Wśród Jankesów i szKODników ;)
Sobota, 14 stycznia 2017
Kategoria Nielicho
kilosy: | 29.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Tym razem nie musiałem szukać kontrowersji i odwołań do polityki albowiem to one same przyjechały do mnie (centralne uroczystości powitania amerykańskich wojsk w PL).
Ocierając się o historię (powitanie USArmy w PL) © mors
VIPów jak burków © mors
Niezmiernie ubolewam, że podjechałem dopiero na sam koniec uroczystości. Nie żebym lubił takie szopki, wręcz przeciwnie, natomiast miała tam miejsce niezła scysja szKODników Polski, którzy zaczęli odwalać antyrządową histerię i ogólny przypał przed mediami i Jankesami o_O
Na szczęści spacyfikował ich oddolny, społeczny ruch oporu - było o tym szeroko w mediach różnego sortu. Pierwszy raz jestem dumny ze swojej lokalnej społeczności. Taka akcja pod nosem, a ja się muszę z mediów dowiadywać...
Były też rozliczne media, ale jakoś nie trafiłem na TVN i GW - a szkoda, bo coś dla nich miałem. ;)) ;p
Sam motyw sprowadzania Jankesów do PL jest oczywiście dla mnie ideologicznie kłopotliwy ;) a codzienny widok obcych żołnierzy (także żółtych, czarnych i brązowych) jest w małym miasteczku tak egzotyczny, jak w Warszawie chyba tylko inwazja ufoludków. ;]
A już bardziej serio to bardzo mnie smuci, że musimy ściągać Jankesów i germanów by bronili nas przed było-nie było... Słowianami...
Jak już, to wolałbym wszystko odwrotnie ;) -oczywiście nie na zasadach przymusu, jak to było za komuny. ;p
Konsul USA parkuje gdzie chce © mors
Poocierałem się trochę o żywą historię, głównie w przenośni, bo o Premier i Ministra ON ciężko się było otrzeć, ale się otarłem (niechcący, w tłumie) o (nie)sławnego Misiewicza czmychającego na papierocha. ;p
Takie tam szpiegowskie ujęcia... ;)
Żołnierze biją pokłony młodemu aptekarzowi ;)) © mors
Chwilę po tym zdjęciu padł mi aparat - ciekawe, bo padł całkiem, nawet żadna dioda się nie świeciła, więc to nie baterie.
I dopiero po zdystansowaniu się od świata wielkiej polityki aparat znów ożył... O_O
Zimowy pejzaż ;p © mors
Wieczorem jeszcze dokrętka. Było zimniej, ale cieplej. ;) A już pod samym domem upuściłem licznik na beton - przeżył, ale wszystko się zresetowało, stąd dystans szacunkowy. :/
Ocierając się o historię (powitanie USArmy w PL) © mors
VIPów jak burków © mors
Niezmiernie ubolewam, że podjechałem dopiero na sam koniec uroczystości. Nie żebym lubił takie szopki, wręcz przeciwnie, natomiast miała tam miejsce niezła scysja szKODników Polski, którzy zaczęli odwalać antyrządową histerię i ogólny przypał przed mediami i Jankesami o_O
Na szczęści spacyfikował ich oddolny, społeczny ruch oporu - było o tym szeroko w mediach różnego sortu. Pierwszy raz jestem dumny ze swojej lokalnej społeczności. Taka akcja pod nosem, a ja się muszę z mediów dowiadywać...
Były też rozliczne media, ale jakoś nie trafiłem na TVN i GW - a szkoda, bo coś dla nich miałem. ;)) ;p
Sam motyw sprowadzania Jankesów do PL jest oczywiście dla mnie ideologicznie kłopotliwy ;) a codzienny widok obcych żołnierzy (także żółtych, czarnych i brązowych) jest w małym miasteczku tak egzotyczny, jak w Warszawie chyba tylko inwazja ufoludków. ;]
A już bardziej serio to bardzo mnie smuci, że musimy ściągać Jankesów i germanów by bronili nas przed było-nie było... Słowianami...
Jak już, to wolałbym wszystko odwrotnie ;) -oczywiście nie na zasadach przymusu, jak to było za komuny. ;p
Konsul USA parkuje gdzie chce © mors
Poocierałem się trochę o żywą historię, głównie w przenośni, bo o Premier i Ministra ON ciężko się było otrzeć, ale się otarłem (niechcący, w tłumie) o (nie)sławnego Misiewicza czmychającego na papierocha. ;p
Takie tam szpiegowskie ujęcia... ;)
Żołnierze biją pokłony młodemu aptekarzowi ;)) © mors
Chwilę po tym zdjęciu padł mi aparat - ciekawe, bo padł całkiem, nawet żadna dioda się nie świeciła, więc to nie baterie.
I dopiero po zdystansowaniu się od świata wielkiej polityki aparat znów ożył... O_O
Zimowy pejzaż ;p © mors
Wieczorem jeszcze dokrętka. Było zimniej, ale cieplej. ;) A już pod samym domem upuściłem licznik na beton - przeżył, ale wszystko się zresetowało, stąd dystans szacunkowy. :/
Komentarze
Amerykańskie drogi są zupełnie inne od naszych i kierowcy, którzy tam jeździli, u nas są jak dzieci we mgle.
yurek55 - 17:14 niedziela, 29 stycznia 2017 | linkuj
O ile pamiętam to były tam chyba dwa wypadki , reszta to kolizje.Gdyby Twoich cywilnych ziomków wsadzić za kierownice ciężarówek , wielkich transportowych lawet i puścić w "nieznane" ?
Korespondencję przekazywałbyś ze szpitala ! :-) Jurek57 - 07:47 niedziela, 29 stycznia 2017 | linkuj
Korespondencję przekazywałbyś ze szpitala ! :-) Jurek57 - 07:47 niedziela, 29 stycznia 2017 | linkuj
Wypadki żołnierzy amerykańskich , polskich itd. były i będą.
Najwięcej wrażenia robią na ludziach którzy nie byli w wojsku. Statystycznie jest ich tyle ile wypadków cywilnych. Z tą różnicą że wojsko to nie "cywil banda" i tam każdy , solidarnie kryje dupę swoim ! Tak jak to że "szwagier nadużywa gorzały a córka ciotki Jadzi jest w ciąży z małolatem".
Kto z Was słyszał z dnia na dzień że w 92 roku 150 m od chałup , pod Poznaniem spadł polski Mig. Albo to że w stanie wojennym "ostrzelaliśmy" wroga którym okazały się dziki.
Gdyby nasi żołnierze teraz dokonywali dyslokacji na taką skalę wypadków byłoby tyle samo.
Kiedy byłem w wojsku , roczne przebiegi samochodów "za bramą" nie przekraczały 500 km. 90 % kierowców w wojsku to rekruci którzy ciężarówkami jeżdżą od wczoraj. Więc jak mają jeździć ? Jurek57 - 09:44 sobota, 28 stycznia 2017 | linkuj
Najwięcej wrażenia robią na ludziach którzy nie byli w wojsku. Statystycznie jest ich tyle ile wypadków cywilnych. Z tą różnicą że wojsko to nie "cywil banda" i tam każdy , solidarnie kryje dupę swoim ! Tak jak to że "szwagier nadużywa gorzały a córka ciotki Jadzi jest w ciąży z małolatem".
Kto z Was słyszał z dnia na dzień że w 92 roku 150 m od chałup , pod Poznaniem spadł polski Mig. Albo to że w stanie wojennym "ostrzelaliśmy" wroga którym okazały się dziki.
Gdyby nasi żołnierze teraz dokonywali dyslokacji na taką skalę wypadków byłoby tyle samo.
Kiedy byłem w wojsku , roczne przebiegi samochodów "za bramą" nie przekraczały 500 km. 90 % kierowców w wojsku to rekruci którzy ciężarówkami jeżdżą od wczoraj. Więc jak mają jeździć ? Jurek57 - 09:44 sobota, 28 stycznia 2017 | linkuj
Agnieszko !
Właśnie ległem na szezlong. Proszę mnie rozebrać ... (oczywiście) na czynniki pierwsze ... .
Wymagam diagnozy ? :-) Jurek57 - 17:18 poniedziałek, 23 stycznia 2017 | linkuj
Właśnie ległem na szezlong. Proszę mnie rozebrać ... (oczywiście) na czynniki pierwsze ... .
Wymagam diagnozy ? :-) Jurek57 - 17:18 poniedziałek, 23 stycznia 2017 | linkuj
Z licznikiem to oczywiście ściema, pewnie nawet dwóch dyszek nie miałeś. Ale żeś jest światowy, ja Cię nie mogę! Tyle dobra w jednym małym miasteczku...
Do dyskusji o wykształceniu i jego braku się nie dołączam - obserwuje i testuje tylko..:) A Wy się sami podkładacie do moich badań. Dziękuję pięknie:) eranis - 14:30 poniedziałek, 23 stycznia 2017 | linkuj
Do dyskusji o wykształceniu i jego braku się nie dołączam - obserwuje i testuje tylko..:) A Wy się sami podkładacie do moich badań. Dziękuję pięknie:) eranis - 14:30 poniedziałek, 23 stycznia 2017 | linkuj
Ta cała gadanina o "Misiewiczach" to populizm i wytykanie innym błędów.Temat zastępczy i bicie piany.Kogo to obchodzi ... ?
W Polsce jest ponad milion urzędników. Jestem przekonany że połowa z nich dałaby radę to ogarnąć. To jest problem !
Przykład.
Pracowałem kiedyś przez 12 lat jako urzędnik. Było nas w UMiG chyba 25 osób. Zakres pracy pozostał ten sam. A załoga zwiększyła się o 100%.
Dzisiaj stołki urzędnicze to "karnawał" partii i partyjek. Takie "dofinansowanie" ich zabawy !!! Jurek57 - 08:45 niedziela, 22 stycznia 2017 | linkuj
W Polsce jest ponad milion urzędników. Jestem przekonany że połowa z nich dałaby radę to ogarnąć. To jest problem !
Przykład.
Pracowałem kiedyś przez 12 lat jako urzędnik. Było nas w UMiG chyba 25 osób. Zakres pracy pozostał ten sam. A załoga zwiększyła się o 100%.
Dzisiaj stołki urzędnicze to "karnawał" partii i partyjek. Takie "dofinansowanie" ich zabawy !!! Jurek57 - 08:45 niedziela, 22 stycznia 2017 | linkuj
A co do Jankesów, to najnowszy news: http://www.dzienniklodzki.pl/polska-i-swiat/kraj/g/wypadek-amerykanskiej-ciezarowki-na-drodze-leza-pociski-jeden-zolnierz-ranny,11714676,22374302/
barklu - 07:38 niedziela, 22 stycznia 2017 | linkuj
Akurat jeśli chodzi o wszelkie stanowiska w spółkach, to tam bezideowość jest cechą jak najbardziej pożądaną - byle była połączona z fachowością. Ma zarządzać tak, by spółka przynosiła jak największy dochód.
Na państwowym nie pracuję - bo za mało płacą, ale myślę, że jakbym chciał to bym się dostał :P barklu - 07:37 niedziela, 22 stycznia 2017 | linkuj
Na państwowym nie pracuję - bo za mało płacą, ale myślę, że jakbym chciał to bym się dostał :P barklu - 07:37 niedziela, 22 stycznia 2017 | linkuj
Riposta niby słuszna, ale zauważ, że sam zjadasz "swój" ogon. Przecież jeśli to norma i nie ma na nią siły to po co zmieniać władzę? Czemu nie głosowałeś na PO, skoro wiedziałeś, że będzie to samo?
Krytyczkę wobec Misiewicza wyłapałem przy okazji (nie)sławnego, tylko potem się zapętliłeś w obronie :)
Aha, znów w mojej wypowiedzi nie było nic o .N, a temat został poruszony. N.erwica N.atręctw? :) hehe :) Trollking - 00:00 niedziela, 22 stycznia 2017 | linkuj
Krytyczkę wobec Misiewicza wyłapałem przy okazji (nie)sławnego, tylko potem się zapętliłeś w obronie :)
Aha, znów w mojej wypowiedzi nie było nic o .N, a temat został poruszony. N.erwica N.atręctw? :) hehe :) Trollking - 00:00 niedziela, 22 stycznia 2017 | linkuj
Morsie, dobrze wiesz, że Misiewicz jest tylko symbolem tego, do czego PiS doprowadził pod sztandarami walki z kolesiostwem. Ma znaczne sukcesy, przyznam. Już nie ma kolesi w spółkach państwowych i im pokrewnym, którzy by byli kolesiami... poprzedniej ekipy. Są tylko ci nowi.
Tysiąc osób nominowanych w rok... Nawet PO się do tego nie posunęło, choć Platforma była i wciąż jest lepem dla karierowiczów.
Źródło wiedzy na pewno znasz, ale na wszelki wypadek przypominam, bo to świeżak z poniedziałku:
http://www.pb.pl/4654149,89526,teraz-k-my-na-calego
Nie jestem na bieżąco w tropieniu powiązań, więc nie wiem czy Puls Biznesu (kapitał szwedzki) jest na garnuszku Tuska czy zaledwie Andżeli M. lub być może chce ukryć Potop oraz swoje powiązania z zamachem w Smoleńsku (no bo niech ktoś udowodni w 100%, że ich tam nie było, ha!). Możliwe są też korzenie żydowskie jakiegoś z redaktorów lub ów tytuł zakładany był przez ubeków, wciąż broniących swoich emerytur.
W tym ufam w kreatywności środowiska zbliżonego do sposobu widzenia polityki tak, jak Ty ją widzisz. Bardzo im ufam. W końcu na pewno coś znajdą, a jak nie znajdą to się znajdzie sposób, żeby znaleźli :) Trollking - 23:14 sobota, 21 stycznia 2017 | linkuj
Tysiąc osób nominowanych w rok... Nawet PO się do tego nie posunęło, choć Platforma była i wciąż jest lepem dla karierowiczów.
Źródło wiedzy na pewno znasz, ale na wszelki wypadek przypominam, bo to świeżak z poniedziałku:
http://www.pb.pl/4654149,89526,teraz-k-my-na-calego
Nie jestem na bieżąco w tropieniu powiązań, więc nie wiem czy Puls Biznesu (kapitał szwedzki) jest na garnuszku Tuska czy zaledwie Andżeli M. lub być może chce ukryć Potop oraz swoje powiązania z zamachem w Smoleńsku (no bo niech ktoś udowodni w 100%, że ich tam nie było, ha!). Możliwe są też korzenie żydowskie jakiegoś z redaktorów lub ów tytuł zakładany był przez ubeków, wciąż broniących swoich emerytur.
W tym ufam w kreatywności środowiska zbliżonego do sposobu widzenia polityki tak, jak Ty ją widzisz. Bardzo im ufam. W końcu na pewno coś znajdą, a jak nie znajdą to się znajdzie sposób, żeby znaleźli :) Trollking - 23:14 sobota, 21 stycznia 2017 | linkuj
Zależy czy się zna, czy nie. Jeśli Misiewicz udowodniłby że naprawdę jest dobry, to przynajmniej mnie by nie przeszkadzało że nie ma dyplomu, szczególnie jeśli ten dyplom miałby być w czymś zupełnie innym.
Ja z resztą też jestem trochę jak Petru, bo skończyłem elektronikę a pracuję jako informatyk :P barklu - 18:22 sobota, 21 stycznia 2017 | linkuj
Ja z resztą też jestem trochę jak Petru, bo skończyłem elektronikę a pracuję jako informatyk :P barklu - 18:22 sobota, 21 stycznia 2017 | linkuj
Akurat o ten brak dyplomu bym się najmniej czepiał, bo nawet jakby Misiewicz był profesorem farmacji to w żaden sposób nie wiązałoby się to z jego kompetencjami do pracy w MON; jakby pracował w Ministerstwie Zdrowia to jeszcze bym rozumiał. Bardziej niepokoi, że tak naprawdę nie wiadomo czym dokładnie się zajmuje.
barklu - 11:39 sobota, 21 stycznia 2017 | linkuj
Moim priorytetem było to, żebyś BS zareklamował, a Ty tylko o Misiewiczu :P
Trollking - 22:09 piątek, 20 stycznia 2017 | linkuj
Znam też jednego prezydenta ... z doktoratem (ami) (honoris causa) aż !
Jurek57 - 20:29 czwartek, 19 stycznia 2017 | linkuj
Proszę się nie przerzucać dyplomami ... !
Martin Schultz przewodniczący PE ma wykształcenie podstawowe !
... przypadek ? :-) Jurek57 - 20:10 czwartek, 19 stycznia 2017 | linkuj
Martin Schultz przewodniczący PE ma wykształcenie podstawowe !
... przypadek ? :-) Jurek57 - 20:10 czwartek, 19 stycznia 2017 | linkuj
Yurek - "oni" wiedzą. Co nie znaczą, że popierają. Bo "oni" mają również swoje zdanie i są takimi istotami, które mogą nie lubić zarówno PiSu, jak i Petru.
W ogóle to ciekawy byłem skąd wziąłeś ów cytat, bo językowo pasuje mi to do jakiejś "obiektywnej" gazetki typu wŚmieci czy inne OdReczy, ale po wpisaniu dwóch pierwszych zdań wyświetliły mi się tylko komentarze jakiegoś anonimowego ktosia, który wkleja to pod każdym artykułem na temat misiewiczowania. Ciekawe źródło :)
Mors - ok, jak Ci się zachce jeszcze kiedyś skomentować coś u mnie to też Ci wypomnę, że nie odniosłeś się do wszystkich wątków, a do jednego. W końcu obowiązują nas takie same kryteria, których tak się domagasz, prawda? :) Trollking - 19:39 czwartek, 19 stycznia 2017 | linkuj
W ogóle to ciekawy byłem skąd wziąłeś ów cytat, bo językowo pasuje mi to do jakiejś "obiektywnej" gazetki typu wŚmieci czy inne OdReczy, ale po wpisaniu dwóch pierwszych zdań wyświetliły mi się tylko komentarze jakiegoś anonimowego ktosia, który wkleja to pod każdym artykułem na temat misiewiczowania. Ciekawe źródło :)
Mors - ok, jak Ci się zachce jeszcze kiedyś skomentować coś u mnie to też Ci wypomnę, że nie odniosłeś się do wszystkich wątków, a do jednego. W końcu obowiązują nas takie same kryteria, których tak się domagasz, prawda? :) Trollking - 19:39 czwartek, 19 stycznia 2017 | linkuj
Ciekawe, czy wiedzą, kto był Misiewiczem Balcerowicza? Oto podpowiedź:
"(...)zaledwie 23-letni Iks zostaje asystentem Leszka Balcerowicza, wówczas przewodniczącego Unii Wolności. Dwa lata później w wieku 25 lat zostaje doradcą Leszka Balcerowicza, wtedy wicepremiera i ministra finansów. W roku 2001 Iks jako jedynka podwarszawskiej listy Unii Wolności nie dostaje się do Sejmu. (...) startujący z pierwszego miejsca otrzymał kompromitujący wynik, ledwie ponad 4 tysiące głosów. Już kilka tygodni później dostaje intratną posadę w warszawskim biurze Banku Światowego. (...) miękkie lądowanie zawdzięcza decyzji Leszka Balcerowicza, wówczas szefa NBP.Cała kariera Iksa opiera się na Balcerowiczu. Później też są kolejne ciepłe posadki w spółkach skarbu państwa. Najpierw w banku PKO BP, a potem w radzie nadzorczej PKP." yurek55 - 12:09 czwartek, 19 stycznia 2017 | linkuj
"(...)zaledwie 23-letni Iks zostaje asystentem Leszka Balcerowicza, wówczas przewodniczącego Unii Wolności. Dwa lata później w wieku 25 lat zostaje doradcą Leszka Balcerowicza, wtedy wicepremiera i ministra finansów. W roku 2001 Iks jako jedynka podwarszawskiej listy Unii Wolności nie dostaje się do Sejmu. (...) startujący z pierwszego miejsca otrzymał kompromitujący wynik, ledwie ponad 4 tysiące głosów. Już kilka tygodni później dostaje intratną posadę w warszawskim biurze Banku Światowego. (...) miękkie lądowanie zawdzięcza decyzji Leszka Balcerowicza, wówczas szefa NBP.Cała kariera Iksa opiera się na Balcerowiczu. Później też są kolejne ciepłe posadki w spółkach skarbu państwa. Najpierw w banku PKO BP, a potem w radzie nadzorczej PKP." yurek55 - 12:09 czwartek, 19 stycznia 2017 | linkuj
Moja głowa, niczym Twój aparat, zaczęła funkcjonować sprawniej od kiedy na kłódkę 2 lata temu zamknęłam telewizor ;-) A od ponad roku już istną niemożliwością jest włączenie któregokolwiek kanału ;P Ps. Ja jednak wolę ocierać się o glebę na rowerze i gałęzie, niż rzeczonych w blogasku... ;] Brrrr ;]
Evita - 07:51 środa, 18 stycznia 2017 | linkuj
"Historia uczy, że ludzkość się niczego z niej nie nauczyła" (G. W. F. Hegel)
malarz - 05:15 środa, 18 stycznia 2017 | linkuj
Misiewicz nawet technikiem nie jest. Żeby być technikiem trzeba było kiedyś zaliczyć egzamin w szkole pomaturalnej po dwóch latach nauki, a obecnie mieć licencjat z farmacji. A ponadto mieć zaliczony roczny staż w aptece.
Z jego maturą może być najwyżej pomocą apteczną, czyli przynieś podaj, pozamiataj. Ale nikt go nie ma prawa dopuścić do pierwszego lub drugiego stołu. Chyba, że czeka na to by nadzór zamknął aptekę. oelka - 00:21 środa, 18 stycznia 2017 | linkuj
Z jego maturą może być najwyżej pomocą apteczną, czyli przynieś podaj, pozamiataj. Ale nikt go nie ma prawa dopuścić do pierwszego lub drugiego stołu. Chyba, że czeka na to by nadzór zamknął aptekę. oelka - 00:21 środa, 18 stycznia 2017 | linkuj
Dziś (w sumie to wczoraj) w TOK FM słuchałem sobie jadąc wywiadu z panią doktor, która tłumaczyła przy okazji dyskusji na temat szkodliwości suplementów, że aptekarz w przypadku Misiewicza to nienależny tytuł, bo to jedynie technik, a nie magister :) polecam (trzeba kliknąć na podcast z 17-01/2017, godzina 10).
http://audycje.tokfm.pl/audycja/OFF-Czarek/67
Trzeba było szukać, pytać o te GW i inne TVN-y! Powiedziałbyś swoje, ale może byś BS-a zareklamował :) Trollking - 23:47 wtorek, 17 stycznia 2017 | linkuj
http://audycje.tokfm.pl/audycja/OFF-Czarek/67
Trzeba było szukać, pytać o te GW i inne TVN-y! Powiedziałbyś swoje, ale może byś BS-a zareklamował :) Trollking - 23:47 wtorek, 17 stycznia 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!