thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

To tu, to tamże. Wielkie Koło i krótkie spodenki ;)

Niedziela, 27 grudnia 2015
kilosy:15.32gruntow(n)e:0.70
czasokres:śr. km/h:
Kategoria 36" Kolisko, Mono
Takie tam różne. I tak wpisy jednokołowe mało kto czyta. ;p
Takie tam podjazdy
Takie tam podjazdy © mors

PS. czwarty raz tej "zimy" w krótkich spodenkach (czyli przez większość dni :D ).

Komentarze
Wszystko już było. ;p
Wielkie koło to duże zalety ale i duże problemy. ;]
Początki były dość opłakane (za pierwszym razem wjechałem do własnej sadzawki ;D ) ale teraz śmiga się dość sprawnie. Jeżdżę opłotkami, w małym ruchu, i dopóki nie ma nagłych sytuacji to nie ma problemu. W gęstym ruchu jest gorzej - np. ruszanie na światłach w sytuacji, gdy dookoła gęsto stałyby samochody albo nagłe hamowanie z górki..
Zawracać nie trzeba - można się wycofać:
https://www.youtube.com/watch?v=cHyqtHUIKfs

A tutaj w ruchu miejskim i to lewostronnym (to też ja ;p ):
https://www.youtube.com/watch?v=ySW3fPXWogA
i lewostronne cofanie :D
https://www.youtube.com/watch?v=fBktfUt5B1o
mors
- 18:44 poniedziałek, 28 grudnia 2015 | linkuj
Dobra hamowanie, hamowaniem - ale skręcanie szczególnie na ostrych zakrętach, albo zawracanie - niby jak ?
Katana1978
- 18:18 poniedziałek, 28 grudnia 2015 | linkuj
Jest jak pisze Kijanka. A nawet gorzej. :)
mors
- 18:11 poniedziałek, 28 grudnia 2015 | linkuj
Tia. Zasada jazdy na mono jest bardzo prosta. Najpierw poobijaj sobie piszczele pedałami, a potem wsiądź i jedź :)
monikaaa
- 16:58 poniedziałek, 28 grudnia 2015 | linkuj
T-king: popełniłem już 381 (!) wpisów o mono, w których powiedziane zostało wszystko i jeszcze trochę.
Dla ułatwienia/na zachętę:
https://www.youtube.com/watch?v=RgZ5RijUqDQ
Zasada jest prosta: wsiadasz i jedziesz. ;)))
mors
- 21:48 niedziela, 27 grudnia 2015 | linkuj
Jak się hamuje? Ja aż tak daleko bym nie szedł w temacie, a zaczął od pytania: jak się na to wsiada i czy jest na to ubezpieczenie na życie? :)
Trollking
- 21:29 niedziela, 27 grudnia 2015 | linkuj
O dziwo wszedł dość łatwo, nawet za siodło nie musiałem trzymać (i rwać).
mors
- 18:39 niedziela, 27 grudnia 2015 | linkuj
Przy 15 i więcej km/h raczej bym nie zeskakiwał. ;>
To jest ''ostre koło'', naturalnie. Inna sprawa, że nie jest łatwo pokonać bezwładność tak wielkiego koła mięśniami "hamującymi" - których na co dzień praktycznie nie używamy.

PS. są też monocykle z dodatkowym hamulcem ręcznym, w górach mogą ocalić nogi i czaasem całą resztę też. ;)
mors
- 15:35 niedziela, 27 grudnia 2015 | linkuj
Trzeba pewnie zeskoczyć :)
Katana1978
- 15:26 niedziela, 27 grudnia 2015 | linkuj
A jak się hamuje tym czymś? Jakoś sobie tego nie wyobrażam :)
rmk
- 15:22 niedziela, 27 grudnia 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!