2-3 i 6-12. XI.2017 /Hrgn/
Niedziela, 12 listopada 2017
Kategoria Standardowo
| kilosy: | 125.30 | gruntow(n)e: | 0.40 |
| czasokres: | śr. km/h: |
57 km drobnicy tak nudnej, ze jedyną kontrowersja byla kierownica Huragana. ;))
A w niedziele 68 km do New Salt City. ;)
Po drodze niespodzianka: okazalo sie, ze remont w Stypulowie to nie szpachlowanie dziur grysikiem, a calkowita przebudowa, lacznie z poszerzaniem i wycinka drzew. ;))
Tyle rozkopali, ze zanosi sie na DDR - to wciaz rzadkosc w mojej okolicy.
Nastepnie w Kożuchowie pozaciagalem sie dymem rozmaitem, wypalanem plastikiem, rozwalonem smietnikiem... ;)))
A pod Nową Solą druga niespodzianka: skrot do Lubieszowa, do niedawna polna droga..
A w niedziele 68 km do New Salt City. ;)
Po drodze niespodzianka: okazalo sie, ze remont w Stypulowie to nie szpachlowanie dziur grysikiem, a calkowita przebudowa, lacznie z poszerzaniem i wycinka drzew. ;))
Tyle rozkopali, ze zanosi sie na DDR - to wciaz rzadkosc w mojej okolicy.
Nastepnie w Kożuchowie pozaciagalem sie dymem rozmaitem, wypalanem plastikiem, rozwalonem smietnikiem... ;)))
A pod Nową Solą druga niespodzianka: skrot do Lubieszowa, do niedawna polna droga..
Komentarze
Czytaj ze zrozumieniem. Napisałem również że w ogóle po górach nie jeździsz i to udowodniłem w następnym wpisie. A 50m różnicy poziomów to jest nic i nie zmienia niczego w tej ocenie, na tej zasadzie to ja mogę twierdzić, że jeżdżę sporo po górach pod Warszawą, bo na prawie każdej trasie pokonuję kilka razy skarpę wiślaną, 20-30m w pionie i wielokrotnie zaliczam 12% podjazd w Górze Kalwarii.
Mieszkasz w jednym z najbardziej płaskich rejonów Polski i to ja, nie Ty jestem w stanie to ocenić, ja nie Ty mam ku temu narzedzia i skalę porównawczą. Bo to ja, nie Ty byłem rowerem w każdej gminie w Polsce, to ja nie Ty używam licznika z wysokościomierzem i sumą podjazdów. Ty nie masz w tej mierze żadnego porównania, bo dalej niż 100km od chałupy wyjeżdżasz co kot napłakał i nie wiesz ile przewyższeń robisz, a ile się robi w innych częściach kraju. A ja to wiem i na tej podstawie o tym napisałem. Zaliczając gminy w Twoich rejonach notowałem jedne z niższych w Polsce sum podjazdów, dnia którego przejeżdżałem przez Twoje rejony - m.in. Nowa Sól, Kożuchów, Żagań zrobiłem na 222km zaledwie 768m podjazdów, to jest wynik pozycjonujący Twoje rejony wśród najbardziej płaskich w Polsce, każdy wynik poniżej 1000m podjazdów na 200km to sa trasy płaskie, a u Ciebie jest sporo poniżej 500m/100km. Jest kilka bardziej płaskich rejonów, ale to nie zmienia faktu, że mieszkasz w jednym z bardziej płaskich rejonów Polski, wyniki przewyższeń są typowe dla pasa polskich nizin, zarówno pas pojezierzy, Garb Łódzki, pas wyżyn, nawet Podlasie - dają większe wyniki.
wilk - 11:46 piątek, 8 grudnia 2017 | linkuj
Mieszkasz w jednym z najbardziej płaskich rejonów Polski i to ja, nie Ty jestem w stanie to ocenić, ja nie Ty mam ku temu narzedzia i skalę porównawczą. Bo to ja, nie Ty byłem rowerem w każdej gminie w Polsce, to ja nie Ty używam licznika z wysokościomierzem i sumą podjazdów. Ty nie masz w tej mierze żadnego porównania, bo dalej niż 100km od chałupy wyjeżdżasz co kot napłakał i nie wiesz ile przewyższeń robisz, a ile się robi w innych częściach kraju. A ja to wiem i na tej podstawie o tym napisałem. Zaliczając gminy w Twoich rejonach notowałem jedne z niższych w Polsce sum podjazdów, dnia którego przejeżdżałem przez Twoje rejony - m.in. Nowa Sól, Kożuchów, Żagań zrobiłem na 222km zaledwie 768m podjazdów, to jest wynik pozycjonujący Twoje rejony wśród najbardziej płaskich w Polsce, każdy wynik poniżej 1000m podjazdów na 200km to sa trasy płaskie, a u Ciebie jest sporo poniżej 500m/100km. Jest kilka bardziej płaskich rejonów, ale to nie zmienia faktu, że mieszkasz w jednym z bardziej płaskich rejonów Polski, wyniki przewyższeń są typowe dla pasa polskich nizin, zarówno pas pojezierzy, Garb Łódzki, pas wyżyn, nawet Podlasie - dają większe wyniki.
Wilkowi za to zbiera sie na shizofrenie, bo nijak nie kojarzy wiecsj niz ostatniego zdania, a juz na pewno nie kojarzy, o czym pisal jeden komentarz wczesniej.
Twierdziles, zd mieszkam w jednym z najbardziej plaskich rejonow kraju, co ja zbijam tysieczny raz argumentem, ze mam przewyzszenia do 130m w okolicy czego Wilkolak dalej nie ogarnia i w odpowiedzi o gorach mi bredzi. Poczytaj czasem swoj poprzedni komentarz zanim cos skomentujesz, bo ten numer odwalasz regularnie i - jak juz wielu Ci tlumaczylo - ta peefidna recydywa dyskfalifikuje Cie jako dyskutanta o czymkolwiek.
mors - 00:19 piątek, 8 grudnia 2017 | linkuj
Twierdziles, zd mieszkam w jednym z najbardziej plaskich rejonow kraju, co ja zbijam tysieczny raz argumentem, ze mam przewyzszenia do 130m w okolicy czego Wilkolak dalej nie ogarnia i w odpowiedzi o gorach mi bredzi. Poczytaj czasem swoj poprzedni komentarz zanim cos skomentujesz, bo ten numer odwalasz regularnie i - jak juz wielu Ci tlumaczylo - ta peefidna recydywa dyskfalifikuje Cie jako dyskutanta o czymkolwiek.
No to już Morsowi się nazbierało - fizyka, geografia, przyroda....
Katana1978 - 19:45 czwartek, 7 grudnia 2017 | linkuj
Poducz się najpierw geografii Morsie, później popisuj się błyskotliwymi tezami o górach w Twoich okolicach. O górach mówimy, gdy wysokości względne przekraczają 300m. Z definicji:
"Góra – wypukła forma ukształtowania terenu o wysokości względnej większej niż 300 m. W Europie za tereny górskie uważa się tereny położone powyżej 500 m n.p.m. Ze względu na wysokości bezwzględne wyróżnia się góry niskie, średnie i wysokie".
Tak więc z jazdy po górach masz prawie zerowe doświadczenia, pomijając symboliczne wjazdy na mono na pojedyncze podjazdy, z których nie wiem czy i 200km się uzbiera. Jeden dzień na MRDP, jeden górski Podróżnik - to więcej gór niż Ty w Twoim całym życiu zrobiłeś ;))wilk - 19:03 czwartek, 7 grudnia 2017 | linkuj
"Góra – wypukła forma ukształtowania terenu o wysokości względnej większej niż 300 m. W Europie za tereny górskie uważa się tereny położone powyżej 500 m n.p.m. Ze względu na wysokości bezwzględne wyróżnia się góry niskie, średnie i wysokie".
Tak więc z jazdy po górach masz prawie zerowe doświadczenia, pomijając symboliczne wjazdy na mono na pojedyncze podjazdy, z których nie wiem czy i 200km się uzbiera. Jeden dzień na MRDP, jeden górski Podróżnik - to więcej gór niż Ty w Twoim całym życiu zrobiłeś ;))
No nie, nie dość że z przyrody miałeś pewnie pałę to i z fizyki pewnie też pała.
Katana1978 - 15:56 czwartek, 7 grudnia 2017 | linkuj
Tlumaczylem Ci n razy: 50m przewyzszenia na terenie samej tylko mojej wsi i do 130 w sasiednich dekanatach. Masz powazne braki z geografii i do tego skleroze.
mors - 23:21 wtorek, 5 grudnia 2017 | linkuj
Ty to akurat w górach jeździsz co kot napłakał, do tego mieszkasz w jednym z najbardziej płaskich rejonów Polski. A na płaskim to się właśnie liczy siła, a siła zależy w sporym stopniu od budowy ciała. Trzeba mieć z czego przyłożyć siłę na korbę ;)
wilk - 22:59 wtorek, 5 grudnia 2017 | linkuj
Za to bez masy na podjazdach grawitacja sie o mnie nie upomina. :p
mors - 21:47 wtorek, 5 grudnia 2017 | linkuj
Oczywiście, że mam jak i większość ludzi. Tylko to nie znaczy, że postuluję bezmyślne wycinanie drzew. Na potrzeby przemysłowe to się sadzi lasy użytkowe, sadzone z myślą o cięciu, a nie tnie drzewa co mają zupełnie inne funkcje.
A masło to jest taki produkt spożywczy od którego rosną mięśnie, bo patrząc na Twoją muskulaturę to od razu widać, że Katana bez żadnego problemu by Cię na rękę położyła, nie wspominając już o tym jak by Cię złoiła na rowerze ;))wilk - 22:12 niedziela, 3 grudnia 2017 | linkuj
A masło to jest taki produkt spożywczy od którego rosną mięśnie, bo patrząc na Twoją muskulaturę to od razu widać, że Katana bez żadnego problemu by Cię na rękę położyła, nie wspominając już o tym jak by Cię złoiła na rowerze ;))
K78: a co to jest masło? ;)
Wilk: sam jestes ordynarny. I zapewne w mieszkaniu nie masz mebli ani drewnopochodnych podlog... ;))mors - 21:46 niedziela, 3 grudnia 2017 | linkuj
Wilk: sam jestes ordynarny. I zapewne w mieszkaniu nie masz mebli ani drewnopochodnych podlog... ;))
chleby krojone hahahahaha - no faktycznie jest czego zazdrościć .... (zwykle jest tak że te krojone to najgorsze badziewie - chyba że kroją przy tobie jak poprosisz) no dobra zły przykład podałam Jak posmarujesz luksusowym masłem kromkę chleba ?.
Katana1978 - 19:24 niedziela, 3 grudnia 2017 | linkuj
Tak się dobrze zapowiadałeś Morsie, a taki ordynarny z Ciebie mainstreamowiec ;)). Nic tylko do ministra Szyszki Cię wysłać i mógłbyś robić za jego rzecznika uzasadniając w TVP Info ciemnemu ludowi zwykłe barbarzyństwo jakim jest wycinka drzew w takich ilościach jak ostatnio.
wilk - 18:35 niedziela, 3 grudnia 2017 | linkuj
Ja bym ich zatrudnil przymusowo do podrzynania drzew - mieliby przyjemne z pozytecznym. ;))
PS. u mnie sprzedaja glownie chleby krojone. Moze w Wawie tez kiedy bedziecie takie mieli. ;)mors - 17:23 niedziela, 3 grudnia 2017 | linkuj
PS. u mnie sprzedaja glownie chleby krojone. Moze w Wawie tez kiedy bedziecie takie mieli. ;)
wiadomo o co chodzi :). ..noże są potrzebne - czym pokroisz chleb ? Narzędzia zbrodni nie mają tu nic do tego.
ale takich dzikusów z ręcznikiem na łbie co podrzynają gardło nożem też trzeba zlikwidować ...Katana1978 - 17:10 niedziela, 3 grudnia 2017 | linkuj
ale takich dzikusów z ręcznikiem na łbie co podrzynają gardło nożem też trzeba zlikwidować ...
Jak pijak jest za autem, to jeszcze nie problem. Gorzej, jak za kierownica. ;) :p
mors - 16:57 niedziela, 3 grudnia 2017 | linkuj
czyli na pierwszy ogień pijaki za autem, na drugi ogień piraci za autem ....
Katana1978 - 15:38 niedziela, 3 grudnia 2017 | linkuj
Wszedzie gdzie ktos lub cos kogos zabija to trzeba temu przeciwdzialac - adekwatnie do zagrozenia.
mors - 23:26 czwartek, 30 listopada 2017 | linkuj
A ile samochodziarzy codziennie zabija ludzi .... a ile ludzi zabijają ludzie ....drzewa z tego co widzę mają najmniejszy słupek w tych statystykach ....brum brum w dzisiejszym świecie to jakiś kosmos - niestety....ale mi tylko przydaje się na wakacje (tak naprawdę)
Katana1978 - 11:01 czwartek, 30 listopada 2017 | linkuj
Sama nie jestes eko - bo masz brum-brum. ;)
Ty za to nie uwazalas przy wiadomosciach po kazdej wichurze, ile to ludzi zabily drzewa. No i nie uwazalas przy moich wpisach w tej tematyce. :pmors - 08:34 czwartek, 30 listopada 2017 | linkuj
Ty za to nie uwazalas przy wiadomosciach po kazdej wichurze, ile to ludzi zabily drzewa. No i nie uwazalas przy moich wpisach w tej tematyce. :p
Eh Morsie widać nie uważałeś na lekcjach przyrody - jak jesteś tak bardzo za wycinką.
Katana1978 - 09:44 sobota, 18 listopada 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!