Coś nie widzę się w tym lutym...
Środa, 24 lutego 2016
Kategoria Standardowo
kilosy: | 49.86 | gruntow(n)e: | 1.60 |
czasokres: | śr. km/h: |
Pozostało jeszcze PIŃCET km i tylko 5 dni... no cóż, pogoda do tej pory mocno (nie)sprzyjała. ;))
Dynamiczna pogoda i kolejny objazd wiosek zainspirowały mnie do opisu wycieczki wiejsko poezjo:
Słońcem, deszczem i śnieżyco
wysmagało mnie dziś lico.
PS. Vmaks.: 46,4 - wyżyłowane ze sporej górki i z wiatrem w plecy. Taki to mam fajny rower. ;)
Komentarze
musisz mieć inspirację, bez tego ciężko wykręcić co nieco.. ;]
gustav - 20:41 środa, 24 lutego 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!