thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Kolejny antyrekord (26, 29-31.V.2017)

Środa, 31 maja 2017
kilosy:29.60gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Mój wykres rocznego przebiegu leci na łeb, na szyję, niczym słupki zaufania społecznego wobec Rycha Petru. :))
Myślałem, że gorzej niż w kwietniu być już nie może, a tu proszę - 285 km. :> I to mimo że maj jest dłuższy od kwietnia. ;)
Generalnie bez komentarza. I jeszcze ta pogoda..

Komentarze
Wracać, nie grzeszyć, i pismo czytać. ;) Bo jakieś dwa roki Morsiego słowa mam nieopanowane. :)
romulus83
- 20:38 piątek, 2 czerwca 2017 | linkuj
R83: :O Ale niespodzianka! Niczym Romulus z popiołów. ;) Wracaj i nie grzesz więcej. ;)
A w lipcu to chyba będą ujemne przebiegi. ;)

K78: no nie wiem, nie wiem, jeszcze wiele może się zmienić... ;>

T-king: z Rychem to mnie różni wszystko ;)

Evita: dzięki, ale u mnie goręcej. ;)




P83: zimą nie, latem nie, to na co Ty czekasz? ;)
mors
- 23:28 czwartek, 1 czerwca 2017 | linkuj
Będzie odwrócona parabola, z czerwcowo-lipcowym minimum. :) Chyba sobie wrócę. :)
romulus83
- 20:45 czwartek, 1 czerwca 2017 | linkuj
Nooo nie dogonisz mnie bracie ..... :D. Mogę spać spokojnie :D
Katana1978
- 19:45 czwartek, 1 czerwca 2017 | linkuj
Z Rychem się nie ma co porównywać... przecież Ty nie lubisz ciepłych krajów, on - owszem :)
Trollking
- 13:13 czwartek, 1 czerwca 2017 | linkuj
Generalnie - łączę się w "bulu i nadzieji" - u mnie to samo ;p
Evita
- 06:43 czwartek, 1 czerwca 2017 | linkuj
Oj tam, u mnie było 207km w maju i to najlepszy mój miesiąc w tym roku :) Żeby nie tygodniowa przerwa na szpital syna, to może bym Cię pokonał :)
paprykarz1983
- 05:13 czwartek, 1 czerwca 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!