Poradziecko, popracowo, terenowo, pomimo ataku wiosny ;)
Wtorek, 21 kwietnia 2015
Kategoria Nielicho, Odkrywczo
kilosy: | 25.88 | gruntow(n)e: | 7.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Jak w temacie. Czyli zupełnie nietypowo. I to jeszcze tyle w terenie - dochodziło do 20*C w cieniu więc to ostatni gwizdek na jazdę w terenie. ;)
Jazda wybitnie spacerowa - niech przemówi średnia: 11,8 :D a najszybszym odcinkiem był... powrót pod silny wiatr (tyle, że asfaltem i bez zwiedzania).
W niektórych miejscach nie byłem ze 20 lat a w paru nawet wcale. A tu tak nagle teraz, po pracy. Aż się sam siebie zaskoczyłem. ;)
.
W poradzieckim Tomaszowie niewiele jest już cyrylicy, a tu niespodzianka, restytucja ;)
Neo-po-radzieckie napisy © mors
Bardziej frywolne treści nie przeszły cenzury. ;p
Neo-po-radzieckie klimaty © mors
Oczywiście przy większości ruin obrzydliwe hałdy śmieci. :/
Żadnych skarbów nie znalazłem, aczkolwiek kilka zakątków nawiedziłem po raz pierwszy w życiu, a to u mnie cenniejsze od złota. ;)
A w lesie za bazą jakieś z lekka psychodeliczne motywy: a to idzie (a raczej toczy się) samotna małolata o sylwetce kuli, a to na środku piaszczystego gościńca siedzi sobie jakiś zdziecinniały "wariat"... o_O Jedyna leśna droga w okolicy jakiej nie znałem a tyle traciłem! ;))
Jazda wybitnie spacerowa - niech przemówi średnia: 11,8 :D a najszybszym odcinkiem był... powrót pod silny wiatr (tyle, że asfaltem i bez zwiedzania).
W niektórych miejscach nie byłem ze 20 lat a w paru nawet wcale. A tu tak nagle teraz, po pracy. Aż się sam siebie zaskoczyłem. ;)
.
W poradzieckim Tomaszowie niewiele jest już cyrylicy, a tu niespodzianka, restytucja ;)
Neo-po-radzieckie napisy © mors
Bardziej frywolne treści nie przeszły cenzury. ;p
Neo-po-radzieckie klimaty © mors
Oczywiście przy większości ruin obrzydliwe hałdy śmieci. :/
Żadnych skarbów nie znalazłem, aczkolwiek kilka zakątków nawiedziłem po raz pierwszy w życiu, a to u mnie cenniejsze od złota. ;)
A w lesie za bazą jakieś z lekka psychodeliczne motywy: a to idzie (a raczej toczy się) samotna małolata o sylwetce kuli, a to na środku piaszczystego gościńca siedzi sobie jakiś zdziecinniały "wariat"... o_O Jedyna leśna droga w okolicy jakiej nie znałem a tyle traciłem! ;))
Komentarze
Tymi poradzieckimi klimatami przypominasz mi, że w końcu muszę wsiąść na rower bez psa, i ruszyć kawałek za Wrześnię, po własne poradzieckie klimaty. ;)
romulus83 - 22:13 poniedziałek, 4 maja 2015 | linkuj
Od razu nasuwa się skojarzenie z jakimiś "pozawojskowymi" działaniami bazy przed laty... ;)
michuss - 07:07 czwartek, 23 kwietnia 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!