Ora (ze zdjęciami) et labora (19-24.IV.2015)
Piątek, 24 kwietnia 2015
Kategoria Standardowo, Nielicho, Odkrywczo
kilosy: | 38.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Przykładowa "ora":
Neogotycki kościółek pw. Św. Krzyża z połowy XIX w © mors
Kościółek (-ek, ponieważ jest mały, choć na takiego nie wygląda) wysoce urokliwy, neogotycki, wzniesiony w 1849 (już wtedy jako "retro").
Cenię go za to, że niemal w każdym szczególe jest zachowany w stanie "tak jak to było" oraz dlatego, iż współtworzy jednolity estetycznie i wielce klimatyczny kompleks neogotyckich przybytków:
/kościółek zdecydowanie na uboczu, nad wysokim brzegiem Bobru. Dość oryginalne są też te przykościelne jabłonki/
Opodal, praktycznie na skarpie rzeki tajemniczy domek który mnie frapuje od wczesnego dzieciństwa...
W kościółku jest mnóstwo ładnie zachowanych detali, lecz jego stan nie jest wcale taki dobry - pomimo kilkuletnich remontów wilgoć szaleje...
To zielone na ścianie to najwyraźniej "roślinność" typu glony... To zielone na podłodze to dywaniki. ;)
Przykościelny szpital (zamknięty):
/skuwałbym ;) /
Nielicho, choć wiosna trochę nie pasuje do neogotyku, o wiele ciekawiej wygląda to późną jesienią...
Tydzień dojazdów do pracy wspominam niefajnie, bo aż 2 razy musiałem hamować. ;p
Neogotycki kościółek pw. Św. Krzyża z połowy XIX w © mors
Kościółek (-ek, ponieważ jest mały, choć na takiego nie wygląda) wysoce urokliwy, neogotycki, wzniesiony w 1849 (już wtedy jako "retro").
Cenię go za to, że niemal w każdym szczególe jest zachowany w stanie "tak jak to było" oraz dlatego, iż współtworzy jednolity estetycznie i wielce klimatyczny kompleks neogotyckich przybytków:
/kościółek zdecydowanie na uboczu, nad wysokim brzegiem Bobru. Dość oryginalne są też te przykościelne jabłonki/
Opodal, praktycznie na skarpie rzeki tajemniczy domek który mnie frapuje od wczesnego dzieciństwa...
W kościółku jest mnóstwo ładnie zachowanych detali, lecz jego stan nie jest wcale taki dobry - pomimo kilkuletnich remontów wilgoć szaleje...
To zielone na ścianie to najwyraźniej "roślinność" typu glony... To zielone na podłodze to dywaniki. ;)
Przykościelny szpital (zamknięty):
/skuwałbym ;) /
Nielicho, choć wiosna trochę nie pasuje do neogotyku, o wiele ciekawiej wygląda to późną jesienią...
Tydzień dojazdów do pracy wspominam niefajnie, bo aż 2 razy musiałem hamować. ;p
Komentarze
Piękna porcja neogotyku :D Domek prawie taki sam jak kościół więc również stawiam na farę...
P.S. Żadnego skuwania nie będzie :P Napis sugeruje, że był to raczej jakiś internat... "Haushaltungs Pensionat" Trzeba będzie poszperać jaki ;) Goofy601 - 13:24 środa, 6 maja 2015 | linkuj
P.S. Żadnego skuwania nie będzie :P Napis sugeruje, że był to raczej jakiś internat... "Haushaltungs Pensionat" Trzeba będzie poszperać jaki ;) Goofy601 - 13:24 środa, 6 maja 2015 | linkuj
Ze względu na rozmiary - klamot. ;)
Stwierdzenie, że chodzić lubię, jak Ty, oznaczało niechęć do pieszego poruszania się, ponad to, co konieczne. :) romulus83 - 21:23 wtorek, 5 maja 2015 | linkuj
Stwierdzenie, że chodzić lubię, jak Ty, oznaczało niechęć do pieszego poruszania się, ponad to, co konieczne. :) romulus83 - 21:23 wtorek, 5 maja 2015 | linkuj
Ja wczoraj (tj. 3 maja), zaliczyłem mega ORA. Licheń, rodzinnie i samochodem. I dobrze, że blachosmrodem. Bazylika, to klamot, jakiego jeszcze nie widziałem. Całodzienne łażenie po terenie wywołało porównywalny ból nóg, jak po całodziennym łażeniu po Górach Olbrzymich (Karkach). A chodzić lubię równie dobrze jak Ty. Zatem zwiedzanie odhaczone, można planować trasę rowerową ;)
romulus83 - 22:19 poniedziałek, 4 maja 2015 | linkuj
Wspaniały zestaw, nie powiem. A ten domek to nie przypadkiem plebania?
michuss - 06:07 poniedziałek, 27 kwietnia 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!