thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

44kkm (ora et labora 15-21.VI.2015)

Niedziela, 21 czerwca 2015
kilosy:63.00gruntow(n)e:1.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo, Nielicho

Pokrzywy przestał parzyć, zrywam je gołemi rękami, nie wiem, o co chodzi.

Pechowy tydzień, albowiem musiałem raz ostro hamować ;p otóż TIR mnie przyblokował, chyba zwiedzał rondo - fakt, że było co zwiedzać. ;)
http://demotywatory.pl/uploads/438.jpg

W zadośćuczynieniu rowerowi usunąłem mu luzy w przednim kole... po 2 mięsiącach myślenia o tym. :D
Ów zaś "odwdzięczył" się metalicznym pobrzdękiwaniem z nie wiadomo skąd O_O cóż, 44kkm właśnie wpadło i coraz częściej zaczyna się coś dziać, po latach błogiego spokoju.
44.OOO km
44.OOO km © mors

Hektary rumianku, tak "waliło", że nie było czuć blachosmrodów na krajówce. ;]
Z dedykacją. ;)

kolejny widoczek, dość nietypowy jak na moje okolice (w tle domy z bali, nad brzegiem Bobru, a na siódmym planie Karkonosze z odległości ok. 105 km):


A w sobotę były chmury typu "postarmagedon". :) Ponadto był debil, który wyprzedził mnie na pustej trasie w odległości rzędu POŁOWY Długości Plancka. ;)

Komentarze
Raczej inwolucja :P
starszapani
- 22:40 niedziela, 5 lipca 2015 | linkuj
St.P.: To co Ci się stało z tymi ciałkami Meissnera? :O Desensytyzacja? ;D
mors
- 00:01 niedziela, 5 lipca 2015 | linkuj
Wygugluj sobie :D
starszapani
- 18:51 czwartek, 25 czerwca 2015 | linkuj
Starsza - co to za dziady, nie znam ich? I co robią w Twoim ciele?! :>
Eranis - no domyślam się - zniszczenia, zmarszczki, te klimaty :)
Michuss - lepiej pilnuj A. przed wioskowymi ;)
mors
- 18:46 czwartek, 25 czerwca 2015 | linkuj
Jako urzędnik państwowy zaczynam od jutra nacierać łapy pumeksem. Będą jak spracowane, a Ty będziesz zadowolona... ;)
michuss
- 17:41 czwartek, 25 czerwca 2015 | linkuj
Zapewne o ciałkach Meissnera? :P Uprzedzę, iż posiadam jedynie ciałka krańcowe Krausego :P
starszapani
- 17:34 czwartek, 25 czerwca 2015 | linkuj
Wolałbym rozprawiać o Twoich receptorach. ;)))
mors
- 17:27 czwartek, 25 czerwca 2015 | linkuj
Mechanoreceptorki w płetwach?
starszapani
- 16:58 czwartek, 25 czerwca 2015 | linkuj
No jakbyś mnie nie znała... ;)))
mors
- 16:43 czwartek, 25 czerwca 2015 | linkuj
O jakie insze receptorki Ci chodzi? ;P
starszapani
- 16:40 czwartek, 25 czerwca 2015 | linkuj
:O Kto by pomyślał... dobrze, że pozostałe receptory nie stały się de-cośtam, cośtam. ;p ;)
mors
- 16:28 czwartek, 25 czerwca 2015 | linkuj
Ja bym to nazwała desensytyzacją receptorów :P
starszapani
- 16:07 czwartek, 25 czerwca 2015 | linkuj
Całe życie mnie parzyły ;p aż do całkiem niedawna. I jak to interpretować?
mors
- 14:40 czwartek, 25 czerwca 2015 | linkuj
@michuss: Ty mnie tu nie bałamuć Starszej! ;p
Prześlęczałem temat na Google i wyszło, że te Twoje wrzosowisko jest największe, pod Warszawą jest jeszcze większe, a to moja ma największą powierzchnię (liczbowo, ale nikt nie twierdzi, że jest największe).
I bąć tu mondry... ;p

@Ramzy: przy Twoich prędkościach to dziw, że pierwsze. Ja jeżdżę szybko wyłącznie rano, jak się spieszę do pracy. Szybko, ale wciąż bezhamulcowo. ;]

@R83: Raczej nie wybrnąłeś. ;p A najciekawszy przybytek koło Pozka to chata pewnej Staruszki... ;))
mors
- 21:18 środa, 24 czerwca 2015 | linkuj
Muszę się więc udać we wrześni i tu i tamże i obczaić kto zacz z Was ma rację ;)
starszapani
- 17:53 środa, 24 czerwca 2015 | linkuj
Wrzosy TYLKO pod Przemkowem?! Wolne żarty! Jak wrzosy to na wrzosowiskach między Bornem Sulinowem a Kłominem tylko i wyłącznie! :P
michuss
- 08:51 środa, 24 czerwca 2015 | linkuj
podobne, choć tylko ósemkowe rondo jest koło Augustowa, ale czytelne i przyjemne ;]
w piątek miałem pierwsze ostre hamowanie w życiu -wyrobiłem metr przed maską, ale poszedł chyba dym z tylnego kapcia ;p
i graty za utrzymywanie bikea ;))
RamzyY
- 15:25 poniedziałek, 22 czerwca 2015 | linkuj
A tak, morze. ;) Możesz wszak jechać nad Bałtyk, we wrześniu, przez Wrześnię, zbierając wrzosy. A po drodze można zahaczyć o Buk, Oborniki, czy co tam jeszcze jest za Pozkiem. ;)

Uff... Jakoś wybrnąłem, (tak mniemam). :)
romulus83
- 15:05 poniedziałek, 22 czerwca 2015 | linkuj
Pobrzękuje mi od dawna... ale jednak bardziej się przejmuję rowerem. :)
mors
- 14:10 poniedziałek, 22 czerwca 2015 | linkuj
Morsie, nie przejmuj się rowerem - Tobie też w miarę wzrastania przebiegu będzie coraz więcej pobrzękiwało.
Hipek
- 10:53 poniedziałek, 22 czerwca 2015 | linkuj
@xtnt: głównie herbata ze świeżych pokrzyw, czasem sam świeży sok tudzież okłady.
Nie tylko pokrzywy, ale i mlecze - popełniłem o tym niedawno ciekawy wpis:
http://mors.bikestats.pl/1315411,Pochrupujac-mlecze-popijajac-pokrzywa-ora-et-labora-3-5V2015.html
Temat dobry także do pofilozofowania. ;))

@R.83: a bo ja Cię wiem... ;)
Wrzesień we Wrześni, ale jak wrzosy to tylko pod Przemkowem - wrzosowo po horyzont! Trochę gorzej, że mają wtedy żniwa producenci miodu wrzosowego - ściągają tamże z różnych świata stron i trochę tych pszczółek tam lata (aż powietrze nieprzejrzyste).
PS. "morze"? ;>
mors
- 10:13 poniedziałek, 22 czerwca 2015 | linkuj
Jaka jest zawartość THC w tych zielskach? ;) A na wrzosy, to morze do Wrześni? :)
romulus83
- 00:40 poniedziałek, 22 czerwca 2015 | linkuj
Wrzosy to dopiero we wrześniu. :(
A i nawet w listopadzie coś się znajdzie... ;)
mors
- 22:32 niedziela, 21 czerwca 2015 | linkuj
Następnym razem poproszę więc o dedykację wrzosową :)
starszapani
- 22:25 niedziela, 21 czerwca 2015 | linkuj
Do Ciebie najbardziej pasowałyby wrzosy. ;)))
W rejonie Przemkowa na byłych poligonach są ich największe połacie w kraju. ;>
mors
- 22:07 niedziela, 21 czerwca 2015 | linkuj
Noooo, że dla mnie :) Lubię kwiatki a już dostawać od pEłci przeciwnej wprost uwielbiam (nawet jeśli są one w formie fotodedykacji ;)).
starszapani
- 22:00 niedziela, 21 czerwca 2015 | linkuj
A jak myślisz? ;p
mors
- 21:55 niedziela, 21 czerwca 2015 | linkuj
Czyżby dla mnie ta dedykacja rumiankowa? :)
starszapani
- 21:53 niedziela, 21 czerwca 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!