dom-kapeć-dom /Hrgn/
Środa, 3 grudnia 2014
Kategoria Nielicho
kilosy: | 0.02 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Po raz pierwszy w życiu nie wyjechałem rowerem z domu z powodu awarii (kapcia w Huraganie). Szczęście w nieszczęściu, że nie złapało mnie w środku nocy, na wietrze i poniewierce... a nieszczęście w szczęściu, że drugim rowerem też nie pojechałem, bo od 2 tygodni stoi rozkręcony (nie chciało sie szprychy wymienić...)... a trzecim rowerem nie pojechałem, bo Pan łOjciec go już dawno na codzienne dojazdy był przechwycił. ;] Żebym to chociaż został na lodzie, a tu ni lodu, ni szronu jakiego...
6 414 km od nowości do kapcia - dla Krossa i jego Dębic byłaby to rzecz absolutnie nie do pomyślenia.
6 414 km od nowości do kapcia - dla Krossa i jego Dębic byłaby to rzecz absolutnie nie do pomyślenia.
Komentarze
Czyli mój pomysł wcale do nowatorskich nie należał :( Ubolewam wielce i idę tym samym spać. Bo ile można siedzieć na tym beesie? :D Dobranoc :D
starszapani - 23:31 czwartek, 4 grudnia 2014 | linkuj
Przyzwyczaiłeś nas, czytelników do tego, iż czym dziwniejszy pomysł dla przeciętnego człowieka, tudzież rowerzysty, tym normalniejszy pomysł dla Ciebie. ;)
A''propos lampionów. Dawno, dawno temu wracałem rowerem, do domu bez oświetlenia, po zmroku. Oświetlenie zorganizowałem po drodze, pożyczając je z pobliskiej nekropolii. :) romulus83 - 23:29 czwartek, 4 grudnia 2014 | linkuj
A''propos lampionów. Dawno, dawno temu wracałem rowerem, do domu bez oświetlenia, po zmroku. Oświetlenie zorganizowałem po drodze, pożyczając je z pobliskiej nekropolii. :) romulus83 - 23:29 czwartek, 4 grudnia 2014 | linkuj
Romulus ma rację, nie chciało Ci się :PPP Mogłeś wybrać któreś mono jednocześnie dzierżąc w dłoni lampionik (śmiem domniemywać, iż jako stały bywalec kościoła, miłośnik parafii wszelakich i diecezji, takowy posiadasz) :D ;)
starszapani - 21:56 czwartek, 4 grudnia 2014 | linkuj
No co Ty, Mors, w góry bez hamulców to pomysł idealny, a na mono na miasto już średni?
Hipek - 12:49 czwartek, 4 grudnia 2014 | linkuj
To dla Ciebie istnieje takie coś jak średni pomysł? ;)
romulus83 - 23:11 środa, 3 grudnia 2014 | linkuj
Drugi to kross, trzeci również kross, bo pana ojca na jednym kole wykluczam z założenia. A więc pozostały dalsze cztery: mono, słoń, żyrafa, i maraton, czyli 4 rowery, i pięć kół razem. A więc nie wmawiaj czytelnikowi, że nie było czym wyjechać. Nie chciało Ci się! ;)
romulus83 - 22:56 środa, 3 grudnia 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!