thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Społem. Ale wstołem. ;) /Hrgn, 24-25.V./

Piątek, 25 maja 2018
kilosy:36.54gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Takie tam na zakupach...

Nieustannie przeraża mnie ten powszechny zachwyt wszystkim, co obce. Dochodzi już do tego, że takie nazwy jak Dębica, Romet czy Społem to dla mojego pokolenia jakaś egzotyka.
Parafrazując klasyka:
"Gumy szwalbe i zakupy w Biedrze - to jest Wasz majestat, Wasza godność!"

Pomijam już nawet uczucia i odczucia, ale żeby być odpornym na prostą, chłopską logikę, która każe zadawać sobie pytania "komu daję zarobić?" - tego nie zrozumiem. Jedyna obowiązująca logika to że "wszyscy politycy rozkradają ten kraj" - i już sumienie czyste...

PS. zakupy w Społemach, Eko itp. mają jeden, niekwestionowalny plus: tam nigdy nie ma kolejek. Polecam szczególnie przed wszelkimi świętami i niedzielami.

Komentarze
@Dorn: w odpowiedzi na moją tezę przedstawiłeś istną gonitwę myśli, a raczej litanię pożółkłych, liberalnych dogmatów, bynajmniej nie odnosząc się merytorycznie do moich tez...

Wenezuela nawet się tu trafiła :) tylko że to jest istny konglomerat błędów polityki społecznej, gospodarczej i finansowej tego państwa, jeśli tak będziemy rozszerzać dyskusję, to do niczego nie dojdziemy, a jedynie utoniemy w odmętach dygresji wszelakich.

W sumie jedyne, z czym się z Tb zgadzam, to potępienie beztroskiego zadłużania się świata ponad wszelką miarę, ale to też nie na temat.

Podobnie jak klasyczne dogmaty o niskich podatkach itp. gołosłowie, co pokazują doskonale funkcjonujące kraje skandynawskie.

Natomiast moja hipoteza miała na celu, poprzez przejaskrawienie, ukazać błędy w myśleniu liberalnych konsumentów. Myślałem, że prościej już się tego nie da wytłumaczyć...
Nie zanegowałeś mojego wywodu toteż przyjmuje, że się zgadzasz.
A teraz, przenosząc to na sytuacje w prawdziwej gospodarce: jeśli całkowite odejście od polskiej produkcji i handlu zrujnowałoby polską gospodarkę, to takie odejście jakie Wy i ogół społeczeństwa uskuteczniacie, rujnuje ją proporcjonalnie (częściowo). Nie wiem, jak można to jeszcze prościej...
mors
- 13:26 poniedziałek, 28 maja 2018 | linkuj
Twoje rozważania są naprawdę hipotetyczne, bo nie widzę powodu, dla którego w kapitalizmie, miało by nie być małych sklepów i polskich producentów. Jest dokładnie odwrotnie im większe są podatki i regulacje, tym bardziej bogaci stają się bogatymi, a biedni biednieją, bo nie ma komu deptać po piętach dużym producentom . Regulacja rynku uderza zawsze w tych małych, nigdy dużych. W interesie ludzi jest też, by państwo miało jak najmniej pieniędzy, a nie jak najwięcej. Mam złą wiadomość, pieniądze nie są produkowane, ani przez bankomaty, ani przez rząd. A jeżeli są produkowane to mamy taką sytuacje jak w Wenezueli. To samo czeka całą UE, może za 5, może za 20 lat, nie wiadomo, ale długi trzeba w końcu zacząć spłacać.
dornfeld
- 14:39 niedziela, 27 maja 2018 | linkuj
T-king: sam jesteś chwytliwy ;p przecież ja te tematy poruszam od wielu lat, zarówno na BS jak i o wiele wcześniej. ;p;p

Hipo: i tak bardzo jesteś teraz żądny odwetu, że uwierzyłeś T-kingowi, jakobym tylko wypruwał się dla komciów?
Zauważ, że wiele moich wpisów w tytule ma tylko datę - trudno o mniej prowokujące rozwiązanie.
A tematy zakupów poruszam od naprawdę wielu lat.

K78: piwo nie, ale mogę za Cb postać w tej kolejce. ;))

Dornfeld: jedyny "-izm" to w tym przypadku racjonalizm.
Wyobraźmy sobie dla ułatwienia sytuację skrajną: za 20 lat wszyscy w Polsce robią zakupy w Sieci, w zachodnich sklepach, dostarczane przez zachodnich kurierów bo (hipotetycznie) tak jest taniej. W Polsce nic się nie produkuje, nic nie sprzedaje ani nawet nic nie transportuje - tracą pracę rolnicy, przetwórstwo rolne i produkcja przemysłowa, sprzedawcy i kurierzy. Miliony ludzi lądują na bruku, państwo traci olbrzymią część swoich dochodów, ale Ty i Tobie podobni liberałowie twierdzicie, że wszystko jest OK, ponieważ na wolnym rynku podjęliście optymalne (dla siebie) decyzje konsumenckie - zminimalizowaliście koszty przy optymalizacji użyteczności. A za zaoszczędzone pieniądze kupujecie jeszcze więcej zachodnich towarów... tzn. nic nie kupujecie, bo jesteście bezrobotnymi bez perspektyw. :)
mors
- 11:21 niedziela, 27 maja 2018 | linkuj
"Prostą, chłopską logikę, która każe zadawać sobie pytania "komu daję zarobić? " Mnie logika nakazuje, zadać pytanie, ile ja na tym zarobię i który produkt czy usługa jest dla mnie najbardziej korzystna ? Takie hasła to czysty socjalistyczny populizm, który usiłuje wmówić ludziom, zysk polskiego producenta jest tożsamy z bogactwem i dobrobytem ludzi.
dornfeld
- 23:12 sobota, 26 maja 2018 | linkuj
Nigdy nie ma kolejek, a to ciekawe...sprawdzę to z ciekawości :) i Jak będą to będziesz wisiał mi piwko :P
Katana1978
- 20:13 sobota, 26 maja 2018 | linkuj
Albo, dodam jeszcze jeden, kompletnie niemerytoryczny komentarz. Ale to tylko dla podbicia ilości komciuf, bo w końcu ktoś mi zarzucił, że ewoluuję w stronę blożgów dla nastolatek.

Ale zakończę go anegdotą: dawno, dawno temu, gdy miałem bloga na eblog.pl, wśród blożków dzieci w wieku ok 12 lat komcie były walutą. Ciekawe, co Mors kupuje za swoje komciaki w tym Społemie.
Hipek
- 18:28 sobota, 26 maja 2018 | linkuj
... dlatego pozostanę przy komentarzu, że mnie nie zachwyca "obce", tylko "lepsze".
Hipek
- 18:23 sobota, 26 maja 2018 | linkuj
Podsumowując: wpis powstał, żeby zdobyć komcie, bo jak się okazało u innych - temat jest chwytliwy :)
Trollking
- 18:12 sobota, 26 maja 2018 | linkuj
Tutaj duży i ciekawy opis , szczególnie polecam akapit: Polskie opony... produkcji zagranicznej.
malarz
- 08:27 sobota, 26 maja 2018 | linkuj
Zatem chwała Ci, boś wyjątek (potwierdzający regułę ;) ).
Co do Dębic rowerowych, jak już wielokrotnie pisałem, skonczyli je robić w 2005 r. - i nie dziwota, skoro klienci ekonomiczni woleli kupować chińszczyznę, bo 3 zł tańsza, a ambitni germanofile woleli przepłacić 300% za Schwalbe, tylko krajowych nikt nie wolał, choć były tanie i niezniszczalne...
Co do zagranicznych Dębic samochodowych to pierwsze słyszę.
mors
- 07:48 sobota, 26 maja 2018 | linkuj
Morsie chętnie kupuję produkty wyprodukowane u nas, ale...gdzie sprzedają nowe polskie opony rowerowe marki Dębica?
Z kolei samochodowe opony z logiem Dębicy (nawiasem mówiąc już od wielu lat produkowane przez amerykański koncern), przynajmniej te które oglądałem w ciągu kilku ostatnich lat, nie były wyprodukowane w Polsce...
malarz
- 04:31 sobota, 26 maja 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!