Do Mrówki po żarówki i na lotnisko, bo blisko. I jubileusz 42kkm na starym Krossie.
Sobota, 17 stycznia 2015
Kategoria Standardowo
kilosy: | 22.00 | gruntow(n)e: | 0.10 |
czasokres: | śr. km/h: |
Niczego dłuższego nie planowałem, bo miało okrutnie padać, ale nie padało... ;]
Rzecz ciekawa: remontują kolejną drogę. Przed samymi Świętami (późny grudzień) remontowali skrzyżowanie na mieście, a teraz (środek stycznia) remontują DW 296 - a mówię o remontach takich prawdziwych, bynajmniej nie że doraźne zaklejanie pozimowych dziur. A to ci czasy nadeszły - wszak zazwyczaj prawdziwe remonty to ruszały dopiero w kwietniu...
A staremu Krossu właśnie stuknęło 42kkm. 1,05 obwodów Ziemi tudzież ponad 20 MILIONÓW obrotów każdego z kół (tylna oś faktycznie tyle zrobiła - nie ruszana od nowości).
Rzecz ciekawa: remontują kolejną drogę. Przed samymi Świętami (późny grudzień) remontowali skrzyżowanie na mieście, a teraz (środek stycznia) remontują DW 296 - a mówię o remontach takich prawdziwych, bynajmniej nie że doraźne zaklejanie pozimowych dziur. A to ci czasy nadeszły - wszak zazwyczaj prawdziwe remonty to ruszały dopiero w kwietniu...
A staremu Krossu właśnie stuknęło 42kkm. 1,05 obwodów Ziemi tudzież ponad 20 MILIONÓW obrotów każdego z kół (tylna oś faktycznie tyle zrobiła - nie ruszana od nowości).
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!