thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

brrr! czyli jak przesadzić w walce z upałami ;) /Hrgn/

Piątek, 24 czerwca 2016
kilosy:38.50gruntow(n)e:8.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho, Odkrywczo
Plan był chytry i zarazem heroiczny, przynajmniej jak na śpiocha: wyjechałem o 2:25 w nocy. Co ciekawe, na północno-wschodnim niebie już była lekka łuna światła, choć do wschodu słońca jeszcze prawie 2,5 godz....
Wyjechałem zupełnie na letniaka no i nad ranem dałem się zaskoczyć - całkiem wyraźnie się wychłodziłem (temp. nieznana, bo licznik rozwalony). Wpadłem więc na genialny pomysł, że ogrzeję się w stawie (notabene "MORSkie Oko")... i odtąd było już tylko gorzej. ;p

Nie miałem niczego do ubrania, ani żadnego żarcia, a tu 4 nad ranem. ;] O 4:30 wjechałem do Żar i wymyśliłem sobie, że pierwszy napotkany sklep będzie otwarty. I był! :D I to od 4:30! O_O
Posilony acz nadal wyletniony oczywiście znów zacząłem sobie komplikować: powrót lasami (na Huraganie).
Niektóre odcinki ledwo ujechałem, ale w zamian... szkoda szczępić ryja, dość powiedzieć, że takich zdjęć to jeszcze u mnie nie było, a w realu było 100x ładniej:
Takie tam w lesie o wschodzie słońca ;)
Takie tam w lesie o wschodzie słońca ;) © mors
Piętrowe mgły tuż przed wschodem słońca
Piętrowe mgły tuż przed wschodem słońca © mors
Takie tam o wschodzie słońca ;)
Takie tam o wschodzie słońca ;) © mors
Takie tam o wschodzie słońca ;)
Takie tam o wschodzie słońca ;) © mors
Z cyklu: Krzyż na skrzyżowaniu (wieś Siodło)
Z cyklu: Krzyż na skrzyżowaniu (wieś Siodło) © mors

Siodło z powodu siodła (nazwa wsi i siodło Krossa w regeneracji, przez co pojechałem Huraganem). Ciekawa wioska, prowadzi do niej tylko jeden bruk (plus leśne drogi), leży w środku lasów w całości wypełniając malutką, malowniczą dolinkę. Chwilami czułem się jak w Kotlinie Kłodzkiej (w której nie byłem 24 lata, ale czy to istotne? ;) ).

Tęgie widoki były też w mglisto-księżycową noc, ale to już nie na mój aparat... :(

W lesie dożywiałem się jagodami. Nigdy jeszcze nie byłem w lesie o 6 nad ranem. ;p Co ciekawe, o ile chwilę przed 6 byłem sam, to kwadrans później emerytka potykała się o emerytkę (jagodziarki).

Do chałupy powróciłem akurat jak zrobiło się w sam raz, ostatecznie cel swój osiągnąwszy. ;)

Komentarze
fajne foty :))) - 2.25 rano - daj spokój :D ....szacunek !!!
Katana1978
- 17:47 poniedziałek, 27 czerwca 2016 | linkuj
Rano się odsypia. ;) A żyje się głównie w nocy. ;)
mors
- 08:28 poniedziałek, 27 czerwca 2016 | linkuj
MLJ ma racje !
Nigdy nie byłem w lesie o 6 nad ranem ... .
To coś ty robił przez całe życie ? :-)
Jurek57
- 08:18 poniedziałek, 27 czerwca 2016 | linkuj
@T-king: jakbyś widział oryginały w naturze, to bo zdjęciach byś się załamał. ;)
@MLJ: Dzięki. A tak właśnie myślałem, czy to zdrowo, ale uznałem, że po silnej mgle się opłukały. Chociaż mgła to raczej na polach a nie w lesie. :>
@xtnt: jest jak piszesz. ;]
mors
- 19:22 niedziela, 26 czerwca 2016 | linkuj
No, no, przyznam, że fotki godne. Nawet moja wrodzona czepialskość nie ma tu racji bytu :)
Trollking
- 19:11 niedziela, 26 czerwca 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!