thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

To tu, to tamże ;) (19.-24.V.2014)

Sobota, 24 maja 2014
kilosy:75.00gruntow(n)e:1.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho, Standardowo
5x dpd plus takie tam w czwartek i sobotę. ;)

Jakem przez 32 lata (minus wczesne dzieciństwo) widział 1 "garbatą" Warszawę (w 2004 we Wrocku) tak w tym miesiącu aż dwie. ;]
Jedna niedawno pokazywałem - Warszawa-Monster Truck. W sobotę nawiedziłem tę drugą:
Garbata Warszawa
Garbata Warszawa © mors
Nie pamiętam, kiedy ostatnio udało mi się zrobić tak dobre zdjęcie ;]
Garbata Warszawa
Garbata Warszawa © mors
Garbata Warszawa
Garbata Warszawa © mors
Garbata Warszawa
Garbata Warszawa © mors
Garbata Warszawa
Garbata Warszawa © mors
Wściekły stróż obejścia ;)
Wściekły stróż obejścia ;) © mors
Wrak taki jak lubię - prawie kompletny, podniszczony tak w sam raz, nie za dużo, nie za mało (nawet opony ma z epoki, łyse, ale trzymają ciśnienie!). Żadnych modernizacji, żadnych lśniących lakierów itp.
.
Blachosmród, który nie jest blaszany, ale za to jak najbardziej śmierdzący (dwusów):
Takie tam z przeczekiwania deszczu ;)
Takie tam z przeczekiwania deszczu ;) © mors
Osty tuning..
A tego ostatniego nie popieram, ale...
Takie tam z przeczekiwania deszczu ;)
Takie tam z przeczekiwania deszczu ;) © mors

PS. ludzie pytali mnie w tym tygodniu, jak znosiłem ostatnie upały. :D
Oto moja tajemnica. ;)
Cukierki z dedykacją ;)
Cukierki z dedykacją ;) © mors
Jest to jeden z darów od nieocenionej nomen omen Wiecznej Zmarzliny. :))) Widział kto podobną troskę i przezorność? :))
Gorąco-lodowate dzięki, Zmarzlaczku!! ;)) 


Komentarze
Może być, a nawet jest - wczesne modele osiągają zawrotne ceny.

ZTCW to `Peżot` nie "uważa się za monopolistę" a MA wyłączność na trzycyfrowe nazwy z zerem po środku.
mors
- 19:07 poniedziałek, 2 czerwca 2014 | linkuj
Patrząc na lata produkcji (od 1964 roku) to Porshe 911, czyli sportowy potomek VV "Garbusa" może być niemniej zabytkowa od Warszawy 223 ;-)
Co ciekawe Porshe jest oznaczony numerem 911 (miało być 901) z tego samego powodu, dla którego Warszawa zmieniła oznaczenie z 203 na 223. Problem był z Peugeot''em, który uważał się za monopolistę na oznaczenia z zerem w środku.
oelka
- 08:55 sobota, 31 maja 2014 | linkuj
Chyba się wygadałem niechcący ;)
Goofy601
- 18:38 czwartek, 29 maja 2014 | linkuj
@Goofy: czyżby ten Twój liczebnik to z miłości do Trabanta 601 ? ;p
@Rambo: jakby Trambki były polskie, to bym je popierał. ;)
PS. co do Diablo, to mogłeś raczej napisać, że jeździsz nim tylko co niedziela do kościoła. ;))
mors
- 16:09 czwartek, 29 maja 2014 | linkuj
cyt. "najgorszy to Trabant :p"

Wypraszam sobie ;)
Goofy601
- 23:53 środa, 28 maja 2014 | linkuj
najgorszy to Trabant :p
ramborower
- 20:40 środa, 28 maja 2014 | linkuj
Coraz mniej?? Już dawno przestali je złomować, za to coraz częściej są odbudowywane. ;>

PS. a Syrena to tak. Jak dla mnie, to najpiękniejszy samochód świata... i zarazem najmniej rozsądny... ;)
mors
- 20:01 środa, 28 maja 2014 | linkuj
coraz mniej Warszawek ... szkoda- ale wolę Syrenkę. Chodź na co dzień jeżdżę starym Lamborghini Diablo ...
ramborower
- 19:55 środa, 28 maja 2014 | linkuj
A, no jeśli refRektory to z pewnością występują parami ;)
Goofy601
- 06:40 środa, 28 maja 2014 | linkuj
Owszem, a nawet dwa refRektory. ;)
mors
- 16:49 wtorek, 27 maja 2014 | linkuj
Piękna przejściówka :D Nawet reflektor cofania pod zderzakiem wisi :)
Goofy601
- 10:18 wtorek, 27 maja 2014 | linkuj
Wiem, wiem, jeZdem na bieżąco. ;)
mors
- 21:55 poniedziałek, 26 maja 2014 | linkuj
No jak kcesz....
Wpisik z G. Stołowych prawie gotowy do komentowania ;) brakuje co prawda fotek z tras pieszych, ale to co najważniejsze to jest ;) A i 2 dedykaNcje foto dla Cię są :)
starszapani
- 21:43 poniedziałek, 26 maja 2014 | linkuj
No więc widzisz... teraz musisz mi komentować po wsze czasy. ;]
mors
- 21:35 poniedziałek, 26 maja 2014 | linkuj
Tragiczne...:(
starszapani
- 16:34 poniedziałek, 26 maja 2014 | linkuj
W piątek jeden facet z mojej pracy powiesił się... tak się zainspirowałem... ;)
mors
- 15:29 poniedziałek, 26 maja 2014 | linkuj
:D:D:D
To ja chyba przestanę komentować ;D
starszapani
- 15:26 poniedziałek, 26 maja 2014 | linkuj
Gafa goni gafę. ;)) Musisz być nieźle skupiona, czytawszy tenże blog... ;p
No chyba, że to ze stresu. ;))
mors
- 15:21 poniedziałek, 26 maja 2014 | linkuj
Chyba już ślepnę ze starości ;) Przeoczyłam pierwsze zdanie ;)
Dzisiaj miałam wrzący prysznic więc o wiecznej zmarzlinie, przynajmniej dzisiaj, mowy być nie może ;)
starszapani
- 22:26 niedziela, 25 maja 2014 | linkuj
St. P.: no coś Ty, 75km w SZEŚĆ DNI to "ładnie pojechane"? ;D
Sfociłem, i zauważ, że jeszcze zrobiłem z nich ścieżkę w kierunku Domu Starców. ;D
Ach, jaka Ty jesteś lodowata. ;D

@Marek, cremaster: Wa-wa pojawiła się tamże niedawno (nie wiem skąd), stoi przy posesji, więc domniemywania są raczej optymistyczne. ;)
mors
- 22:16 niedziela, 25 maja 2014 | linkuj
Ładnie pojechane, nie boisz się w skrytości ducha, że wykres roczny popsujesz? :)
Co do cukierków - no nie wierzę, że je sfociłeś ;D Chyba muszę dostarczyć Ci więcej paczuszek w obawie przed kolejnymi falami upałów ;)
starszapani
- 22:04 niedziela, 25 maja 2014 | linkuj
Stoi sobie ta Warszawa w takim świetnym stanie i nikt się nią nie zaopiekuje? :o
cremaster
- 08:33 niedziela, 25 maja 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!