thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

50 w deszczu i syfie

Sobota, 18 lutego 2017
kilosy:51.76gruntow(n)e:5.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
Ok. 90% w deszczu, którego na 90% miało nie być. Może własnie tego dotyczyły te prognozy... ;)
Jechałem z gołą głową, szmacianemi rękawiczki i letnie skarpetki (w adidasach) - wszystko przemokło na cacy, chociaż przy +7 to dopiero pod koniec poczułem. ;]
A koniec był nieprędki, bo znów zrobiłem sobie na przekór, babrając się w niezłym błocie w terenie. Oczywiście na świeżo odpicowanym napędzie. ;] Plus natomiast taki, że znów bez hamowania - to już 1250 km. :)
Połowa terenu to las (wciąż sporo zlodowaciałego śniegu, mimo wielu dni ciepła, słońca i deszczu...) a druga połowa to wiejska droga, przy której mieszkają normalni (???) ludzie. :) Na dobitkę jeszcze się na niej zagubiłem, wjeżdżając 2 razy na cudze podwórza, co kosztowało mnie tylko jeszcze więcej błota na powrocie, a przecież mogłem trafić na przysłowiowego Reksia albo i na wiejskiego Posejdona. ;)))
100% szarugi, 100% wilgotności, 90% deszczu - takie motywy pasowały jak ulał. ;))
100% szarugi, 100% wilgotności, 90% deszczu - takie motywy pasowały jak ulał. ;)) © mors
To mnie zawsze rozbraja - największe rozlewiska na drogach bardzo często znajdują się nad ciekami wodnymi. Temat nie do ogarnięcia... ;]
To mnie zawsze rozbraja - największe rozlewiska na drogach bardzo często znajdują się nad ciekami wodnymi. Temat nie do ogarnięcia... ;] © mors

Kiedyś, za młodu, taka szarzyzna mnie dołowała, podobnie jak większość ludzi. Na szczęście szare niebo to tylko stan umysłu,
dziś nie robi to na mnie wrażenia. Deszcz i błoto może już trochę bardziej, za to kompletnie nie radzę sobie z przezwyciężaniem senności podczas deszczu... o_O

Komentarze
YHM :)
Trollking
- 13:32 wtorek, 21 lutego 2017 | linkuj
Ciepły ma wiele metaforycznych znaczeń. ;) ;p
mors
- 01:18 wtorek, 21 lutego 2017 | linkuj
Jesteś trochę ciepły? Uuuuuu, czego my się dowiadujemy :P
Trollking
- 19:33 poniedziałek, 20 lutego 2017 | linkuj
Sami jesteście dobrzy ;) przecież jak brnę przez błoto, to ta pełna kita to ok. 8 km/h ;p i rower zatrzymuje się w miejscu. A jak jest małe błoto to też 8 km/h - przez brak błotników. ;]

Ktoś kiedyś powiedział, że moje zdjęcia są mroczne i ciepłe zarazem. To w sumie trochę coś jak ja. ;))
mors
- 15:21 poniedziałek, 20 lutego 2017 | linkuj
Michuss - dobre!!! ;D
Muszę się znów zapuścić w takie chatynki..., lubię ten klimat sielski i anielski.
Te Twoje zdjęcia zawsze są z taką słoneczną dominantą, że sprawiają wrażenie dużej ilości światła.
Evita
- 08:26 poniedziałek, 20 lutego 2017 | linkuj
Już to widzę - pakujesz się komuś na podwórze na pełnej "kicie" i wołasz z jadącego roweru: "przepraszam, ja zaraz zawrócę i wyjadę, na razie muszę poczekać aż rower się zatrzyma" :D No, nie mogę! :D
michuss
- 23:30 niedziela, 19 lutego 2017 | linkuj
Dobrze kombinujesz.
Natomiast mój eksponat nie powinien być tak traktowany. ;>
mors
- 22:58 niedziela, 19 lutego 2017 | linkuj
"Kiedyś, za młodu, taka szarzyzna mnie dołowała, podobnie jak większość ludzi". Na szczęście stałeś się Morsem i z głowy :) Więc kałuże na ciekach też nie powinny Cię dziwić, a jeno do korzystania zachęcać :)
Trollking
- 22:15 niedziela, 19 lutego 2017 | linkuj
@malarz: ba, nawet dach! ;D;D

@skandale: no dlatego teraz ten dom wygląda jak wygląda ;p ;D

Sami sobie na własną drogę? ;>
mors
- 21:58 niedziela, 19 lutego 2017 | linkuj
Nawet tynk nie wytrzymał tej wilgoci...
malarz
- 21:56 niedziela, 19 lutego 2017 | linkuj
Jak Ty komuś na chatę wjeżdżałeś, to też tak bez hamulców? :D
A te kałuże na mostach to działalność miejscowych. Tam codziennie wylewają pomyje i taki jest efekt :P
andale
- 21:49 niedziela, 19 lutego 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!