thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

26-27.I.2017 i twarde lądowanie

Piątek, 27 stycznia 2017
kilosy:25.29gruntow(n)e:1.50
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho, Standardowo
Zaliczyłem trzecią w życiu a drugą na lodzie glebę na rowerze, oczywiście pomijając monocykle. ;]
Pomimo iż codziennie temp. dochodzi do 0*C a dziś to nawet było +2 i słońce, to wciąż jest sporo śniegu. Ten w parku był bardzo zlodowaciały, do tego skośne koleiny i sru! ;p
Walnąłem, niczym Petru w temacie święta 3 Króli, na szczęście rower lądował głównie na mnie... szlifując zębami korby po piszczeli. Masakra. o_O Ledwo się dowlekłem do Morsownii...
Kolejny ciepły dzień a śniegi wciąż leżą :O
Kolejny ciepły dzień a śniegi wciąż leżą :O © mors
To nie to miejsce, ale to wyglądało bardziej fotogenicznie. ;p

Na osłodę wyhaczyłem sobie niezłego dinozaura - wóz do brudnej roboty a w takim ładnym stanie po 30 latach? W dodatku całkiem możliwe, że w jednych rękach od nowości! Ewenement...
Tablice z 1987, fura prawdopodobnie też. Jak się taki Mohikanin uchował...?
Tablice z 1987, fura prawdopodobnie też. Jak się taki Mohikanin uchował...? © mors


Te Jankesy to chyba taka trochę V Kolumna, bo wczoraj był już trzeci wypadek wozów USArmy w przeciągu 2 tygodni (a nieoficjalnie mówi się, że piąty lub szósty i że żandarmy tuszują jak tylko mogą). Tym razem cysterna nie zmieściła się pod wiaduktem kolejowym. Obfociłem wiadukt, ale nie było zbyt spektakularnie. ;)
Amerykańce nie potrzebują ćwiczyć na poligonach, wystarczającą szkołą przetrwania będzie dla nich jazda po zwykłych drogach publicznych. xD
Niestety, dla mnie i reszty ziomków to również będzie szkoła przetrwania, tym bardziej, że co 9 m-cy mają przyjeżdżać kolejne zmiany żołnierzy, więc jak tylko "starzy" się ogarną, to zaraz ich zmienią nowi, i tak w kółko... O_O To ja już wolę froterować po lodzie. ;p

Komentarze
Tak orientacyjnie, to jeśli przez 48h utrzyma średnią 15 brutto, przy -50*C, to wg mojej nomenklatury byłoby to 36 000 mrozokilometrów. :D
mors
- 21:18 niedziela, 29 stycznia 2017 | linkuj
Ciekawe tylko, co będzie twierdził po 48h... :>
mors
- 21:16 niedziela, 29 stycznia 2017 | linkuj
Dziś (niedziela) pokazali tego jegomościa w Teleexpresie jak jeździł w tej komorze ubrany jak... na Syberię.:) Stwierdził, że człowiek wytrzymuje to lepiej niż rower.
yurek55
- 17:21 niedziela, 29 stycznia 2017 | linkuj
Nikt nie pyta, czemu dopiero druga zimowa gleba, skoro tyle jeżdżę zimą ;p otóż zawsze stosowałem niskie ciśnienie, 1,5 a nawet 1 atm., a teraz zachciało mi się lekkiej jazdy (3,0) i o...

@Y55: testowałbym! Zwłaszcza swoje adidasy. ;)
Dawno nic tak nie ROZPALIŁO ;) mojej wyobraźni... aczkolwiek mam zastrzeżenia do użytych do testu butów. ;)
Poza tym trochę się wygłupili z jakoby "odkryciem", że przy -50 mechanizmy przestają działać - takie doświadczenia na Syberii rowerzyści już robili, ba! poniżej -50 nawet samochody zamarzają żywcem (podczas jazdy)!

@M84: no to można powiedzieć, że zmarnowałem kilka sezonów ;))

@Wilk: jedna z ostatnich kolizji to tym razem sami swoi - w Bolesławcu amerykański Hummer stuknął równie amerykańską ciężarówkę. ;] To jest jakaś jednostka karna, czy co? ;)

@Remoo: klepałbym, jak Najman matę ;))

@malarz: u mnie Żuki wciąż są jeszcze spotykane, choć ewidentnie są to ostatnie relikty..

@T-king: nie byłbym taki spokojny, czas trwania każdej zmiany (9 m-cy) daje do myślenia.. ;)
mors
- 00:58 niedziela, 29 stycznia 2017 | linkuj
Ja nieco z innej beczki, ale w temacie morsowym jak najbardziej. http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,412898,testy-w-komorze-termoklimatycznej-pk-przed-proba-ustanowienia-rekordow-guinnessa.html
yurek55
- 21:40 sobota, 28 stycznia 2017 | linkuj
ja dziś zaliczyłam dwie gleby na lodzie- rok ochrzczony ;)
Marta84
- 18:34 sobota, 28 stycznia 2017 | linkuj
Nie narzekaj Morsie, w końcu jak mówi motto US Army "Join the army, meet interesting people and kill them" ;)) Kacapów jeszcze nie ma to na kimś trzeba potrenować
wilk
- 18:09 sobota, 28 stycznia 2017 | linkuj
Gleba zawsze boli, ale najważniejsze to podnieść się i pedałować dalej.

Co do "Żuka", to w młodości naklepałem się tych żukowych blach :) Miałem też kiedyś wątpliwą przyjemność złapać gumę w przednim kole jadąc tym ustrojstwem. Samochód utrzymałem na drodze, ale do końca życia nie zapomnę, że kierownica prawie powyrywała mi ręce kiedy próbowałem wyjść z poślizgu.
Niemniej jednak był to roboczy muł, którego dało się naprawić na trasie za pomocą młotka, taśmy izolacyjnej, drutu i klucza numer 13 :D
Remoo
- 08:56 sobota, 28 stycznia 2017 | linkuj
Współczuję bolesnej gleby.

Widać, że właściciel dba o Żuka. Ostatnie spotykane przeze mnie egzemplarze, miały silniki diesla. I nie chodzi tu o samochody wyprodukowane po 1991, gdy już fabryka wstawiała Andorię, tylko o te z lat wcześniejszych. Właściciele, by obniżyć koszty eksploatacji, zlecali wstawienie używanego silnika diesla (najczęściej z "beczki" lub "przejściówki").
malarz
- 05:45 sobota, 28 stycznia 2017 | linkuj
Jak nasi - nie ogarniają przepisów ruchu drogowego, szczególnie pod nadzorem ministerialnym :) ale spokojnie, mogli gwałcić polskie dziewice jako okupanci, a zaledwie powodują wypadki. I oby były tylko takie dobre zmiany w granicach terytorium, którego jestem odgórnie obywatelem :)

Gleby nie gratuluję. Współczuję. Ale każdy rowerowy szlif jest jak rana wojenna - hartuje. Rest in peace. Byle nie PiS :)
Trollking
- 23:44 piątek, 27 stycznia 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!