thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

wiochy pe el

Wtorek, 23 lutego 2016
kilosy:44.67gruntow(n)e:2.50
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Biednie, brudno i odludno, Nielicho
Ogólnie dość depresyjnie - pogoda to szczegół, ale te wiochy...
Wsi spokojna, wsi wesoła. Ceny VIPowskie, klimaty - dziadowskie
Wsi spokojna, wsi wesoła. Ceny VIPowskie, klimaty - dziadowskie © mors
Spał se tak na twardo. ;]

Bywało też dość opresyjnie - wbiłem się w las, droga szybko zanikła, a została leśna przecinka totalnie zryta przez dziki na długości ok. 1 km a na jej końcu pastwiłem się nad rowerem na pastwisku - obie przeprawy z prędkością 5-6 km/h a i to z wysiłkiem. Nie potrzeba gór. ;)
W lesie oprócz opresji też nie brakowało depresji, albowiem ptaki WIOSENNIE ćwierkali, przebiśniegi pachli, no i śmiecie leżeli (w tym stadko 9 Żubrów, oczywiście ameliniowych. ;) To się nachapałem. ;)

Były też niespodzianki cywilizacyjne: takie teraz czasy, że asfaltuje się coraz więcej polnych dróg, przy których leżą choćby 2-3 domki (kilometr świeżego, ładnego asfaltu w jednej z bardziej opłakanych wioch) oraz remontuje się podupadłe wiejskie świetlice, w których standardem są zajęcia typu aerobic czy inna zumba dla wieśniaczek. ;)
I tak sobie trochę je oglądałem ;p pod osłoną nocy ale ciekawszy był widok, jak te dbające o zdrowie niewiasty tam dotarły: rowerów pod przybytkiem ZERO, samochodów - cały parking. Dodajmy, że świetlica w środku wsi, maks. odległość to 1, może 1,5 km. A za oknem +5*C i bez deszczu - podejrzewam, że i latem przyjadą samochodami...

Komentarze
Powinny być unijne fundusze na rowery. Zwłaszcza jednokołowe. ;p
mors
- 22:51 środa, 2 marca 2016 | linkuj
Mnie to się przypomniał inny cytat: "duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe". ;)

@MLJ: zwłaszcza w zachodniej PL...
@M-ss: Czeka na otwarcie z chlebkiem w woreczku?
Ja myślę, że chlebek był do odcedzania... ;)
mors
- 20:28 środa, 24 lutego 2016 | linkuj
"Bohaterowie są zmęczeni ... . ". :-)
Jurek57
- 18:17 środa, 24 lutego 2016 | linkuj
''Tak zwycięzców zwyciężył w końcu sen, brat śmierci.'' - Księga ósma: Zajazd
yurek55
- 12:38 środa, 24 lutego 2016 | linkuj
Biorąc pod uwagę, że krata zamknięta na cztery spusty gość musi tam już od dłuższej chwili zalegać. Albo czeka na otwarcie w dniu następnym...
michuss
- 07:52 środa, 24 lutego 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!