thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Wielkie Sprzątanie Szklarskiej Poręby /Hrgn/

Sobota, 21 kwietnia 2018
kilosy:12.44gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho, Odkrywczo
Pomyslalem, ze nic tak niedokuczy opozycjonistom, jak piekniejaca Polska ;))) wiec do Szklarskiej przyjechalem glownie dla tytulowej akcji. Tak turystycznie oczywiscie tez, przy okazji, ale zgodnie z planem pol soboty chcialem ganiac po okolicach Szklarskiej za smieciami, i to za darmo. 
No nie do konca darmo, bo przewidziany byl darmowy obiad. :p

Tymczasem na miejscu zbiorki (1 z 6 miejsc) bylo O (zero) uczestnikow i tyle samo orgow. :0
Zmarnowalem sporo czasu, ale odtad zaczalem dzialac na wlasna reke/pletwe.
Ale darmowy obiad przepadl. :p

Jako że rower zostal w bazie to juz po niego nie wracalem, tylko lazilem bite 7 godz. w pelnym sloncu po Szklarskiej i okolicach.
Rowerem jezdzilem tylko pod wieczor - stad taki przebieg. ;)

Caly dzien w gorach = duzy problem z wciepaniem zwiezlej relacji, gdy sie jest nadarazliwym na te motywy... Zdjec dziesiatki, a o kazdym moglbym klikac godzine...

Niesamowita jest ta Szklarska, zwlaszcza poza sezonem i na peryferiach. Oto na najnizszym poziomie geograficznym (500m) rosna nawet takie monstrualne drzewa (tu: historyczna Lipa Sądowa):

...a w najwyzszej dzielnicy (Jakuszyce, prawie 900m) rosna ledwie karlowate sosny a nawet kosodrzewina (najnizsze stanowisko w Polsce!).

Podobnie z kontrastem spolecznym, szczegolnie widocznym poza sezonem turystycznym. Na spolecznych nizjnach nie brakuje takich domostw:

(w ktorych zamieszkuje, nazwijmy to "adekwatna" ludnosc) - a tymczasem, buduje sie tez sporo luksusowych hoteli i innych obiektow, najczesciej wyszarpujac urokliwe polacie zboczy i przy okazji wyszarpujac niejedno wielkie drzewo - ponizej  istna ikona tematu:

ten gigantyczny pniak to mam nadzieje, ze tylko eksponat z nizin - w przeciwjym razie BYŁby to najwiekszy okaz drzewa na tej wysokosci (to jest stok ponizej Zakretu Smierci).

Przeczolgalem sie pieszo i z Huraganem po najstromszych uliczkach:

(serpentyna ponizej nagle okazuje sie byc praktycznie plaska..)



buduja sie wciaz wyzej i wyzej...

Sporo polazilem po Grzbiecie Wysokim (to wewnatrz Zakretu Smierci), glownie poza szlakami, wbijajac sie czesto na opuszczone i blizej nieokreslone posesje, kluczac i kombinujac jak mors pod gorke. ;)

Na szczycie (prawie 1000m) Zimy juz nie bylo, ale i nke bylo jeszcze wiosny. Cieszylo mnie to, dopoki nie odcielo mnie z braku jadla i napitku - a tam ani pokrzyw, ani mleczy... :p

Jak rowno rozlupane...

Wieczorem jezdzilem az do ciemka, glownie po wielce malowniczej Sz.P. Dolnej, ktora mylnie utozsamialem z płaską - a tymczasem na niektorych drozkach przy jednym hamulcu byl problem wyrobic sie na zakretach. :>



Komentarze
No nie wiem, czy by daly rade sluzby miejskie - w centrum i w rejonie vlownych atrakcji oczywiscie dalyby, ale Szklarska to takze duze polacie lasow, łąk, skalek i innych zakatkow. Malo kto tam smieci, ale i malo kto tam sprzata ;>
mors
- 03:28 środa, 9 maja 2018 | linkuj
No, w końcu coś sensownego zrobiłeś, choć akurat w tym spokojnie służby miejskie powinny dać radę. Póki nie ma sezonu, to Szklarska jest czysta, tak od ludzkości, jak i od jej odchodów :)

Szklarska Dolna faktycznie jest paradoksalnie podjazdowo najcięższa :)
Trollking
- 21:01 wtorek, 8 maja 2018 | linkuj
Y55: skadze znowu, asfaltu jest jak lodu. ;) Ten jeden przyklad szutru to wyjatek potwierdzajacy regule - nawet szutrowy jeszcze w zeszlym roku lacznik DK3 z dzielnica Huta jest juz potraktowany schludnym asfaltem.

Hipek: albo sie mylisz, albo dziwnie poprowadzono trase- to jest polnocny skraj Szklarskiej. Jadac chociazby przez centrum miasta jest sie "bardziej dookola Polski".
mors
- 19:27 wtorek, 8 maja 2018 | linkuj
Deficyt asfaltu w tej Szklarce?
yurek55
- 18:51 wtorek, 8 maja 2018 | linkuj
O, pod zdjęciem hotelu poniżej słowa "ikona", zdaje się, że prowadziła ostatnia górka tegorocznej trasy MRDP.
Hipek
- 12:01 wtorek, 8 maja 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!