Mors pieczony w sosie własnym (próba spania pod folią termiczną)
Piątek, 30 października 2015
Kategoria Nielicho
kilosy: | 37.62 | gruntow(n)e: | 0.30 |
czasokres: | śr. km/h: |
Na ściętych pniach, wieczorem. Tym razem troszku wilgotniej niż ostatnio, ubrałem się średnio, owinąłem się folią od szyi do kolan i już po chwili czułem się tak:
Po pewnym czasie temperatura się unormowała. Czuć też było dużą różnicę temperatury nieowiniętych nóg i stóp.
Znów nie udało mi się zasnąć, ale poleżałem równą godzinę i wstałem, ale z nudów (poprzednimi dniami przerywałem test gdy zaczynało mną telepać).
Waga tejże folii to podajże 70 g - zdecydowanie mniej, niż najbardziej ultra-light namioty, choćby nie wiem jak drogie. Że o żaglach rowerowych zwanych karimatami nie wspomnę.
Kolejny dzień jechało się byle jak, chyba jest za ciepło. ;]
PS. a tak poza konkursem - coś fajnego dla samochodziarzy i jajcarzy:
http://olx.pl/oferta/suzuki-vitara-suzuki-vitara-1...
hłe, hłe...
Po pewnym czasie temperatura się unormowała. Czuć też było dużą różnicę temperatury nieowiniętych nóg i stóp.
Znów nie udało mi się zasnąć, ale poleżałem równą godzinę i wstałem, ale z nudów (poprzednimi dniami przerywałem test gdy zaczynało mną telepać).
Waga tejże folii to podajże 70 g - zdecydowanie mniej, niż najbardziej ultra-light namioty, choćby nie wiem jak drogie. Że o żaglach rowerowych zwanych karimatami nie wspomnę.
Kolejny dzień jechało się byle jak, chyba jest za ciepło. ;]
PS. a tak poza konkursem - coś fajnego dla samochodziarzy i jajcarzy:
http://olx.pl/oferta/suzuki-vitara-suzuki-vitara-1...
hłe, hłe...
Komentarze
Profesjonalny Photoshop ;)
Mnie się zdarzało owijać folią NRC śpiwór w zimne, deszczowe noce - rewelacja. TeczowaMagia - 18:01 sobota, 31 października 2015 | linkuj
Mnie się zdarzało owijać folią NRC śpiwór w zimne, deszczowe noce - rewelacja. TeczowaMagia - 18:01 sobota, 31 października 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!