Iłowa i wrakowe żniwa ;) /Hrgn/
Sobota, 10 grudnia 2016
Kategoria Nielicho
kilosy: | 66.74 | gruntow(n)e: | 0.20 |
czasokres: | śr. km/h: |
W planach na ten weekend miałem mróz i 200+, tymczasem w niedzielę lało a w sobotę grzało: o 14stej w słońcu podchodziło pod 14*C! Na szczęście silny wiatr łagodził sytuację. ;) Co ciekawe, o zachodzie słońca wciąż trzymało 11-12*, a już w nocy nadszedł front niżowy, dzięki czemu prawie nie spadło - zatrzymało się na 10*C. W grudniu! o_O
Ale jednak się przemogłem. ;) Pod wiatr średnio 19km/h jeszcze można zrozumieć, za to z wiatrem średnio 21km/h (na Huraganie) to już niezła parodia jazdy. ;] No ale z tyłu miałem 2,5 atm a z przodu nie wiem, ale duuuużo mniej - nie dla przyczepności, a dla przedłużenia agonii opony, która środek ma całkiem zdarty, ale jadąc na takim ciśnieniu bardziej pracują boki opon. :)
Czas na foto:
Ciekawy wrak Skody Octavii (1959-1971) © mors
Buszując czasem nawet po prywatnych posesjach © mors
Wóz wyróżnia się wśród KDLów eleganckim, kremowym wnętrzem, a ten konkretny egzemplarz - zaskakującymi kolami i podwoziem...
Wśród rozlicznych zalet półrocza zimowego należy docenić fakt, że racji braku badyli (liści) widać o wiele więcej. W samej tylko małej Iłowej odkryłem oprócz ww. aż dwa podwórza ukwiecone wrakami. Niestety zdjęć brak, bo były daleko od szosy. ;)
Na jednym był saab 96 i fajne Kredensy (pozdro dla kumatych ;) ) a na drugim Kredens, NSU Prinz i wisienka na torcie: Citroen BL-11 z lat okołowojennych (służbowy wóz m.in. UBecji).
Reszta foto:
Centrum Iłowej (niekoniecznie miarodajne ;) ) © mors
Iłowa, wyjazd na Kowalice - bruk i do tego jeszcze drzewa ;) © mors
Droga na Kowalice - bruk i do tego drzewa ;) © mors
Remont tego odcinka miał się skończyć 30.XI.:
DW 296 pod Iłową wciąż w remoncie © mors
DW 296 pod Iłową wciąż w remoncie © mors
Już pod osłoną nocy, 15 km od granicy PL-D, zaatakował mnie front.
Tym razem tylko atmosferyczny. ;))
Zawróciłem i korzystałem z gwałtownego wiatru w plecy - dość powiedzieć, że momentami podchodziłem pod 30 km/h. ;D
Ale jednak się przemogłem. ;) Pod wiatr średnio 19km/h jeszcze można zrozumieć, za to z wiatrem średnio 21km/h (na Huraganie) to już niezła parodia jazdy. ;] No ale z tyłu miałem 2,5 atm a z przodu nie wiem, ale duuuużo mniej - nie dla przyczepności, a dla przedłużenia agonii opony, która środek ma całkiem zdarty, ale jadąc na takim ciśnieniu bardziej pracują boki opon. :)
Czas na foto:
Ciekawy wrak Skody Octavii (1959-1971) © mors
Buszując czasem nawet po prywatnych posesjach © mors
Wóz wyróżnia się wśród KDLów eleganckim, kremowym wnętrzem, a ten konkretny egzemplarz - zaskakującymi kolami i podwoziem...
Wśród rozlicznych zalet półrocza zimowego należy docenić fakt, że racji braku badyli (liści) widać o wiele więcej. W samej tylko małej Iłowej odkryłem oprócz ww. aż dwa podwórza ukwiecone wrakami. Niestety zdjęć brak, bo były daleko od szosy. ;)
Na jednym był saab 96 i fajne Kredensy (pozdro dla kumatych ;) ) a na drugim Kredens, NSU Prinz i wisienka na torcie: Citroen BL-11 z lat okołowojennych (służbowy wóz m.in. UBecji).
Reszta foto:
Centrum Iłowej (niekoniecznie miarodajne ;) ) © mors
Iłowa, wyjazd na Kowalice - bruk i do tego jeszcze drzewa ;) © mors
Droga na Kowalice - bruk i do tego drzewa ;) © mors
Remont tego odcinka miał się skończyć 30.XI.:
DW 296 pod Iłową wciąż w remoncie © mors
DW 296 pod Iłową wciąż w remoncie © mors
Już pod osłoną nocy, 15 km od granicy PL-D, zaatakował mnie front.
Tym razem tylko atmosferyczny. ;))
Zawróciłem i korzystałem z gwałtownego wiatru w plecy - dość powiedzieć, że momentami podchodziłem pod 30 km/h. ;D
Komentarze
Świetna ta skoda. I nieźle zachowana. Pamiętam takie wraki z dzieciństwa, oczywiście największa frajda była wtedy jak dało się wejść do środka. Szkoda, żeś wnętrza nie uwiecznił.
michuss - 21:06 poniedziałek, 12 grudnia 2016 | linkuj
Morsie, ufam w Twoje statystyki co do bezrobocia - mnie one akurat w tym rejonie powiewają, bo wracać na stałe nie zamierzam, mimo choćby poniższych zachęt :)
Trollking - 18:59 poniedziałek, 12 grudnia 2016 | linkuj
Udane grudniowe żniwa :)
Swoją drogą, gdy spotykam Zaporożca (już coraz rzadziej), to nieodparcie mam wrażenie, jakbym zobaczył właśnie, króciutkiego pod względem długości, NSU Prinz''a. malarz - 05:26 poniedziałek, 12 grudnia 2016 | linkuj
Swoją drogą, gdy spotykam Zaporożca (już coraz rzadziej), to nieodparcie mam wrażenie, jakbym zobaczył właśnie, króciutkiego pod względem długości, NSU Prinz''a. malarz - 05:26 poniedziałek, 12 grudnia 2016 | linkuj
Nie porównywałem, a jedynie skojarzyłem okolice :)
Słyszałem i w sumie to jedyna opcja utrzymania się na jakiejkolwiek powierzchni tego miasteczka. Takie "Bolesławiec+" dla okolicznych :) Trollking - 22:48 niedziela, 11 grudnia 2016 | linkuj
Słyszałem i w sumie to jedyna opcja utrzymania się na jakiejkolwiek powierzchni tego miasteczka. Takie "Bolesławiec+" dla okolicznych :) Trollking - 22:48 niedziela, 11 grudnia 2016 | linkuj
Prawie 30 km/h! Szaleństwo! Jak wrażenia? :)
Iłowa... hmmm. Kiedyś dostałem możliwość zamieszkania niemal bez kosztów w Bolesławcu... Decyzja o odmowie przyszła szybciej niż końcówka zdania w ofercie :) Trollking - 22:26 niedziela, 11 grudnia 2016 | linkuj
Iłowa... hmmm. Kiedyś dostałem możliwość zamieszkania niemal bez kosztów w Bolesławcu... Decyzja o odmowie przyszła szybciej niż końcówka zdania w ofercie :) Trollking - 22:26 niedziela, 11 grudnia 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!