thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Rozjazd

Niedziela, 25 stycznia 2015
kilosy:14.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
Więcej jechać się nie chciało - wczoraj, w Wlkp. się nasyciłem. Tzn. nasyciłem się rowerowo, bo w innych kwestiach pozostał niedosyt. ;)) ;p
Dystans symboliczny, acz wpadły dwie nowości:
Ostatnie chwile poradzieckiego budynku
Ostatnie chwile poradzieckiego budynku © mors


Koparki żarłoczne, ale nie zdążyły jednak przed końcem tygodnia i zostawiły sobie coś na deser...

Dawna poradziecka baza (dziś osiedle). Sporo budynków zagospodarowanych, trochę ruin też jeszcze zostało, ale raczej niczego dotąd nie wyburzano. Nigdy nie kumam idei wyburzania obiektów w dobrym stanie...

Tamże zapoznałem się z nowym dziczkiem. Fajny, wyraźnie uspołeczniony. 


Ów przybytek to gospodarstwo agroturystyczne założone na terenie dawnego burdelu (domu publicznego)...
Żeby było śmieszniej, ów przybytek rozpusty sąsiadował... z gimnazjum. O_O

Komentarze
No, kiedyś osób trzecich bywało jakby więcej... zastanawiające... ;)
mors
- 15:40 sobota, 7 lutego 2015 | linkuj
Można być i przy nadziei ;)
Mogę spróbować, ale w obawiem czy nie będzie potrzeba nam tutaj pomocy osób trzecich ;)
starszapani
- 07:57 sobota, 7 lutego 2015 | linkuj
ryzyko? a nie nadzieja? ;)

znaczy się tego ten... ;)

to atakujemy szczyt 401 ? Czy aby podołasz? ;)
mors
- 22:42 piątek, 6 lutego 2015 | linkuj
Ten tego i owego....istnieje ryzyko, że tak ;D

Zapomniałem? No nie może być MiSZCZu statystyk ;D

Jak wiesz na komcie z mej strony zawsze możesz liczyć, w zdrowiu i chorobie ;D Choć w tym drugim przypadku bywa gorzej ;(
starszapani
- 21:09 czwartek, 5 lutego 2015 | linkuj
Gejzer powiadasz... nie wiem, czy myślimy o tym samym... ;)

Rekord BSa to chyba 101 sztuk pod wpisem, a moje rekordy czasami przekraczały 50, ale w niepojęty dla mnie sposób zapomniałem, ile dokładnie. :((

Warto popatrzeć również na wyniki miesięczne - jeszcze rano żywiłem obawy (ciekawy zwrot!), czy dobrniemy do 300 ;)) a tu proszę. ;)
Mój rekord miesięczny to 401, co widać w archiwum, zaś w skali całych BSów były chyba tylko 2 czy 3 blogaski, co mnie tym parametrem zawstydzały. ;))
mors
- 20:23 czwartek, 5 lutego 2015 | linkuj
Jakbyś miał w swoimże pobliżu jakiś gejzerek to nie waham się ani chwili dłużej ;)
PS. Ciekawam rekordu komciów pod jednym i tym samym wpisem na Twym blogasku. Czyżbyśmy już go uskutecznili czy musimy kontynuować? ;)
starszapani
- 20:12 czwartek, 5 lutego 2015 | linkuj
Masz na myśli geotermię? ;D No to by była jakaś płaszczyzna kompromisu jak i dobry cel następnej wycieczki. ;)
mors
- 20:01 czwartek, 5 lutego 2015 | linkuj
"Tanie ogrzewanie" raczyj ;) :D
starszapani
- 19:52 czwartek, 5 lutego 2015 | linkuj
A jakie byś chciała usłyszeć? "Stawiam lody!" ? ;D
mors
- 19:45 czwartek, 5 lutego 2015 | linkuj
Złe słówko :P
starszapani
- 19:12 czwartek, 5 lutego 2015 | linkuj
terefere ;p ;)
mors
- 19:07 czwartek, 5 lutego 2015 | linkuj
Rzeknij słowo a przybywam ;D ;)
starszapani
- 18:45 czwartek, 5 lutego 2015 | linkuj
Musisz zatem wziąć sprawy w swoje ręce. ;)))
mors
- 20:59 środa, 4 lutego 2015 | linkuj
A Tyś go nie obfotografował więc nie dziwota ;):D
starszapani
- 18:40 środa, 4 lutego 2015 | linkuj
O niepomna, wszak sama go "stworzyłaś"! ;D
mors
- 18:13 środa, 4 lutego 2015 | linkuj
Aż musiałam przeczytać całą dyskusję, żeby wiedzieć o jaki wycinek chodzi ;D
starszapani
- 22:41 wtorek, 3 lutego 2015 | linkuj
Znaczy się mam sobie coś odciąć? O-O
Oby to chodziło tylko o kły.... ;)
mors
- 15:49 wtorek, 3 lutego 2015 | linkuj
Jak to czego? Wycinka ;)
Co do rewanżu zastanawiam się profilaktycznie ;)
starszapani
- 15:53 niedziela, 1 lutego 2015 | linkuj
Norek: tutaj wszystko już było ;] m.in. mleczko Mors do szorowania WC - Tobie pewnie by się najbardziej to spodobało ;)
Starsza: ale przecież jeszcze nie masz się za co rewanżować :>
I nadal nie wiem, czego sobie życzysz? ;( ;p ;)
mors
- 22:22 czwartek, 29 stycznia 2015 | linkuj
Nad rewanżem to ja się zastanawiam od zeszłej soboty :)
Miałam kiedyś tenże płyn do szyb :D Dawał radę ;D
starszapani
- 22:11 czwartek, 29 stycznia 2015 | linkuj
A co jeszcze sobie życzysz? ;p

PS. nie zapomnij o przygotowaniu rewanżu. ;p
mors
- 21:58 czwartek, 29 stycznia 2015 | linkuj
Tylko porozmawiamy? ;(.....;):D
starszapani
- 21:52 czwartek, 29 stycznia 2015 | linkuj
Norbi, a bo ja pamiętam, czy to Marzenka czy kto tam... ;)
Niejeden motyw już był z morsami - masz tu coś przykładowego na dobranoc ;p;p
http://i155.photobucket.com/albums/s287/monikaaa2003/P3130862_zpsc1608003.jpg
:D

Starsza: nie nie, awatarek powinien być uniwersalny, a nie tylko dla Ciebie i Eranis. ;)))
O wycinku porozmawiamy live. ;p;p
mors
- 21:47 czwartek, 29 stycznia 2015 | linkuj
Jak to czego? Przeczytaj całą dyskusję to będziesz wiedział o jaki wycinek chodzi Norbi;D:D:D i odnieś to do poprzedniego awatara z nogami jeno ;D ;)
Morsiasty - tylko i wyłącznie w postaci kolejnego awatarka, nie inaczy ;D
starszapani
- 21:14 czwartek, 29 stycznia 2015 | linkuj
Wolałbyś nie wiedzieć ;D
mors
- 21:13 czwartek, 29 stycznia 2015 | linkuj
Jeszcze powiedz, że w formie kolejnego awatarka? ;D
Teraz się obudziłaś, a tyle miałaś w sobotę okazji... ;))

Ze zdjęcia nie wynika, że to Ty, więc nie wiem, skąd te rozterki. ;p
mors
- 21:05 czwartek, 29 stycznia 2015 | linkuj
Było na blogu we wpisie, ale nie jako awatarek !!! Jako zadośćuczynienie żądam upublicznienia zdjęcia wycinka :PPP
starszapani
- 20:58 czwartek, 29 stycznia 2015 | linkuj
Starsza - przecież to już było na blogasku i już raz to zaakceptowałaś. ;p

Już ja Ci pokażę! ;p ;)
mors
- 20:54 czwartek, 29 stycznia 2015 | linkuj
No co, chyba lepszy, nie? Zwłaszcza, jeśli wie się, któż to tamże. :D
mors
- 20:53 czwartek, 29 stycznia 2015 | linkuj
Morsiasty - a zgodę na wykorzystanie mego wizerunku jako swego awatarka masz? :P O losie, i to jeszcze z serduszkiem.....
Nie wiem czy owy wycinek był napięty - nie uwierzę dopóki nie zobaczę :P ;)
starszapani
- 20:53 czwartek, 29 stycznia 2015 | linkuj
@Starsza: a skąd wiesz, że nie był napięty? ;))
Poza tym, to rzec muszę, że straszna teoretyczka jesteś, wolisz wszystko przez internet. ;p
Teraz nie fociłem, bo jest zbyt ciepło. ;)
mors
- 20:41 czwartek, 29 stycznia 2015 | linkuj
Norbi - uśmiałam się z Twego komentarza :D:D:D
Jurek - czyżbyś bawił w Moulin Rouge ? ;) Od tej strony to Ciebie nie znaliśmy ;)
Almette - dobrze prawisz - mógł też napiąć tego innego wycinka ;)
Morsiasty - poszedłeś na łatwiznę dając 4-letnie foto, zawiedzionam niezmiernie....;)
starszapani
- 20:29 czwartek, 29 stycznia 2015 | linkuj
Almette - wtedy jeszcze nie miałem ;D;D -to zdjęcie jest sprzed 4 lat ;]
mors
- 20:06 czwartek, 29 stycznia 2015 | linkuj
Morsie, trzeba było bardziej napiąć łydę i wyeksponować mięśnie;)
alouette
- 18:41 czwartek, 29 stycznia 2015 | linkuj
Norbi - pomysł nie był mój, tylko eranis i Starszej ;p a okropne to są nogi białe i kudłate.
Jurek57 - ???
mors
- 22:01 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj
Co do nóg .... to moje 5 lat bawiły Paryż ... :-)
Jurek57
- 21:58 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj
Starsza - Nie mniemaj tylko zadośćuczyniaj. ;))
Norbi - sam jesteś ble i fuj (z tymi swoimi wiecznymi "smarkami i stękaniami") ;p;p
mors
- 21:48 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj
Nie wiem co mam mniemać o tym....;)
starszapani
- 21:45 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj
Norbi: chciałbyś! ;))
Starsza: tak piszesz, ale w realu to Ty pozostawiasz niedosyt ;)))
mors
- 21:35 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj
Zgadza się, acz niedosyt pozostał ;)
starszapani
- 21:31 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj
No ale przynajmniej spełnione są Twoje warunki specyfikacji zamówienia, że ma być bez ręcznika i kąpielówek. ;) ;p
mors
- 21:24 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj
Prosiły, owszem, ale chyba nie o ten wycinek ;D
starszapani
- 21:15 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj
Norbi - a Twój to nie? ;)
Eranis i Starowinka prosiły, przykro mi...
mors
- 21:14 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj
Ciekawa jestem kiedy zaczną rozbierać słynny Poznański Budomel....
starszapani
- 20:06 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj
pardon - droższa !
Jurek57
- 20:05 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj
Przykładem że jesteśmy mistrzami budowania na gruzach są koszarowce (lotnisko) w Pile.
Byłem tam w wojsku (również).Budynki są (były ?) solidne !Dzisiaj są rozkradane i dni ich są policzone !
Obok UAM (Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu) wybudował swoją filię.Jest nowoczesna i szklana.Ale nie wierzę że remont i adaptacja koszar byłaby tańsza !!!!
Jurek57
- 19:59 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj
Bingo - ztcw, to była szkoła podoficerska.
Nigdy nie zrozumiem, jak kosmetyka 30-letniego budynku może być droższa od budowania nowego... a w dodatku wokół mnóstwo pustej przestrzeni...
mors
- 19:41 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj
Nie wiele widać z tej ruiny, ale stolarkę ma typową dla naszych budynków szkolnych z przełomu lat 70. i 80 XX wieku.
Podobno budowa nowego budynku jest tańsza niż remont dotychczasowego. Co pewne uzasadnienie ma np. w aktualnych normach. Dlatego inwestorzy stają na głowie, aby pozbyć się dotychczasowej zabudowy.
oelka
- 19:35 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj
@Jurek57: tak się czasem zastanawiam, po co w tamtych czasach ludzie w ogóle silili się na pozory zakazu picia w pracy? :)
@MLJ: ten sam aparat od 2 lat, ale rzadko go zabieram na wycieczki, bo nie lubię balastu. ;]
Ruin Ci u mnie dostatek...
mors
- 18:58 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj
Kiedy byłem w 80 roku w wojsku w Mrągowie.Gorzałę można było kupić na tzw. "mecie" (nielegalnie) :-) przez 24h. W/w mieściła się w budynku wojskowego biura przepustek tylko wejście było osobne.(20 m).Przed budynkiem stał wartownik z bronią.Kupowali wszyscy ! Szeregowcy i oficerowie ! Byleby osobno !
Jurek57
- 18:51 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!