Po mieście na 36" kole
Niedziela, 12 kwietnia 2015
Kategoria 36" Kolisko
| kilosy: | 11.48 | gruntow(n)e: | 0.00 |
| czasokres: | śr. km/h: |
M.in. pod komendą policji - akurat dyżurny łypał przez okno... ;]
Tym razem ubrałem się najbardziej "pro" jak mogę, wskutek czego wyjątkowo nie było żadnych śmiechów i docinek (pozytywy bywały).
Wystarczy kilka kolorowych napisów, KONIECZNIE nie po polsku (!) i już naród myśli, "że to tak ma być".
W przeciwnym razie, w cywilnym stroju - śmiech i poruta... pozostawię to lepiej bez komentarza..
maks. 19,5
średn. 13,6
(wyprzedziłem nawet 3 niedzielnych "bicyklistów", bynajmniej nie seniorów O_O )
Zdjęcie "poniżej krytyki" wrzucam wbrew sobie ;) i wbrew chronologii (dotyczy poprzedniego wpisu).
Jest to przystanek autobusowy w parafii Niwica w Park-Łuk-Mużaku.
taki słitaśny bo graniczy z placem zabaw. A przy okazji zawiera 2 dedykacje. ;)
Tym razem ubrałem się najbardziej "pro" jak mogę, wskutek czego wyjątkowo nie było żadnych śmiechów i docinek (pozytywy bywały).
Wystarczy kilka kolorowych napisów, KONIECZNIE nie po polsku (!) i już naród myśli, "że to tak ma być".
W przeciwnym razie, w cywilnym stroju - śmiech i poruta... pozostawię to lepiej bez komentarza..
maks. 19,5
średn. 13,6
(wyprzedziłem nawet 3 niedzielnych "bicyklistów", bynajmniej nie seniorów O_O )
Zdjęcie "poniżej krytyki" wrzucam wbrew sobie ;) i wbrew chronologii (dotyczy poprzedniego wpisu).
Jest to przystanek autobusowy w parafii Niwica w Park-Łuk-Mużaku.
taki słitaśny bo graniczy z placem zabaw. A przy okazji zawiera 2 dedykacje. ;)
Komentarze
@tabcio - a to niespodzianka, o niczym nie wiedziałem...
Twemu średniemu dziecięciu proponuję na zachętę lekturę monocyklowych filmów, albo wyczynowych, albo śmiechowych, jak np. moje ;) <"monocykl + taczka">, <jednokołowy kosiarz umysłów> i inne.
Tymczasem w najnowszym wpisie, jak na zawołanie, zdjęcia z "nieodkrytych" terenów. ;)
mors - 19:34 czwartek, 23 kwietnia 2015 | linkuj
Twemu średniemu dziecięciu proponuję na zachętę lekturę monocyklowych filmów, albo wyczynowych, albo śmiechowych, jak np. moje ;) <"monocykl + taczka">, <jednokołowy kosiarz umysłów> i inne.
Tymczasem w najnowszym wpisie, jak na zawołanie, zdjęcia z "nieodkrytych" terenów. ;)
"Cóż, widać, że musisz jeszcze dorosnąć." - skoro przejmujesz się kimś rozdającym jedynki na prawo i lewo. :) Przecież nader merytoryczna wypowiedź ( a zacytowana przeze mnie na wstępie) pod Twoim komentarzem, powinna naświetlić Ci z kim masz do czynienia.
Spójrz na tę łapkę w dół z innej perspektywy: dzięki swoim zdjęciom, tym "poniżej krytyki", pomagasz ludziom w dowartościować się, czyli spełniasz dobre uczynki. :)
A teraz już zupełnie serio. Kły do góry, nie zwracaj uwagi na frustratów. Zdjęć wrzucaj jeszcze więcej, bo po każdej fotorelacji mam niedosyt, szczególnie miejsc, do których nikt poza Tobą nie trafi, oraz automobili mających lata świetności za sobą.
PS. moje średnie dziecię 3 lata temu (wówczas lat 9) poświęciło ok. 12-14 godzin nauce ruszania na monocyklu 24". Potem przyszły przebiegi w granicach 10m, następnie 30 itd. Po dwutygodniowej przerwie na stabilizator zaczęły się dystanse liczone hekto- lub kilometrami. A gdy już się nauczył to zakończył jazdę na tym sprzęcie. :(((
tabcio - 14:42 środa, 22 kwietnia 2015 | linkuj
Spójrz na tę łapkę w dół z innej perspektywy: dzięki swoim zdjęciom, tym "poniżej krytyki", pomagasz ludziom w dowartościować się, czyli spełniasz dobre uczynki. :)
A teraz już zupełnie serio. Kły do góry, nie zwracaj uwagi na frustratów. Zdjęć wrzucaj jeszcze więcej, bo po każdej fotorelacji mam niedosyt, szczególnie miejsc, do których nikt poza Tobą nie trafi, oraz automobili mających lata świetności za sobą.
PS. moje średnie dziecię 3 lata temu (wówczas lat 9) poświęciło ok. 12-14 godzin nauce ruszania na monocyklu 24". Potem przyszły przebiegi w granicach 10m, następnie 30 itd. Po dwutygodniowej przerwie na stabilizator zaczęły się dystanse liczone hekto- lub kilometrami. A gdy już się nauczył to zakończył jazdę na tym sprzęcie. :(((
Tera to ja zakasam szlamfycę i idę spać (bo siusiu i paciorek mam odfajkowane) ;D
starszapani - 21:34 poniedziałek, 13 kwietnia 2015 | linkuj
No i (nie)wszystko jasne. ;)
A teraz zakasaj rękawy do pozostałych zaległych wpisów. ;p ;)mors - 21:17 poniedziałek, 13 kwietnia 2015 | linkuj
A teraz zakasaj rękawy do pozostałych zaległych wpisów. ;p ;)
Toż nie dożyję owego czasu! napisz tutaj, ale tak, żebym tylko ja to zrozumiał. ;))
mors - 20:41 poniedziałek, 13 kwietnia 2015 | linkuj
No i mega ;D Ja bym ośmieliła się nawet stwierdzić, iż foto zawiera 3 dedykacje ale o tym tylko na uszko ;)
starszapani - 20:22 poniedziałek, 13 kwietnia 2015 | linkuj
Mówisz i masz. ;))
A wyjaśnienia byli w poprzedniem wpisie. ;p Z resztą i tak je znasz. ;)mors - 20:17 poniedziałek, 13 kwietnia 2015 | linkuj
A wyjaśnienia byli w poprzedniem wpisie. ;p Z resztą i tak je znasz. ;)
Jakże to tak bez zdjęć, ja zapytuję? Blogasek bez fotek to jak Gargamel bez Klakiera ;D
starszapani - 19:12 poniedziałek, 13 kwietnia 2015 | linkuj
W "stargardzkiem" do niedawna obciślaki (bez zagranicznych napisów) wywoływały perlisty śmiech wśród młodzieży wiejskiej, ze szczególnym uwzględnieniem żeńskiej jej części.
Ot, taki mój meldunek z terenu...
;)
michuss - 05:57 poniedziałek, 13 kwietnia 2015 | linkuj
Ot, taki mój meldunek z terenu...
;)
O, to rzadkie podejście do tematu.
Ale na dzielnicy to pewnie "normalnie" - jak widzą pro to bardziej się kłaniają? ;)mors - 19:30 niedziela, 12 kwietnia 2015 | linkuj
Ale na dzielnicy to pewnie "normalnie" - jak widzą pro to bardziej się kłaniają? ;)
A u mnie w domu im bardziej się wyPROmuję tym bardziej jestem wytykany ... ! :)
Jurek57 - 19:23 niedziela, 12 kwietnia 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!