thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Dojazd w Tatry (T. i mono, sezon 4, odc.0)

Poniedziałek, 14 lipca 2014
kilosy:3.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Tatry i mono
Z braku dojazdu zbior-komem do New Salt City ;) skorzystałem po raz pierwszy z serwisu blablacar (wspólne przejazdy samochodami), załapując się nawet na całkiem sympatyczną "kierowniczkę". :p
W tymże mieście pokręciłem się troszku czekając na PKP, lecz pozostali nowosolanie nie byli już tak sympatyczni i nawet dwie osoby miały do mnie jakieś ę-ą. o_O
Takie tam na mieście, z dedykacjami i bez:
Archaiczna 'mokolotywka' w Nowej Soli
Archaiczna 'mokolotywka' w Nowej Soli © mors
Każdy pojazd powinien mieć tego typu tabliczkę w łatwo widocznym miejscu ;)
Każdy pojazd powinien mieć tego typu tabliczkę w łatwo widocznym miejscu ;) © mors
Mokolotywa Orlenu i skrzyżowanie czołgu z tramwajem ;)
Mokolotywa Orlenu i skrzyżowanie czołgu z tramwajem ;) © mors

Nowa Sól - pomimo starej zabudowy udało się odseparować pieszych i rowerzystów
Nowa Sól - pomimo starej zabudowy udało się odseparować pieszych i rowerzystów © mors

W pociągu rowerek trzymałem tak po prostu, na podłodze, obok plecaka. I bez dodatkowego biletu. I nikt nic nie mówił. :)
A we Wrocku przesiadka do (niepolskiego)Polskiego Busa - rowerek do bagażnika, pomiędzy walizki (bez żadnego opakowania) a kierowcy mieli jedynie uwagi co do samej natury rzeczy. ;)

Komentarze
oelka, jak zawsze poraża precyzją i perfekcją. ;)
barklu w sumie też. ;)

Jeździłem po tej dróżce w obie strony (na jednym kole i z dużym plecakiem!) i jeszcze mijałem się tamże z konwencjonalnymi rowerzystami. ;]
mors
- 21:33 środa, 6 sierpnia 2014 | linkuj
Owszem, takie są standardy DDR, ale nie wszędzie są przestrzegane (szczególnie w mniejszych miejscowościach).
Głowno - 1,5-metrowa rowerówka dwukierunkowa: http://polskanarowery.sport.pl/blogi/w-lodzi-na-siod/2013/07/podlodzkie_drogi_rowerowe_glowno/1
Ksawerów - jednometrowe jednokierunkowe: http://polskanarowery.sport.pl/blogi/w-lodzi-na-siod/2012/11/podlodzkie_drogi_rowerowe_4_ksawerow_i_pabianice/1
barklu
- 16:49 piątek, 1 sierpnia 2014 | linkuj
Dzięki za drugie zdjęcie :-) Do połączenia czołgu z tramwajem, można dopisać okręt podwodny z Orlenu.
Tak się bowiem składa, że linia silników do których należy 14D40 stosowany w lokomotywach produkcji radzieckiej typu M62 (PKP seria ST44), czyli po prostu "gagarin" produkowana w Kołomnie była też używana w jednostkach pływających.

A teraz rowerowo:
Droga dla rowerów dwukierunkowa powinna mieć dwa metry szerokości. Licząc rzędy kostki na podjeździe do bramy - czternaście rzędów po 98mm wychodzi 1,37 metra. To za mało nawet na jednokierunkowy DDR, który ma mieć 1,5 metra szerokości.
Patrząc na zdjęcie to może być droga jednokierunkowa o kierunku przeciwnym do jednokierunkowej jezdni tuż obok.
Aż dziwne, że nikt na niej nie zaparkował samochodu. Zawsze jednak może otworzyć drzwi nie patrząc co się dzieje obok.
oelka
- 23:42 czwartek, 31 lipca 2014 | linkuj
A co do reakcji (p których pisałem już dziesiątki razy ;p ) to spora część nawet fizycznie nie zauważa, że coś jest nie tak, spora część robi krzywe (negatywne) miny, wielu ignoruje (większość), a chyba najmniejsza grupa reaguje pozytywnie. Paradoksalnie, najbardziej ignorują mnie konwencjonalni szosowcy (nawet wtedy, gdy wyprzedzam ich na >20% ścianach...), a najbardziej entuzjastycznie reagują ludzie starsi, no i oczywiście pijani. ;)
mors
- 22:26 czwartek, 31 lipca 2014 | linkuj
@barklu: szczerze, to nie zwróciłem uwagi :D ale fakt, trudno się było mijać.

@eranis: oj, jak Wy mnie, eranis, nie znacie...
Na jednym kole zjeździłem: Warszawę, Kraków, Zieloną Górę, Jelenią Górę, kilkukrotnie Zakopane (w tym Krupówki w godzinach szczytu), 4 razy Gubałówkę, Morskie Oko, Przełęcz Karkonoską i wiele innych, częstokroć z pełnym plecakiem, czasem w huraganowym wietrze, czasem po ciemku i wiele innych motywów. ;]
A już lada dzień pojawi się jeden z zacniejszych wpisów na mono...
mors
- 22:22 czwartek, 31 lipca 2014 | linkuj
Rowerówka mam nadzieję że jednokierunkowa? Bo na dwukierunkową chyba nieco za ciasna. Swoją drogą, w stosunku do separacji ruchu rowerowego, a już szczególnie wydzielonych DDR w strefie zwartej zabudowy i ograniczonej prędkości, mam mieszane uczucia.
barklu
- 18:06 środa, 30 lipca 2014 | linkuj
Dzięki za mnóstwo ciekawostek. ;) Ciekawe, jak to-to musi brzmieć...
A "w nagrodę" dodałem jeszcze jedno, zbłąkane, zdjęcie kolejowe. ;)
mors
- 09:30 wtorek, 29 lipca 2014 | linkuj
Zrobiłeś bardzo ładne zdjęcie pojazdu będącego połączeniem czołgu z... tramwajem. Mnie szukanie tego egzemplarza bardzo ułatwiło zdjęcie tabliczki znamionowej, która w tych lokomotywach montowana w bardzo widocznym miejscu na ostoi lokomotywy.
Tak więc lokomotywa typu Ls300-8201, czyli SM30-1095 nigdy nie pracowała na PKP. Po wyprodukowaniu w 1970 roku trafiła do Kostrzyńskiej Fabryki Celulozy i Papieru. Nie znam jej całego życiorysu później. Wiadomo, że od 2011 roku należy S&K Train Transport Polska.
Lokomotywy budowano w latach 1958-70. Powstało 909 lokomotyw. Były to pierwsze lokomotywy średniej mocy wyprodukowane w Polsce.
Napisałem, że te lokomotywy są połączeniem czołgu - gdyż otrzymały silnik produkowany przez ZM im. Nowotki w Warszawie - Wola V-Roka 300 (300KM) o wojskowym pochodzeniu, stosowany do "pojazdów specjalnych", potem natomiast stosowano jego zmodernizowaną wersję 3DVSRa-350 (o mocy 350KM). Lokomotywa posiada prądnicę główną (typu PABOM-186a spec), adaptowaną z prądnicy stacjonarnej, oraz do bezpośredniego napędu osi silniki z wagonów tramwajowych typu "N" - LT-31 (potem LKAa-310).
oelka
- 07:09 wtorek, 29 lipca 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!