thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Lekkie gumy w MTB to ciężka patologia /Hrgn/

Piątek, 29 lipca 2016
kilosy:35.20gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Tak na BSach jak i w serwisie ostatnio sypnęło skapciałymi rowerzystami. Co więksi "farciarze" łapią nawet po 2 kapcie na wycieczkę i to na nowiutkich gumach...
A szczytem absurdu jest, że to nowomodne gumy MTB łapią wszystko jak leci - w serwisie 2/3 skapciałych to chłopcy MTBowcy i to mimo że w ogóle klientów stanowią mniejszość (przeważają kobiety na mieszczuchach i staruszki na ukrainach i składakach).
Jak widać na nic zdaje się przykład moich Dębic: 50kkm i 0 (ZERO) kapci! Cóż, co kto lubi... ;p

Komentarze
Ale co z tego, że ma? Przecie niedaleko pada jabłko od jabłoni. ;)
mors
- 12:10 poniedziałek, 1 sierpnia 2016 | linkuj
A to pan z wąsem nie może mieć taty? :D
andale
- 23:01 niedziela, 31 lipca 2016 | linkuj
Pisząc "chłopcy MTBowcy" wcale nie miałem na myśli małolatów. ;]
mors
- 22:55 niedziela, 31 lipca 2016 | linkuj
„Tato, masz chwilę?” :D
andale
- 22:51 niedziela, 31 lipca 2016 | linkuj
Spokojnie, spokojnie - niektórzy przynoszą same koło, znakiem tego - potrafią je sobie odkręcić. :)
mors
- 22:48 niedziela, 31 lipca 2016 | linkuj
Jak w cywilu, to kiepscy gracze, skoro najpierw idą do domu i dopiero potem (po kilku dniach?) do warsztatu :P
andale
- 21:37 niedziela, 31 lipca 2016 | linkuj
No cały czas o tym piszę - o skapciałych klientach ze zleceniem łatania/zmiany dętki. :)
Większość po cywilnemu, ale rowery raczej nowe (wylajtowane!).
Ogólnie beka podwójna, chociaż pewnie mogą się pojawiać okoliczności łagodzące (tzn. dla tych zawodników, bynajmniej nie dla tych gum).
mors
- 21:32 niedziela, 31 lipca 2016 | linkuj
Ale ci chłopcy to chociaż w garniturach rowerowych (żeby można było się z nich bardziej ponabijać)? :D Jak to dobrze, że podczas trekkingu nie łapie się gum (tak, ani jednej na Islandii) :D
andale
- 20:57 niedziela, 31 lipca 2016 | linkuj
Ale nie mów mi, że Ci MTBowcy przychodzą z płaczem (dobra, to już moja inwencja), by im zmienić gumkę??? Sami nie potrafią? ;)
michuss
- 18:16 niedziela, 31 lipca 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!