Stówka w czeluściach Borów Dolnośląskich
Wtorek, 26 stycznia 2016
Kategoria Odkrywczo, Nielicho
| kilosy: | 110.98 | gruntow(n)e: | 1.00 |
| czasokres: | śr. km/h: |
To ja tu się szarpię po stumilowych lasach, wilki jakieś...
Oczywiście przyspieszyłem ;) © mors
... a okienka i tak ni ma. ;)
110 na tym rowerze to jak 330 na dobrej kolarce. ;) Co ciekawe, mimo niewyspania, dystans wszedł lekko jak nigdy.
No cóż, nawet najsłabsi mają czasem lepszy dzień. ;))
A co do dystansów - ciekawe znalezisko:
Czytać napis na ciężarówce © mors
To dopiero coś! 8-krotność odległości na księżyc! Niczym Robert1973 wśród rowerów. ;)
Ciekawe byłyby jego TIR-stats...
I jeszcze takie coś (pierwsze widzę w PL):
Szejk płakał jak sprzedawał ;) © mors
A poza tym:
- enklawa śniegu w środku stumilowego lasu i to takiego parującego, wśród ponurych świerków - poezja!
- temperatury od +11 do +7 O_O
- kilka najgorszych dróg w regionie (okolice Gozdnicy i Ruszowa): dziurawe bruki, brukowane dziury, zwały polnego błota... istny kalejdoskop. ;]
- odkrycie jednego z najmniejszych i najbardziej zapyziałych wiejskich sklepów jakie widziałem (powiedzmy 1 z 4) - styl a'la 1989 - i nawet półki były pół-puste O_O
- w tej samej parafii (dane utajnione ;p ) odkryłem głęboko zakonspirowaną kolekcję aż 4 Syren plus coś przedwojennego O_O
- owa parafia jest tak skryta, że już nieraz mi się śniła ;D podświadomie wiedziałem, że tam się musi kryć coś wyjątkowego ;p
- dokładnie w momencie, w którym stwierdziłem zgubienie się w lesie - akurat zaczął padać deszcz. :) Konkretny demotywator. ;p
- niemiły incydent: musiałem komuś pomóc wskazać drogę, hehe, w sensie że musiałem w tym celu najpierw wyhamować i to z nie lada prędkości, bo 25km/h. ;p
Oczywiście przyspieszyłem ;) © mors
... a okienka i tak ni ma. ;)
110 na tym rowerze to jak 330 na dobrej kolarce. ;) Co ciekawe, mimo niewyspania, dystans wszedł lekko jak nigdy.
No cóż, nawet najsłabsi mają czasem lepszy dzień. ;))
A co do dystansów - ciekawe znalezisko:
Czytać napis na ciężarówce © mors
To dopiero coś! 8-krotność odległości na księżyc! Niczym Robert1973 wśród rowerów. ;)
Ciekawe byłyby jego TIR-stats...
I jeszcze takie coś (pierwsze widzę w PL):
Szejk płakał jak sprzedawał ;) © mors
A poza tym:
- enklawa śniegu w środku stumilowego lasu i to takiego parującego, wśród ponurych świerków - poezja!
- temperatury od +11 do +7 O_O
- kilka najgorszych dróg w regionie (okolice Gozdnicy i Ruszowa): dziurawe bruki, brukowane dziury, zwały polnego błota... istny kalejdoskop. ;]
- odkrycie jednego z najmniejszych i najbardziej zapyziałych wiejskich sklepów jakie widziałem (powiedzmy 1 z 4) - styl a'la 1989 - i nawet półki były pół-puste O_O
- w tej samej parafii (dane utajnione ;p ) odkryłem głęboko zakonspirowaną kolekcję aż 4 Syren plus coś przedwojennego O_O
- owa parafia jest tak skryta, że już nieraz mi się śniła ;D podświadomie wiedziałem, że tam się musi kryć coś wyjątkowego ;p
- dokładnie w momencie, w którym stwierdziłem zgubienie się w lesie - akurat zaczął padać deszcz. :) Konkretny demotywator. ;p
- niemiły incydent: musiałem komuś pomóc wskazać drogę, hehe, w sensie że musiałem w tym celu najpierw wyhamować i to z nie lada prędkości, bo 25km/h. ;p
Komentarze
W mniejszych zazwyczaj też sypią, tylko nie ma komu tego rozjeździć...
mors - 23:38 środa, 27 stycznia 2016 | linkuj
No i dobrze. Zima jest fajna, ale na krótką metę, 2-3 tygodnie takiej solidnej zimy i starczy. Bo syfu na drogach robi straszną ilość, w mniejszych miejscowościach to tak nie przeszkadza pewnie, ale w wielu dużych miastach sypią tony soli.
wilk - 23:35 środa, 27 stycznia 2016 | linkuj
Nie rób sobie zbyt wielkich nadziei na dokazywanie tutaj. ;p
Wczoraj jeszcze było sporo piachu, dziś już czysto. O zjawiskach śniegowo-lodowych nikt już nawet nie pamięta. ;]mors - 23:22 środa, 27 stycznia 2016 | linkuj
Wczoraj jeszcze było sporo piachu, dziś już czysto. O zjawiskach śniegowo-lodowych nikt już nawet nie pamięta. ;]
Eranis - wielowiekowa mądrość przez Ciebie przemawia ;)
Rozkręcasz się nam powoli Morsie, wreszcie jakaś grubsza trasa; u Was to już widzę prawie wiosna, bo na Mazowszu strasznie syfiastowilk - 23:14 środa, 27 stycznia 2016 | linkuj
Rozkręcasz się nam powoli Morsie, wreszcie jakaś grubsza trasa; u Was to już widzę prawie wiosna, bo na Mazowszu strasznie syfiasto
110 na tym to jak ~200 na kolarce Paniee, no nie gadaj że tym sprzętem jedziesz wg mych megaobliczeń 9-11km/h. netto. :D
gustav - 21:57 środa, 27 stycznia 2016 | linkuj
Gozdnicę znam z autopsji.Bywałem tam w XX wieku ... zaopatrując się w cegłę.
Jak by co to mogę ... jako zwiadowca , bądź tajemniczy klient ... :-)
Jurek57 - 19:25 środa, 27 stycznia 2016 | linkuj
Jak by co to mogę ... jako zwiadowca , bądź tajemniczy klient ... :-)
J57:
trop może być dobry (niby Dubaj nie wspiera ISIS, ale to może być tylko taka ich zmyłka dla nas) - otóż rzecz miała miejsce w Gozdnicy, a jest to najbardziej pro-UE miejscowość w PL (95% na tak w referendum akcesyjnym), w dodatku leży 5km od Niemiec, co jeszcze więcej wyjaśnia. Niechybnie zajmują przyczółki!mors - 18:56 środa, 27 stycznia 2016 | linkuj
trop może być dobry (niby Dubaj nie wspiera ISIS, ale to może być tylko taka ich zmyłka dla nas) - otóż rzecz miała miejsce w Gozdnicy, a jest to najbardziej pro-UE miejscowość w PL (95% na tak w referendum akcesyjnym), w dodatku leży 5km od Niemiec, co jeszcze więcej wyjaśnia. Niechybnie zajmują przyczółki!
Dopiero mnie teraz oświeciło ... . Achtung ! Morsie .
Czy to aby nie V koluman z niby państwa na I ? :-)Jurek57 - 18:50 środa, 27 stycznia 2016 | linkuj
Czy to aby nie V koluman z niby państwa na I ? :-)
@eranis: sama jesteś.. ;))
Zatrzymać się do zdjęcia to mały problem (jak akurat jest pod górkę to grawitacyjnie, jak po płaskim to trza zawracać, a jak na zjeździe to trudno - zdjęcie przepadło :) ).
Prawdziwy problem, to skrzyżowania i piesi, zwłaszcza na mieście... ;]
@Y55: tytuł ciekawy, ale oczywiście zagubienie i "przewodnictwo" nie były w tej samej czasoprzestrzeni. ;]
@G601: 4 litry i średni (i stary) model to mi wygląda na kogoś z nizin społecznych ;]
@H99: się jeździ jak się ma czas, a czas nie pyta, jak jest pogoda.
Zwalą się łowcy wraków. Obserwują mnie. ;p
@daniel: jak chce się wilka uderzyć to kija zawsze się znajdzie ;))
@R83: o wróciłeś :O już myślałem, że wyemigrowałeś ;)
@T-king: dzięki, ale nie rób już ze mnie jakiegoś niepełnosprawnego, żeby setka miała coś znaczyć. ;]
@J57: ze wstrętem podwojonym przez piszczące hamulce.
Często czyszczę obręcze i doglądam hamulców, o wiele częściej niż ich używam ;] ale wtedy akurat świeżo co wyjechałem z lasu. :/mors - 18:24 środa, 27 stycznia 2016 | linkuj
Zatrzymać się do zdjęcia to mały problem (jak akurat jest pod górkę to grawitacyjnie, jak po płaskim to trza zawracać, a jak na zjeździe to trudno - zdjęcie przepadło :) ).
Prawdziwy problem, to skrzyżowania i piesi, zwłaszcza na mieście... ;]
@Y55: tytuł ciekawy, ale oczywiście zagubienie i "przewodnictwo" nie były w tej samej czasoprzestrzeni. ;]
@G601: 4 litry i średni (i stary) model to mi wygląda na kogoś z nizin społecznych ;]
@H99: się jeździ jak się ma czas, a czas nie pyta, jak jest pogoda.
Zwalą się łowcy wraków. Obserwują mnie. ;p
@daniel: jak chce się wilka uderzyć to kija zawsze się znajdzie ;))
@R83: o wróciłeś :O już myślałem, że wyemigrowałeś ;)
@T-king: dzięki, ale nie rób już ze mnie jakiegoś niepełnosprawnego, żeby setka miała coś znaczyć. ;]
@J57: ze wstrętem podwojonym przez piszczące hamulce.
Często czyszczę obręcze i doglądam hamulców, o wiele częściej niż ich używam ;] ale wtedy akurat świeżo co wyjechałem z lasu. :/
Zgubiony w lesie mors pomaga wskazać drogę - i musi hamować! Taki tytuł notki proponuję
yurek55 - 11:38 środa, 27 stycznia 2016 | linkuj
Silnik rzeczywiście odpowiedni jak na Dubaj :P
Hehe, przy takim ostrzeżeniu też bym nie zwolnił ;)
Goofy601 - 08:04 środa, 27 stycznia 2016 | linkuj
Hehe, przy takim ostrzeżeniu też bym nie zwolnił ;)
To gdy jest ledwo powyżej zera to robi jakieś krótkie dystanse, a gdy robi się "wiosna" to Mors na stówki wyjeżdża? Tego to się nie spodziewałem.
Dane parafii utajnione? Czemu? Przecież nie zwalą się tam nagle wycieczki krajoznawcze.
Hipek - 05:13 środa, 27 stycznia 2016 | linkuj
Dane parafii utajnione? Czemu? Przecież nie zwalą się tam nagle wycieczki krajoznawcze.
W nocy się tam nie kręć bo możesz jakiegoś wilka spotkać.
daniel3ttt - 22:55 wtorek, 26 stycznia 2016 | linkuj
Płakał to będzie właściciel, jak tablic na jakieś europejskie nie zmieni ;) Cherokaa fala uchodźców się zapowiada. ;) Jakby co, jestem przeciw!
romulus83 - 22:22 wtorek, 26 stycznia 2016 | linkuj
Aż się boję pogratulować tej sety, bo pewnie przez to pierwsze zdjęcie znów będę miał zapchaną skrzynkę mailową wiadomościami o treści: "mors.bikestats.pl nowy komentarz: " :)
No ale zaryzykuję i gratuluję :)
Trollking - 21:04 wtorek, 26 stycznia 2016 | linkuj
No ale zaryzykuję i gratuluję :)
Niemiły incydent ... znaczy że hamowałeś długo czy ze wstrętem .
Mówi się że organ nieużywany obumiera ! :-)Jurek57 - 20:44 wtorek, 26 stycznia 2016 | linkuj
Mówi się że organ nieużywany obumiera ! :-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!