niby okolica, acz z niespodziankami
Wtorek, 1 grudnia 2015
Kategoria Nielicho, Odkrywczo
kilosy: | 42.33 | gruntow(n)e: | 3.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Objazd wiosek plus troszku lasem, od 6 do 9 km od chałupy nie podejrzewałem, że coś mnie może zaskoczyć...
Wbiłem w starą drogę od lat nieużywaną, całkowicie zarośniętą trawą i błotnistą jednocześnie. A tamże - ruiny jakiegoś nieokreślonego przybytku (fundamenty praktycznie) i kamienny drogowskaz w stanie oryginalnym, tj. mocno zatartym (nieczytelnym).
Kamienne drogowskazy mają szczęście w rejonie Borów Dolnośląskich, bo jest grupa pasjonatów która ich wyszukuje, odpowiednio ustawia i rewitalizuje - ten, będąc poza granicami Borów, najwyraźniej, jeszcze nie wpadł w ich ręce. Chyba doniosę na gagatka. ;)
Wbiłem w starą drogę od lat nieużywaną, całkowicie zarośniętą trawą i błotnistą jednocześnie. A tamże - ruiny jakiegoś nieokreślonego przybytku (fundamenty praktycznie) i kamienny drogowskaz w stanie oryginalnym, tj. mocno zatartym (nieczytelnym).
Kamienne drogowskazy mają szczęście w rejonie Borów Dolnośląskich, bo jest grupa pasjonatów która ich wyszukuje, odpowiednio ustawia i rewitalizuje - ten, będąc poza granicami Borów, najwyraźniej, jeszcze nie wpadł w ich ręce. Chyba doniosę na gagatka. ;)
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!