Upalanie 36" gumy w terenie ;)
Sobota, 11 marca 2017
Kategoria 36" Kolisko, Mono, Nielicho
kilosy: | 12.53 | gruntow(n)e: | 0.50 |
czasokres: | śr. km/h: |
Małe koła (26") w terenie to jakieś wielkie nieporozumienie. 29 to też jeszcze słabo. ;p
Na 36" mono bez biegów nie wszystko się podjedzie, ale za to zjazdy to bajka - nawet po liściach, pod którymi czyhają różnorakie niespodzianki.Zjeżdża się przyjemniej, niż na konwencjonalnym MTB - mniej trzęsie a pozycja na rowerze - zawsze pionowa. A nawet jeśli już trzęsie - to zawsze tylko jeden raz na każdym wyboju :)
Takie tam zjazdy na jednym kole © mors
Tyle podjechane na 36" kole © mors
Na 36" mono bez biegów nie wszystko się podjedzie, ale za to zjazdy to bajka - nawet po liściach, pod którymi czyhają różnorakie niespodzianki.Zjeżdża się przyjemniej, niż na konwencjonalnym MTB - mniej trzęsie a pozycja na rowerze - zawsze pionowa. A nawet jeśli już trzęsie - to zawsze tylko jeden raz na każdym wyboju :)
Takie tam zjazdy na jednym kole © mors
Tyle podjechane na 36" kole © mors
Komentarze
Dopiero teraz przypomniało mi się że trzeba to napisać mądrość życiową o której Mors nie ma pojęcia :). A więc to że tak z łatwością mknie przez korzonki drzew to zasługa grubości opony a nie wielkości. Zaobserwowałam to na swoich rowerkach.
Katana1978 - 19:51 niedziela, 26 marca 2017 | linkuj
Tak opierać mono o mordercze drzewo - nie bałeś się? :)
Trollking - 15:35 niedziela, 19 marca 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!