do miasta, do miasta, po mieście i do miasta /Hrgn/
Czwartek, 27 października 2016
Kategoria Standardowo
kilosy: | 29.15 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Załatwianie kilku tematów na rowerze w jakimś dużym mieście dałoby pewnie okienko na głównej na BS. ;]
Takie tam po drodze:
(słit!)
Ale urwał! Rzec by można: dźwig dźwiga dźwiga. ;] W dodatku ten ratujący jest z tej samej firmy - to coś jakby strażak dzwonił po straż pożarną. ;)
Takie tam po drodze:
(słit!)
Ale urwał! Rzec by można: dźwig dźwiga dźwiga. ;] W dodatku ten ratujący jest z tej samej firmy - to coś jakby strażak dzwonił po straż pożarną. ;)
Komentarze
Największe dystanse jakie uzyskiwałem jeżdżąc po Warszawie dochodziły do 70km, gdy startując z centrum jechałem na północny koniec miasta, a potem południowy i wracałem do siebie do Śródmieścia.
Z mojego punktu startu dojechanie do granicy Warszawy zamyka się w granicach 15-20km. oelka - 23:56 piątek, 28 października 2016 | linkuj
Z mojego punktu startu dojechanie do granicy Warszawy zamyka się w granicach 15-20km. oelka - 23:56 piątek, 28 października 2016 | linkuj
Tak, trumienka z takim motywem również by mi pasowała. Co prawda ostre koło, jak i wygląd podmiotu na skrzynce są mega hipsterskie, ale jakoś bym to (nie)przeżył :)
Trollking - 20:46 piątek, 28 października 2016 | linkuj
Skrzynka jest chyba żeliwna. Ładna ! Ale płot z pręta zbrojeniowego (klasa St3S ...) okropny ! Właściciel to chyba taki "fool metal" ! :-)
Jurek57 - 11:38 piątek, 28 października 2016 | linkuj
Mnie od razu przypomniały się "Medytacje wiejskiego listonosza" - Skaldów
yurek55 - 08:58 piątek, 28 października 2016 | linkuj
Chyba dźwig dźwiga dźwig :P
Co do spraw w wielkim mieście - w takim Szczecinie z maksymalnie południowego skraju do maksymalnie północnego będzie coś pewnie pod 40 km, więc możesz mieć rację ;)
Ta skrzynka na miniaturce wygląda jak nagrobek, nawet sobie pomyślałem, że fajnie byłoby coś takiego mieć na mogiłce ;) michuss - 06:54 piątek, 28 października 2016 | linkuj
Co do spraw w wielkim mieście - w takim Szczecinie z maksymalnie południowego skraju do maksymalnie północnego będzie coś pewnie pod 40 km, więc możesz mieć rację ;)
Ta skrzynka na miniaturce wygląda jak nagrobek, nawet sobie pomyślałem, że fajnie byłoby coś takiego mieć na mogiłce ;) michuss - 06:54 piątek, 28 października 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!