Co jest najlepsze w walce z monotonią? MONO! - do pracy na 36er-ze. :)
Poniedziałek, 13 marca 2017
Kategoria 36" Kolisko, Mono, Nielicho, Standardowo
kilosy: | 3.97 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
No i w końcu to zrobiłem. :) Pierwszy raz był półtora roku temu - wtedy musiałem pokonać 2/3 miasta, co było kontrowersyjne nawet dla mnie. ;)
Teraz mogę (i chyba będę) dojeżdżać tak często i bezpiecznie - 2 km w jedną stronę, 3 małe skrzyżowania po drodze i średnio od 0 do 4 mijanych samochodów - lepszych warunków mieć nie będę pewnie nigdy w życiu, więc trza korzystać. :)
Dodatkowo, przy tak krótkim dystansie ilość "zmarnowanego" czasu na jazdę nieco wolniejszym pojazdem jest pomijalna (powiedzmy że ze 2 zmarnowane minuty w każdą stronę).
Oczywiście taki rower pomógł mi znacznie w integracji z nową załogą. ;)
I tak sobie kalkuluję - jakkolwiek nieznana jest trwałość opony 36", dostępność jest skrajnie niska (w PL brak), a cena rzędu 350 zł (w przeliczeniu), ale z drugiej strony oszczędzam na łańcuchach, wolnobiegach, korbach tudzież konserwacji tegoż ustrojstwa. Chyba jednak będę na tym interesie "do przodu". :)
PS. czytałem tylko o jednym zawodniku w PL, który na co dzień dojeżdża na mono. Oczywiście wolałbym być jedynym ;p ale i tak uważam, że kwalifikuję się do miana rozwalacza Systemu. ;p
Teraz mogę (i chyba będę) dojeżdżać tak często i bezpiecznie - 2 km w jedną stronę, 3 małe skrzyżowania po drodze i średnio od 0 do 4 mijanych samochodów - lepszych warunków mieć nie będę pewnie nigdy w życiu, więc trza korzystać. :)
Dodatkowo, przy tak krótkim dystansie ilość "zmarnowanego" czasu na jazdę nieco wolniejszym pojazdem jest pomijalna (powiedzmy że ze 2 zmarnowane minuty w każdą stronę).
Oczywiście taki rower pomógł mi znacznie w integracji z nową załogą. ;)
I tak sobie kalkuluję - jakkolwiek nieznana jest trwałość opony 36", dostępność jest skrajnie niska (w PL brak), a cena rzędu 350 zł (w przeliczeniu), ale z drugiej strony oszczędzam na łańcuchach, wolnobiegach, korbach tudzież konserwacji tegoż ustrojstwa. Chyba jednak będę na tym interesie "do przodu". :)
PS. czytałem tylko o jednym zawodniku w PL, który na co dzień dojeżdża na mono. Oczywiście wolałbym być jedynym ;p ale i tak uważam, że kwalifikuję się do miana rozwalacza Systemu. ;p
Komentarze
Szybko do pracy na mono
dojeżdża Mors bez kimono.
Myśli o cenie dużej opony:
Oj, ale chcą dużo mamony! malarz - 20:14 wtorek, 14 marca 2017 | linkuj
dojeżdża Mors bez kimono.
Myśli o cenie dużej opony:
Oj, ale chcą dużo mamony! malarz - 20:14 wtorek, 14 marca 2017 | linkuj
Rozwalacz systemu powinien jeszcze krzyczeć podczas jazdy "przez z koMONO!", ale nie pasuje :)
Trollking - 19:47 wtorek, 14 marca 2017 | linkuj
Jeżeli mogę zapytać: nowa praca? w chłodni, fabryce lodu, czy cukierni? może jakieś szczegóły.... pozdrawiam z mroźnego (jeszcze) Wschodu :)
lowlander - 01:03 wtorek, 14 marca 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!