Kożuchów (nie używam) ;)
Środa, 19 października 2016
Kategoria Nielicho
kilosy: | 56.36 | gruntow(n)e: | 0.50 |
czasokres: | śr. km/h: |
Wbiłem się w okienko pogodowe, ale jak dojechałem do Kożuchowa to było już wybite - padał deszcz, choć wg prognoz na 94% miał nie padać. ;]
Przeczekałem przynajmniej w ciekawym miejscu - w ruinie wieży z 1709 r. Świadomość wieku tego obiektu przynajmniej koiła moją ciekawskość. ;)
Wnętrze ruiny wieży z 1709 r. (Kożuchów) © mors
Nie wygląda to deszczowo, ale było. :) Wieża jest rozświetlona niskim, zachodzącym słońcem, co wcale nie wyklucza deszczu (ciężkie chmury nad głową).
Udało mi się zjeździć sporo zaułków pagórkowatego Kożuchowa bez ani jednego hamowania. ;] Adrenaliny nie brakowało. ;p
Po opadach i zachodzie słońca zrobiło się całkiem przyjemnie: 6-7*C i pod wiatr - to już się czuje, że się żyje. ;) Jadąc do K. przy 10-11* z wiatrem jeszcze niczego nie czułem. ;)
I jeszcze taki tam znak. Znów z datą, jak dobrze. ;)
Był już kiedyś na tym blogu, ale teraz dociepuję drogę, którą ongiś wskazywał...
Prawie 200-letni kamienny drogowskaz przy DW 296 © mors
200 lat temu to była droga tranzytowa © mors
PS. ostatnie dwa zdjęcia mają źle przestawioną datę. W rzeczywistości ten znak miał 194 lata i 1 dzień. ;))
Przeczekałem przynajmniej w ciekawym miejscu - w ruinie wieży z 1709 r. Świadomość wieku tego obiektu przynajmniej koiła moją ciekawskość. ;)
Wnętrze ruiny wieży z 1709 r. (Kożuchów) © mors
Nie wygląda to deszczowo, ale było. :) Wieża jest rozświetlona niskim, zachodzącym słońcem, co wcale nie wyklucza deszczu (ciężkie chmury nad głową).
Udało mi się zjeździć sporo zaułków pagórkowatego Kożuchowa bez ani jednego hamowania. ;] Adrenaliny nie brakowało. ;p
Po opadach i zachodzie słońca zrobiło się całkiem przyjemnie: 6-7*C i pod wiatr - to już się czuje, że się żyje. ;) Jadąc do K. przy 10-11* z wiatrem jeszcze niczego nie czułem. ;)
I jeszcze taki tam znak. Znów z datą, jak dobrze. ;)
Był już kiedyś na tym blogu, ale teraz dociepuję drogę, którą ongiś wskazywał...
Prawie 200-letni kamienny drogowskaz przy DW 296 © mors
200 lat temu to była droga tranzytowa © mors
PS. ostatnie dwa zdjęcia mają źle przestawioną datę. W rzeczywistości ten znak miał 194 lata i 1 dzień. ;))
Komentarze
Ten drogowskazo-kamień to trochę kamień milowy.
Okazuje się że pobieranie opłat za jazdę po autostradopodobnych drogach to nie wymysł dwudziestowieczny na podreperowanie kasy.
Już onegdaj (nasi /wasi) przodkowie stosowali tę sztuczkę. Zwaną mytem !
Prawdę powiedziawszy podróżnik nie miał wyjścia. Albo zdarł z niego "właściciel" kamienia milowego albo zbójcy !
Jest od kogo czerpać wzory ... ! :-) Jurek57 - 11:31 piątek, 21 października 2016 | linkuj
Okazuje się że pobieranie opłat za jazdę po autostradopodobnych drogach to nie wymysł dwudziestowieczny na podreperowanie kasy.
Już onegdaj (nasi /wasi) przodkowie stosowali tę sztuczkę. Zwaną mytem !
Prawdę powiedziawszy podróżnik nie miał wyjścia. Albo zdarł z niego "właściciel" kamienia milowego albo zbójcy !
Jest od kogo czerpać wzory ... ! :-) Jurek57 - 11:31 piątek, 21 października 2016 | linkuj
Miałem na myśli te ruiny wieży. Podjazdy pamiętam.
michuss - 08:45 piątek, 21 października 2016 | linkuj
Przejeżdżałem raz w życiu przez Kożuchów i nie wiedziałem, że są tam takie atrakcje. Może i dobrze, bo jeszcze dłużej czekałbyś na pamiętnym rozstaju dróg :P
michuss - 06:51 piątek, 21 października 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!