16-letnie, ale nowe Krossidło - rozpoznanie
Środa, 31 sierpnia 2016
Kategoria Nielicho
kilosy: | 53.38 | gruntow(n)e: | 3.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Wczorajsze ogłoszenie z prawie nowym Grand Advenciurakiem nie dawało mi spokoju, więc się kopsnąłem zobaczyć to wszystko na własne oczy.
Zaiste, rower jest prawie nie używany: podduszany właściciel policzył, że jeździł nim 18 km rocznie (!) rower po 16 latach ma pewnie nawet oryginalne powietrze w dętkach. ;] 18x16 = 288! Czyli mniej, niż moja pojedyncza, najdłuższa wycieczka na bliźniaczym egzemplarzu...
Na oględziny pojechałem oczywiście swoim Grandem, z 49,9 kkm na budziku. ;] Ja się nie mogłem nadziwić, jak można jeździć tak mało a Wzmiankowany - jak można jeździć tak dużo. ;] Ze średnią dla tego roweru ~2940 km rocznie powiedziałbym, że to mało. ;p
Bardzo ciekawe były to oględziny, bo oglądaliśmy oba rowery jednocześnie, niczym noworodka i dziadka...
Sam mój dojazd (20km x 2) budził zdziwienie xD tymczasem ja jeszcze dokręcałem po wiochach, bo było zbyt krótko (no i ta pogoda: ostre słońce, ale i rześki wiater, nieźle). ;]
Przekorna pocztówka ;)
- jak to jest najpiękniejsza wieś, to jakie są pozostałe? ;))
Nie no, drwiny sobie robię, wioska spoko. :)
No i podsumowanie sierpnia - NIESTETY pobiłem sierpniowy rekord życiowy, choć wcale nie chciałem. ;p 741 km teraz, to co to będzie Zimą? ;p
49.945 km.
Zaiste, rower jest prawie nie używany: podduszany właściciel policzył, że jeździł nim 18 km rocznie (!) rower po 16 latach ma pewnie nawet oryginalne powietrze w dętkach. ;] 18x16 = 288! Czyli mniej, niż moja pojedyncza, najdłuższa wycieczka na bliźniaczym egzemplarzu...
Na oględziny pojechałem oczywiście swoim Grandem, z 49,9 kkm na budziku. ;] Ja się nie mogłem nadziwić, jak można jeździć tak mało a Wzmiankowany - jak można jeździć tak dużo. ;] Ze średnią dla tego roweru ~2940 km rocznie powiedziałbym, że to mało. ;p
Bardzo ciekawe były to oględziny, bo oglądaliśmy oba rowery jednocześnie, niczym noworodka i dziadka...
Sam mój dojazd (20km x 2) budził zdziwienie xD tymczasem ja jeszcze dokręcałem po wiochach, bo było zbyt krótko (no i ta pogoda: ostre słońce, ale i rześki wiater, nieźle). ;]
Przekorna pocztówka ;)
- jak to jest najpiękniejsza wieś, to jakie są pozostałe? ;))
Nie no, drwiny sobie robię, wioska spoko. :)
No i podsumowanie sierpnia - NIESTETY pobiłem sierpniowy rekord życiowy, choć wcale nie chciałem. ;p 741 km teraz, to co to będzie Zimą? ;p
49.945 km.
Komentarze
Takie używane-nieużywane chyba najbardziej się opłaca kupić.
barklu - 15:58 sobota, 3 września 2016 | linkuj
Mors utworzyłem wydarzenie. Możesz się zapisać. :D
http://www.bikestats.pl/wydarzenia/100-km-rowerem-dla-serduszka-Ignasia_2271.html Mlynarz - 21:47 piątek, 2 września 2016 | linkuj
http://www.bikestats.pl/wydarzenia/100-km-rowerem-dla-serduszka-Ignasia_2271.html Mlynarz - 21:47 piątek, 2 września 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!