thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

do miasta, do miasta, po mieście i do miasta /Hrgn/

Czwartek, 27 października 2016
kilosy:29.15gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Załatwianie kilku tematów na rowerze w jakimś dużym mieście dałoby pewnie okienko na głównej na BS. ;]

Takie tam po drodze:

(słit!)


Ale urwał! Rzec by można: dźwig dźwiga dźwiga. ;] W dodatku ten ratujący jest z tej samej firmy - to coś jakby strażak dzwonił po straż pożarną. ;)

Komentarze
A co by było z takimi molochami jak miasto Meksyk... dystanse ultra. ;]
mors
- 20:03 sobota, 29 października 2016 | linkuj
Największe dystanse jakie uzyskiwałem jeżdżąc po Warszawie dochodziły do 70km, gdy startując z centrum jechałem na północny koniec miasta, a potem południowy i wracałem do siebie do Śródmieścia.
Z mojego punktu startu dojechanie do granicy Warszawy zamyka się w granicach 15-20km.
oelka
- 23:56 piątek, 28 października 2016 | linkuj
Tak, trumienka z takim motywem również by mi pasowała. Co prawda ostre koło, jak i wygląd podmiotu na skrzynce są mega hipsterskie, ale jakoś bym to (nie)przeżył :)
Trollking
- 20:46 piątek, 28 października 2016 | linkuj
@J57: Ja obstawiam, że pręty miał, bo zajumał na budowie w NRD a skrzynkę buchnął z domu, gdzie mieszkał. ;))

@Y55: mnie się nic nie przypomniało. ;]

@M-ss:
moja wersja lepsza. ;p

to mnie zaskoczyłeś, z tym 40. Chyba największe miasto w PL? ;>

ja chciałbym mieć listonosza na monocyklu 36". :) Za życia na płocie, a później na mogiłce. ;)
mors
- 20:16 piątek, 28 października 2016 | linkuj
Skrzynka jest chyba żeliwna. Ładna ! Ale płot z pręta zbrojeniowego (klasa St3S ...) okropny ! Właściciel to chyba taki "fool metal" ! :-)
Jurek57
- 11:38 piątek, 28 października 2016 | linkuj
Mnie od razu przypomniały się "Medytacje wiejskiego listonosza" - Skaldów
yurek55
- 08:58 piątek, 28 października 2016 | linkuj
Chyba dźwig dźwiga dźwig :P

Co do spraw w wielkim mieście - w takim Szczecinie z maksymalnie południowego skraju do maksymalnie północnego będzie coś pewnie pod 40 km, więc możesz mieć rację ;)

Ta skrzynka na miniaturce wygląda jak nagrobek, nawet sobie pomyślałem, że fajnie byłoby coś takiego mieć na mogiłce ;)
michuss
- 06:54 piątek, 28 października 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!