thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Wiochy, pola, lasy i przybytek pośrodku niczego

Niedziela, 28 lutego 2016
kilosy:37.55gruntow(n)e:3.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Odkrywczo
Zamiast walczyć o jedynie słuszny kształt hiperboli na wykresie - znów uwikłałem się w przedzieranie się w terenie. A że jest niezwykle sucho jak na przednówek - prawie nie ma błota, ledwo co jest wilgotno - to oczywiście musiałem utrudnić sobie życie waląc polami i łąkami na przełaj...
Najpierw wylądowałem w istnym mateczniku saren a nawet żurawi - ściśnięte w malutkim lasku, w którym jeszcze nigdy nie byłem.
A później, niespełna 10 km od chałupy, odkryłem samotny dom wśród pól, tajemniczo przysłonięty drzewami, co więcej - praktycznie bez dojazdu, jedynie polne drogi: do wyboru słaba i gorsza. :) Dom stoi przy samych torach, a owa linia kolejowa jest równie tajemnicza, bo niby nieczynna i zardzewiała, ale jednak nie do końca. ;] Tak czy owak - na co ten przybytek, skądinąd całkiem niebrzydki -tamze wybudowali, skoro do najbliższych wsi jest po 1 km w każdą stronę?

Dodatkowo 6 km wieczorem, do kościoła. ;p

Komentarze
Co innego mi się wkręca. ;) ;p
mors
- 22:57 środa, 2 marca 2016 | linkuj
Od ładnych paru lat nie jeżdżo. ;> Z resztą krotko jeździły. ;)

Fajna fucha. ;) Zwłaszcza jeśli się dostanie służbowe mieszkanie (a wręcz dom).
Tory krzywe i zardzewiałe, chyba pojadą mu po premii. ;)
mors
- 11:14 wtorek, 1 marca 2016 | linkuj
To Niegosławice już nie jeżdżą? Nie jestem na bieżąco :(

Dróżnik odpowiadał za jakiś tam fragment toru, mniejszy lub większy, pilnował stanu szyn, oświetlenia semaforów, składu pociągu, być może obsługiwał jakiś pobliski przejazd kolejowy.
michuss
- 07:52 wtorek, 1 marca 2016 | linkuj
@M-ss: tamże:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Linia_kolejowa_nr_14
;p
Między Bukowiną Bobrzańską a Bobrzanami. ;p
Linia niby nieczynna, ale nie do końca. :> Np. 20.III. będzie okolicznościowy przejazd mokolotywką (parowozem). Nawet bym się kopsnął, gdyby nie skandaliczne ceny biletów. ;p
Budynek zamieszkały. Przez psy to na pewno, bo wyszły mnie "powitać", a przez ludzi - w domyśle.
Co taki (z)drożnik robił pośrodku niczego?

@T-king: jeśli nie daję zdjęcia to wiedz, że coś się dzieje. ;)
Tj. było szaro i mglisto, a "gościnne" na swój sposób psy nie pozwalały podjechać na mniej niż pińcet metry. ;]
mors
- 00:22 wtorek, 1 marca 2016 | linkuj
Zdjęcie! Dowód! Podpis! :)

Ciekawy jestem jak takie archiwalne miejsce wygląda.
Trollking
- 18:51 poniedziałek, 29 lutego 2016 | linkuj
Skoro stoi przy linii kolejowej to obstawiam z 99% pewnością, że jest to domek dróżnika. Swoją drogą coraz trudniej takie uświadczyć.

Dwa pytania, tak z ciekawości: budynek jest zamieszkały? A jeżeli przy linii kolejowej to jakiej? :P
michuss
- 08:03 poniedziałek, 29 lutego 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!