thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Siny Staw (Kunice Żarskie) - ekspedycja poszukiwawcza ;)

Niedziela, 4 października 2015
kilosy:46.33gruntow(n)e:2.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
Mimo przebijania się polem, lasem a i po torach czasem, jeziorko nie odnalezione, pomimo wspierania się elektroniczną mapą w telefonie (po raz pierwszy w życiu, chyba zaczynam doganiać XXI w. ;D ). A tymczasem w domu leży sobie ultra-dokładna mapa papierowa (1:25 000), na której widać każdy pieniek. ;) Widać także tamże, że ominąłem jeszcze kilka innych jeziorek - można wręcz powiedzieć, że omijałem je jak tylko mogłem. ;]
No ale z papierowej mapy "trudniej" jest odpalić filmiki na youtube, tak wiec jest remis, 1:1. ;)

Kolorowy październik (dojazd do lasu):

Pieski, długo samotnie wędrowały przez pola zanim tu doszły:


Większe "sukcesy" dało plątanie się po Żarach...
Oczywiście to nie mogło się obyć bez dedykacji ;)
Oczywiście to nie mogło się obyć bez dedykacji ;) © mors

Jakkolwiek by to dziwnie nie zabrzmiało... Kijanki zamknęły Żabkę :))

To było na cygańskiej dzielnicy, akurat jak szamotałem się z telefonem to nadeszła grupa cwaniackich wyrostków... czasami warto mieć tani rower i telefon. ;))

Komentarze
Nie ma za co. ;)
Najlepsze, że całe liceum, 4 lata, przejeżdżałem koło tego miejsca i nie zwróciłem uwagi... no ale to było wieki temu... ;)

Ja chociaż wciąż jeszcze kultywuję XX w. swoimi rowerami, a Tyś co nakupywała, co? ;)
mors
- 15:25 wtorek, 27 października 2015 | linkuj
Kłaniam się w podzięce za dedykację!
No i Mors ze smartfonem to jak Lea ze smartfonem. Takie same dziwa. Doganiamy XXI wiek, nie ma co :)
lea
- 06:22 wtorek, 27 października 2015 | linkuj
Napisałem, że "czasami warto mieć tani rower", a nie że czasami nim jeżdżę, skup się. ;>
A nawet jeśli mi i jego buchną, to zawsze w odwodzie mam jednokołowce, a ich żaden szanujący się złodziej nie dotknie. ;]
mors
- 18:25 piątek, 16 października 2015 | linkuj
Faktycznie :)))
Trollking
- 21:19 czwartek, 8 października 2015 | linkuj
@R83: fajnie, że znów wróciłeś. ;)
@Trollking: powiem tak: buty za 39 zł, smartfon za 260, rower za 600 (tyle że to cena z 1999 r.) :D
Tak więc chyba rozumiesz - to raczej oni się mogli mnie bać. ;)))
mors
- 20:56 czwartek, 8 października 2015 | linkuj
Cygańska dzielnica i tam wjechałeś? Na rowerze? Z telefonem w ręce? W butach?

I wyjechałeś z tym samym?

Prędzej wielbłąd przez ucho igielne... i takie tam... niż uwierzę.

Może choć ukradli choć jedną kreskę zasięgu? :)
Trollking
- 17:18 wtorek, 6 października 2015 | linkuj
Papierowa mapa, ma tą przewagę, że przemawia do osoby, która ją czyta. W ogóle papier ma to do siebie, ze przemawia. :) Wolę papierówkę. :D
romulus83
- 21:49 poniedziałek, 5 października 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!