu. ;)
Tym razem dedykacja dla J1957 ;p


A w ramach masochizmu pojeździłem sporo w t(amt)ym upale w terenie...

... co miało nawet jeden plus: na nierównościach nie czuć, że mi felerna opona podskakuje, skoro i tak wszystko podskakuje. ;]


Komentarze
Ja tez mam! :)
Czyli - przeglosowane. :p
mors
- 20:56 czwartek, 28 czerwca 2018 | linkuj
Jurek, pewnie i Ty, i ja, mamy rację.

Jednak - kończąc dyskusję - drzewa są tylko ostatecznym odbiorcą ludzkich błędów. W małym promilu czymś, co nimi nie jest. Wycinka drzew to nie remedium na ilość wypadków i ofiar śmiertelnych.
Trollking
- 20:37 czwartek, 28 czerwca 2018 | linkuj
Nigdy nie twierdziłem że nasze "osiągi" w temacie ofiar na drogach to jakaś skumulowane fatum. Wiele nam potrzeba by było lepiej.
I dane które przytaczasz to potwierdzają.
Ale statystyki to zimna kalkulacja nie uwzględniająca uwarunkowań.
Kiedy będziemy mieli tyle dróg i w takim stanie co np. niemcy? Wtedy odwoływanie się do statystyk przez Ciebie będzie miało sens.
W taki sposób można śmiało zawyrokować że wkładając nogi do gorącego piekarnika a głowę wystawiając na siarczysty mróz to i tak nie wpłynie to na średnią ciepłotę ciała.
Ale było i o drzewach.
Mam złe wieści dla Ciebie !
Do czasu osiągnięcia takich standardów w infrastrukturze drogowej (bezpieczeństwie)co Niemcy. Będziemy zmuszeni NIESTETY wyciąć pewnie jeszcze więcej drzew niż nam ( Tobie) wydaje.
Oni to zrobili wcześniej stawiając życie ludzkie wyżej niż drzew.
Pamiętaj że każde drzewo można zastąpić ponownym nasadzenia.
Życie ludzkie ( każde) jest nadrzędne . Nawet tych których nie dążymy sympatią.
Jurek57
- 05:08 czwartek, 28 czerwca 2018 | linkuj
Jurek, służę linkiem:

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017-08-30/tragiczny-poziom-bezpieczenstwa-na-polskich-autostradach-polska-wsrod-najgorszych-w-europie/
Trollking
- 20:16 środa, 27 czerwca 2018 | linkuj
I na koniec.
Niemcy mają AUTOSTRADY !!!
Gdyby nasze "autostrady" spełniały ich standardy można byłoby te statystyki porównywać.
I wracamy do punktu wyjścia czyli do stanu dróg w ogóle

Co nie znaczy że jest dobrze.
Jurek57
- 20:01 środa, 27 czerwca 2018 | linkuj
Nie wiem skąd masz takie dane.
Jest faktem że niemcy jeżdżą rozważniej niż my. I są w statystykach lepsi. Ale ...
Ale ilość wypadków tam w 2017 niepokojąco wrosła i to o 20 kilka procent. U nas zaś spadła o ten sam procent. I systematycznie spada.
Ilość zabitych na autostradach za Odrą w ogóle spada ale odnotowano dramatyczny wzrost zabitych wśród kierowców ciężarówek.

Statystyki można czytać różnie ... . Co nie znaczy że wypadki na naszych drogach to margines
Jurek57
- 19:48 środa, 27 czerwca 2018 | linkuj
Yurek55 - słyszałem. Pamiętam, że podczas wyprzedzania pękła opona w starym autobusie, który chyba w ogóle nie powinien już jeździć, a na pewno nie na tych gumach. Do tego nieznacznie (10-15 km/h) przekroczona została prędkość. Gdyby nie drzewo, nie byłoby ofiar, fakt, ale gdyby nie stan techniczny - nie byłoby w ogóle tematu. Analizę zacząć należy od początku.

Jurek57 - ale ja nigdzie nie startuję :) Uważam, że nie można popadać w paranoję, uważając, iż wycinanie drzew znacznie zmniejszy ilość ofiar na drogach. Przecież w Polsce jest jeden z największych w Europie (a może i na świecie) procent wypadków na... autostradach. Tu już drzewa raczej są poza podejrzeniami :)

Mors - połacie lasu są wycinane i przy drogach, sam kilka razy takie wklejałem. Nie widzę to sprzeczności :)
Trollking
- 17:36 środa, 27 czerwca 2018 | linkuj
T-king: ten "Twój" wice Wołomina to pierwsza ofiara drzew, o jakiej słyszałeś, czy co? Przecież ich są setki jak nie tysiące, w skali naszego życia!

PiSałeś wprzódy o "połaciach lasu" a teraz o przydrożnych drzewach - zdecyduj się na coś. ;p
mors
- 06:55 środa, 27 czerwca 2018 | linkuj
Tomaszu
Jest XXI wiek świat się rozwija.Tego procesu nie zatrzymasz. Wszyscy modernizują drogi poszerzając je by były bezpieczniejsze. Wycinanie drzew przy tej okazji to niestety przymus.
Jeśli tego nie zrobimy w porę zostaniemy skansenie.
Przez ostatnie 50 lat postęp cywilizacyjny tak przyspieszył jak nigdy przedtem.
Przykład.
Mam 61 lat i pamiętam jak po moim Boku jeździły 2 (słownie) DWA samochody. Buk liczy od zawsze od 5 do 6 tysięcy dusz.
Teraz samochodów w gminie jest około 4 tysiące z ciężarówki.
Jak myślisz? Co trzeba było zrobić by te auta mogły się poruszać ?
Zakazać kupowania aut?
Z postępem jak z butami u małolatów.
Co roku nowe większe.
Taki jest sens naszego istnienia.
Jeśli znasz inny sposób ?
Zagłosuję na Ciebie !!! :-)
Jurek57
- 05:31 środa, 27 czerwca 2018 | linkuj
Trolking, a o wypadku w Kokoszkach słyszałeś kiedyś? 32 ofiary śmiertelne, 43 osoby ranne. Autobus PKS uderzył w drzewo przydrożne.
yurek55
- 21:55 wtorek, 26 czerwca 2018 | linkuj
"(...) chcesz wyrabiać sobie pogląd na podstawie pojedynczego przypadku? Genialnie!" - wiesz, że piszesz o sobie? :) No chyba że wciąż dla Ciebie jedna ofiara (wiceburmistrz) to masowe mordy :)

Leśnicy wycinają drzewa przy drogach, a potem je tam sadzą? I Ty to pochwalasz? :)
Trollking
- 21:24 wtorek, 26 czerwca 2018 | linkuj
"chyba raczej powinni to robić leśnicy, jeśli już wycinają spore ich połacie."
- Ryszard, dopiero co Ci to tłumaczyłem: nowe nasadzenia cały czas mają miejsce i to na dużą skalę, +/- tyle samo, ile się wycina, więc de facto temat wylesiania nie istnieje!

"Dziś w nocy gdzieś pod Krakowem zginęło kilka osób. Zahaczyły m.in. w drzewo, po czym wpadły do rzeki. Drzewo winne? Oczywiście!"
- chcesz wyrabiać sobie pogląd na podstawie pojedynczego przypadku? Genialnie! Za chwilę 10 innych osób napisze jakieś jednostkowe przypadki i do kompletu będzie brakowało jeszcze tylko parę tysięcy incydentów, licząc tylko ostatnie parę lat. To bardzo wartościowa metoda dyskusji... ;)

"Wyciąć drzewa, zasypać rzeki, zlikwidować policję! Wtedy Polska będzie bezpieczna!" - kpić to też trzeba potrafić. Równie dobrze ja mógłbym kpić:
- sadźmy drzewa na środku dróg, przecież każdy normalny je ominie!
- Kierowca autobusu zabił 50 dzieci na drzewie? I dobrze tak pijakowi!
- konar przygniecie Cię w drodze do pracy? Nic nie szkodzi, miał prawo, to ważniejsza część ekosystemu. :D
mors
- 08:36 wtorek, 26 czerwca 2018 | linkuj
Sadzenie drzew - spoko. Jestem za. Chętnie podłączę się pod taką BS-ową akcję, ale chyba raczej powinni to robić leśnicy, jeśli już wycinają spore ich połacie.

Dziś w nocy gdzieś pod Krakowem zginęło kilka osób. Zahaczyły m.in. w drzewo, po czym wpadły do rzeki. Drzewo winne? Oczywiście!

Tylko że:
1. jechało nim grupa dzieciaków, kierowca miał bodajże 16 lat i brak uprawnień.
2. uciekali przed policją.
3. być może (to się jeszcze wyjaśnia) byli pod wpływem.

Wyciąć drzewa, zasypać rzeki, zlikwidować policję! Wtedy Polska będzie bezpieczna!
Trollking
- 21:40 poniedziałek, 25 czerwca 2018 | linkuj
Y55: młodzież to jest do 30stki. ;)
No i jak już, to ta lewicowa młodzież, bo stanowisko J57 jest bliskie mojego (sadzić krzewy zamiast drzew, a jak już drzewa, to tylko za rowami i tylko na drogach lokalnych).

J57: wszystko się zgadza, oprócz tych wyciętych drzew przy głównych drogach - otóż są, o zgrozo, nawet przy krajówkach (np. wielkie dęby przy samej krawędzi DK12 przed Żarami). Ciężkie nieporozumienie...

Ale i tu idzie dobra zmiana:
https://www.radiozet.pl/Motoryzacja/PiS-chce-wyciac-drzewa-przy-drogach

:)))
mors
- 19:47 poniedziałek, 25 czerwca 2018 | linkuj
Mądrego i posłuchać przyjemnie, a młodzież tylko pianę bije.
yurek55
- 19:24 poniedziałek, 25 czerwca 2018 | linkuj
Mors dzięki za dedykację !
Drogą dedukcji doszedłem ... że to o mnie mowa . :-)
A co do drzew ?
90 kilka % drzew w Polsce posadził człowiek. Te przy drogach w 100%. A te zwłaszcza przy gminnych jakieś 70-80 lat temu. Bo te przy krajowych i wojewódzkich zdążono już wyciąć jakieś 20-30 lat temu i teraz rosną nowe tylko za rowami.Info z pierwszej ręki bo to pamiętam !
Jakieś 20-25 lat temu nasza władza za namową kapitalistów postawiła na transport samochodowy. Likwidując niestety bezpowrotnie lokalne połączenia kolejowe.
Mamy w tej chwili największą flotę ciężarówek (wszelkich) w europie !!!
Nie mówiąc o autach osobowych.
Przy takim natężeniu ruchu drogi gminne i te nie zmodernizowane wojewódzkie po prostu są niebezpieczne.
Między innymi dlatego że projektanci dróg teraz gminnych nie przewidzieli takiego nasycenia pojazdów.
Jeżdżę raczej dostawczakami ale nie raz jadę "wielkim gabarytem".
Dwa takie kolosy mijając się na drodze zwłaszcza obsadzonej starymi drzewami przy krawędzi jezdni to jest spore wyzwanie ... ! 20-30 cm to jest dobry wynik.
Większość tych 70-80 letnich drzew dobiega swego kresu. Pewnie że że z perspektywy wyglądają szykownie i nadają drogą klimatu. Ale taka jest biologia i czy zostaną wycięte teraz czy złamie je wiatr to jest kwestia kilku lat.
Należy zrobić to z poszanowaniem i zastąpić nowymi nasadzeniami za rowami.
Kruszenie kopi o to że ktoś widzi w nich zagrożenie a inny że to bezmyślna wycinka do niczego nie prowadzi.
Proponuję z krzyknąć się .... . I w ramach rowerowego pospolitego ruszenia zrzucić się na sadzonki. Porozumieć się z najbliższym leśnictwem. I posadzić w ich szkółkach np. po 30 sadzonek.
pożytku z tego będzie więcej niż z tej jałowej dyuskusji !!!
Jurek57
- 18:04 poniedziałek, 25 czerwca 2018 | linkuj
> Ale jak zaczniesz zwracać uwagę na wartość życia człowieka i muchy to zrozumiesz, że porównujesz nieporównywalne.

Fakt. Muchy mają jakieś znaczenie dla ekosystemu.
Hipek
- 07:24 poniedziałek, 25 czerwca 2018 | linkuj
Ale jak zaczniesz zwracać uwagę na wartość życia człowieka i muchy to zrozumiesz, że porównujesz nieporównywalne.

Jaki argument? Jacy ludzie kręcą się wokół jakich ziemianek?! Ryszard, opanuj się! xDD
mors
- 21:04 niedziela, 24 czerwca 2018 | linkuj
Nie porównuję ludzi do much, tylko pokazuję stopień wpływu jednego na drugie. I nie udawaj, że tego nie rozumiesz.

Czemu nie żyję w ziemiance? Bo się boję kręcących koło niej ludzi :) Może ten argument do Ciebie przemówi :)
Trollking
- 20:50 niedziela, 24 czerwca 2018 | linkuj
Wymiękam po prostu. :)
Jak się powołujesz na chronologię to pamiętaj, że najpierw była tam (tak jak na całej Ziemi) bulgocząca magma. :D

No i skoro sam mieszkasz, pracujesz i poruszasz się po terenach wydartych przyrodzie, to dlaczego tak rozdzierasz szaty i hamletyzujesz?
Przecież możesz zamieszkać w leśnej ziemiance i pracować wyłącznie przy zalesieniach - skądinąd: one cały czas mają miejsce i to na dużą skalę. A że brakuje rąk do pracy w lasach, to o robotę łatwo. ;))

Porównujesz śmierć ludzi do śmierci much? To przegięcie nawet jak na lewicowe standardy. :)
mors
- 22:50 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj
Hipek - no dokładnie... Ale tego nie wytłumaczysz, nie przekonasz, nawet nie ma sensu próbować :/
Trollking
- 21:29 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj
Ale co ma zrobić na mnie wrażenie? Drzewo rosnące przy drodze lub w lesie? Nie, wrażenie robią na mnie debile w samochodach, którzy codziennie o wiele bardziej zagrażają mi, moim i Twoim bliskim niż te - prawie dosłownie - nieruchomości.

To już nudne, ale po raz enty powtórzę: chronologicznie na tych terenach były najpierw drzewa i zwierzęta (a jeszcze wcześniej po prostu woda), potem ziemię zdominował szkodnik z gatunku człowiek, który zaczął sobie uzurpować prawo do jej niszczenia wedle swoich zasad, tłumacząc to religijnie lub gospodarczo, budując swoje trakty i uznając, że tak już musi zostać.

Drzewa są tak samo winne jak Ty, jeśli uderzy w Ciebie przelatująca mucha i zginie.
Trollking
- 21:22 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj
H: szydera bardzo słabiutka, dużo poniżej Twoich możliwości. :)
Zasada jest dziecinnie prosta: drzewa w strefie dla drzew, ludzie i samochody w strefach dla ludzi i samochodów. Wystarczy, żeby nikt nikomu "nie wchodził w drogę" i wszyscy będą zadowoleni.

T: czy musiałby zginąć ktoś Ci bliski, ażeby zrobiło to na Tb wrażenie...?
mors
- 21:09 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj
Jurku: dżewo człowiekowi dżewem.
Hipek
- 17:59 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj
Trollu: to tak jak z proepidemikami na tym gifie: https://imgur.com/gallery/uZC5fF9

Osoba zmarła wskutek uderzenia złamanego konara? Zmarła.

Więc ruszamy: https://bit.ly/2MjvZIa
Hipek
- 17:58 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj
Hipku, człowiek człowiekowi wilkiem, to wiadomo. Ale drzewo człowiekowi wilkiem?!
yurek55
- 17:57 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj
U mnie w ciągu zaledwie kilku godzin temperatura spadła z 31°C do 13°C, a towarzyszący temu gwałtownemu spadkowi temperatury wiatr był koszmarny!
malarz
- 17:40 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj
..."trup się ściele gęsto" - w całej Polsce zginęła jedna osoba (wiceburmistrz Wołomina), dziesięć zostało rannych.
Trollking
- 17:31 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj
Dlaczego w ogóle w kraju trzymamy drzewa? Przecież zamiast drzew można zrobić hektary plantacji roślin doniczkowych, które wyprodukują wcale nie mniej tlenu?

A pojedyncze lasy można trzymać tylko dla równowagi ekosystemu i jako źródło surowca, odgrodzone płotem jako strefa zagrożenia życia.

A, no i, jak już w temacie zagrożenia życia jesteśmy, to po co zezwalamy na samochody? Zamiast samochodów - sieć kolei. I rowery (tylko Huragany Rometu, bo na tym się nie da rozpędzić). Bo zdaje się, że samochody mordują więcej ludzi niż drzewa. Ale, ale. To nie samochody mordują, tylko ludzie w nich. Ergo: ludzie mordują więcej ludzi niż drzewa. Wyciąć ludzi.

I to będzie z pożytkiem dla całej planety.
Hipek
- 08:21 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!