Międzydiecjezjalnie ;) na 36" Kole
Sobota, 22 sierpnia 2015
Kategoria 36" Kolisko, Nielicho
kilosy: | 28.70 | gruntow(n)e: | 0.40 |
czasokres: | śr. km/h: |
Zdobywać gminy i diecezje można na wszystkim. ;)
Dolna tabliczka mówi(ła) że to także granica lubusko-dolnośląska © mors
Mały-Wielki zdobywca gmin ;) © mors
Kwisa wyjątkowo dobrze znosi ostrą suszę 2015, wody ubyło góra o trzy palce ;) © mors
Ten bruk na sztywnych 26" kołowych 2-kołowcach doprowadzał mnie do rozstroju psychofizycznego - a na pojedynczym 36" prawie nic nie czuć © mors
Kilometr bruku, miejscami równy a miejscami masakra (głównie dla nadgarstków na sztywnych rowerach). A teraz? Po równym gładko i lekko, nawet pod górkę, a po sterczącej kostce trochę gorzej, ale znośnie. A już na pewno 20 razy przyjemniej niż na konwencjonalnych rowerkach. ;p
Jak zwykle zainteresowani byli tylko żule i małe dzieci. ;p
Dystans niemały. Pomimo przerw co 5 a później nawet co 3 km bolało tu i tamże. ;p
maks. 21,7 km/h
średn. 13,4 km/h
Dolna tabliczka mówi(ła) że to także granica lubusko-dolnośląska © mors
Mały-Wielki zdobywca gmin ;) © mors
Kwisa wyjątkowo dobrze znosi ostrą suszę 2015, wody ubyło góra o trzy palce ;) © mors
Ten bruk na sztywnych 26" kołowych 2-kołowcach doprowadzał mnie do rozstroju psychofizycznego - a na pojedynczym 36" prawie nic nie czuć © mors
Kilometr bruku, miejscami równy a miejscami masakra (głównie dla nadgarstków na sztywnych rowerach). A teraz? Po równym gładko i lekko, nawet pod górkę, a po sterczącej kostce trochę gorzej, ale znośnie. A już na pewno 20 razy przyjemniej niż na konwencjonalnych rowerkach. ;p
Jak zwykle zainteresowani byli tylko żule i małe dzieci. ;p
Dystans niemały. Pomimo przerw co 5 a później nawet co 3 km bolało tu i tamże. ;p
maks. 21,7 km/h
średn. 13,4 km/h
Komentarze
Hem.....już sama nie wiem o co mi biega i o które ówdzie czy tamże :D
starszapani - 20:43 wtorek, 25 sierpnia 2015 | linkuj
Moje zapytanie tyczyło się, cytuję: "Pomimo przerw co 5 a później nawet co 3 km bolało tu i tamże. ;p" :P
starszapani - 19:59 poniedziałek, 24 sierpnia 2015 | linkuj
I mnie teraz, po powrocie na rower, boli tu, tamże i ówdzie :)
O Dolny Śląsk zahaczyłeś? Trza było zajechać w odwiedziny :P lea - 16:44 niedziela, 23 sierpnia 2015 | linkuj
O Dolny Śląsk zahaczyłeś? Trza było zajechać w odwiedziny :P lea - 16:44 niedziela, 23 sierpnia 2015 | linkuj
Potwierdzam. Debatowalim na ten temat swego czasu ;)
michuss - 09:23 niedziela, 23 sierpnia 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!